Wojsko musi być sprawne, bo to gwarancja silnego i bezpiecznego państwa – powiedział prezydent Andrzej Duda, otwierając doroczną odprawę rozliczeniowo-koordynacyjną kierowniczej kadry resortu obrony narodowej. Na spotkaniu podsumowane zostały zadania wykonane w mijającym roku. Przyjęto także plan działań na 2016 rok.
– Tegoroczna odprawa ma szczególny charakter, gdyż jesteśmy na kilkadziesiąt dni przed jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Wojska Polskiego – szczytem NATO w Warszawie. Ponadto dzisiaj została podpisana decyzja o powołaniu nowego rodzaju sił zbrojnych, czyli obrony terytorialnej kraju – podkreślił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Przypomniał także wczorajsze uroczystości pogrzebowe płk. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, bohatera powojennego podziemia niepodległościowego, zamordowanego przez komunistyczny aparat represji. – Te trzy wydarzenia będą istotnym punktem odniesienia dla dzisiejszych obrad – zaznaczył szef resortu.
W odprawie kadry kierowniczej Ministerstwa Obrony Narodowej wzięli udział: prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski oraz przedstawiciele rządu i parlamentu. Organizowane raz do roku spotkanie kierownictwa MON z dowódcami Wojska Polskiego oraz szefami wojskowych instytucji ma na celu podsumowanie działalności resortu w minionym roku. Wyznaczane są także zadania na najbliższych 12 miesięcy. Ze względu na wagę poruszanych spraw, obrady plenarne są niejawne.
W tym roku rozmowy wojskowych dotyczyły głównie trzech kwestii: zbliżającego się szczytu NATO w Warszawie, powstającej właśnie obrony terytorialnej oraz wnioskom z przeprowadzonego w resorcie obrony audytu. Omówione zostały także przygotowania do największych od lat manewrów „Anakonda'16”, koncepcje zwiększenia liczebności Wojska Polskiego oraz postępy w realizacji modernizacji technicznej wojska.
Za najważniejsze kierunki rozwoju minister Macierewicz uznał rozbudowę obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, zwiększenie potencjału wojsk pancernych, cyberobronę i zapewnienie bezpieczeństwa na Bałtyku. – Ten program wymaga większych nakładów, które zadeklarowała już pani premier, za co dziękuję, bo zdajemy sobie sprawę, że odbędzie się to kosztem wielu innych przedsięwzięć, jednak bezpieczeństwo jest najważniejsze – powiedział szef MON. Kierownictwo resortu wiele miejsca poświęciło także planowanej reformie systemu dowodzenia i kierowania armią. Jej założenia mają być przedstawione jeszcze w tym roku.
– Rosja wróciła do polityki imperialnej, która prowadzi do naruszenia bezpieczeństwa innych państw. Wiemy co zdarzyło się w Gruzji w 2008 roku, wiemy co dzieje się na Ukrainie i wiemy, co zdarzyło się kilka dni temu na Bałtyku, gdzie doszło do incydentu z rosyjskim samolotem. Nie ma więc żadnych wątpliwości, że kwestie bezpieczeństwa i sprawnego wojska są naszym priorytetem – mówił w przemówieniu otwierającym odprawę prezydent Andrzej Duda.
Beata Szydło zapewniła, że kwestie bezpieczeństwa znajdują się w centrum uwagi jej gabinetu, zaś ambicją pani premier jest to, by armia była silna, dofinansowana, a żołnierze mogli spokojnie pełnić służbę. Jednym z priorytetowych zadań rządu ma być takie przygotowanie zakupów dla wojska, by jak najwięcej zamówień trafiało do polskiej zbrojeniówki. Modernizacja techniczna wojska ma być bowiem nie tylko sposobem na unowocześnienie armii, ale także kołem zamachowym dla rodzimej gospodarki.
– Wojsko dla swojego dobrego funkcjonowania potrzebuje jednoznaczności, spójności i współdziałania pomiędzy osobami piastującymi najważniejsze funkcje w państwie. Dlatego chcieliśmy dziś pokazać wojsku i społeczeństwo, że jesteśmy jednością, jeżeli chodzi o przekonanie, że trzeba budować silne państwo, a to oznacza także silną, sprawnie działającą i dobrze wyposażoną armię – podkreślił prezydent Duda.
autor zdjęć: Grzegorz Jakubowski / KPRP, mjr Robert Siemaszko / CO MON
komentarze