Runmageddon, Bieg Katorżnika, Pogrom Wichra, Selekcja – lista biegów survivalowych z każdym rokiem jest coraz dłuższa. Do najpopularniejszych należą zawody organizowane przez specjalsów bądź odbywające się pod ich patronatem. W najnowszym numerze „Polski Zbrojnej” Piotr Zarzycki prezentuje najciekawsze biegi ekstremalne.
Bieganie to dzisiaj jeden z najpopularniejszych sportów w Polsce. Świadczy o tym m.in. coraz liczniejszy udział biegaczy w imprezach masowych. W tych największych i najbardziej uznanych startuje nawet kilkanaście tysięcy uczestników. Szczególnym powodzeniem cieszą się biegi ekstremalne, przeszkodowe, survivalowe – określeń na tego typu wysiłek jest wiele. Wszystkie łączy fakt, że zawodnik musi pokonać określoną liczbę kilometrów, ale po drodze czekają na niego przeszkody i zadania do wykonania. W obecnym sezonie dla ekstremalnych biegaczy przygotowano ponad 80 imprez, które odbędą się w ciągu całego roku.
Biegi ekstremalne mają swoje korzenie w wojsku. – Odkąd pamiętam, biegi tego typu były częścią szkolenia wojskowego. Był tor przeszkód OSF (Ośrodek Sprawności Fizycznej), tor francuski, biegowy test siłowy czy zimowy zamiennik na sali – biegowy test zimowy – wyjaśnia Rafał, były operator GROM-u, który w lutym poprowadził pierwszą polską drużynę w Patagonian Expedition Race, jednym z najtrudniejszych wyścigów świata. – To dobry element szkolenia, pozwalający podnieść kondycję żołnierzy – dodaje Rafał. Nic zatem dziwnego, że środowisko wojskowe chętnie bierze udział w zawodach ekstremalnych. Można powiedzieć, że otworzyło głowy na nowe pomysły, wyznaczyło standardy i kierunki rozwoju tej dyscypliny sportu. Do najpopularniejszych i najbardziej prestiżowych biegów należą te współorganizowane przez jednostki specjalne lub objęte ich patronatem.
Motywacja zawodników wybierających się na bieg przeszkodowy jest bardzo różna. Jedni chcą przeżyć coś nowego, drudzy czują potrzebę rywalizacji, jeszcze inni lubią skrajny wysiłek. Niezależnie od celu, pewne jest jedno – przy obecnej ofercie każdy znajdzie coś dla siebie.
Więcej o biegach ekstremalnych w kwietniowym numerze „Polski Zbrojnej”.
autor zdjęć: Michał Zieliński
komentarze