moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kolejne trzy tygodnie na poligonie

Mimo że od początku roku minęły zaledwie trzy miesiące, żołnierze 2 Batalionu Zmechanizowanego z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej już sześć tygodni spędzili na poligonie. Pierwsze trzytygodniowe szkolenie zrealizowali w styczniu, kolejne odbyło się w marcu w Orzyszu. 25 marca żołnierze po tygodniach intensywnego treningu powrócili do koszar.

 

Taktyczne zajęcia zintegrowane

– Szkolenie ukierunkowane było na wykonywanie zadań taktycznych połączonych z różnymi rodzajami strzelań bojowych oraz wykorzystaniem wsparcia ogniowego – wyjaśnia ppłk Marek Pieniak, dowódca batalionu. Dodaje, że pododdziały, którymi dowodzi, ćwiczyły między innymi działanie w obronie, przechodzenie do natarcia, marsze ubezpieczone i zajmowanie rejonów ześrodkowania. Wspólnie z dywizjonem przeciwlotniczym trenowały także zachowanie podczas nieprzyjacielskiego uderzenia z powietrza.

Podczas ćwiczeń na poligonie przeprowadzone zostały trzydobowe zajęcia zintegrowane. Wszystkie pododdziały opuściły wówczas obozowisko i równocześnie prowadziły działania taktyczne. Na strzelnicach, pasach taktycznych i różnych obiektach poligonowych znalazło się w tym samym czasie 500 żołnierzy, mających do dyspozycji 100 sztuk różnego rodzaju sprzętu. Były to m.in. bojowe wozy piechoty (BWP), transportery opancerzone BRDM, moździerze, wozy dowodzenia, zabezpieczenia medycznego i technicznego oraz pojazdy logistyczne. W ugrupowaniu bojowym, oprócz kompanii zmechanizowanych, znalazły się kompania wsparcia, pododdział rozpoznawczy, w którego skład wchodzi drużyna strzelców wyborowych, oraz elementy kompanii logistycznej.

Strzelania dalekie i precyzyjne

Podczas szkolenia poligonowego żołnierze prowadzili wiele strzelań z broni indywidualnej. Najciekawsze były jednak zajęcia ogniowe pododdziałów wsparcia, podczas których obsługi moździerzy 120 milimetrów oraz przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike prezentowały swoje umiejętności w strzelaniu amunicją bojową.

Strzelania z moździerzy żołnierze rozpoczęli amunicją odłamkowo-burzącą. Ich granaty trafiały w cele oddalone od stanowisk ogniowych o około 5 kilometrów. Później używali pocisków z dodatkowym napędem rakietowym, zwiększającym zasięg ognia o kolejne kilka kilometrów.

Wystrzeliwanie przeciwpancernych pocisków kierowanych wymaga od obsługi niebywałej precyzji. Pocisk lecący do celu jest cały czas połączony z wyrzutnią cienkim przewodem światłowodowym. Dzięki temu operator widzi w specjalnym wizjerze teren przed pociskiem i za pomocą specjalnego dżojstika może nim sterować i naprowadzać na cel. Dobrze wyszkolony operator potrafi w ciągu kilku sekund lotu pocisku zmienić nagle jego kierunek i trafić w cel ważniejszy niż wyznaczony w momencie oddawania strzału. Szkopuł w tym, że na podjęcie decyzji i zmianę toru lotu ma zaledwie około dwóch sekund. – Strzelania pociskami Spike, które przeprowadziliśmy w dzień i w nocy, udowodniły, że obsługi naszych wyrzutni są bardzo dobrze przygotowane nawet do najtrudniejszych działań bojowych. Wystrzeliliśmy sześć pocisków. Za każdym razem obsługi otrzymały piątkę – mówi ppłk Pieniak.

Mistrzowie celnego ognia

Długi czas szkolenia oraz jego intensywność dały się zmechanizowanym we znaki. Mają jednak świadomość, że każdy dzień spędzony na poligonie pozwala im zdobyć nowe doświadczenia i umiejętności. Wpływa także na zgranie żołnierzy w pododdziałach oraz pododdziałów w składzie całego batalionu.

Dla żołnierzy 7 kompanii zmechanizowanej, którą dowodzi kpt. Robert Szczepiński, najważniejsze podczas poligonu były zajęcia zintegrowane. Mogli pokazać, że są jednym z najlepszych pododdziałów w batalionie. Prym wiedli między innymi na strzelnicy – st. szer. Ariel Gencza strzelał niemal bezbłędnie. Prowadząc ogień z Beryla, uzyskał 48 punktów na 50 możliwych. Koledzy równali do mistrza celnego ognia. Ze wszystkich strzelań bojowych, jakie odbyły się na poligonie, żołnierze 7 kompanii otrzymali oceny bardzo dobre i dobre.

Podczas trzydobowych zajęć kompania stacjonowała w rejonie ześrodkowania. Za najtrudniejszy moment szkolenia dowódca uznaje noce, kiedy temperatura oscylowała w okolicach zera stopni, a żołnierze spali pod gołym niebem. – Musiały wystarczyć śpiwory, karimaty i własna inwencja w wykonywaniu zadaszeń, które miały nas chronić przed ewentualnym deszczem – wspomina kapitan. Dodaje jednak, że nie było najgorzej, ponieważ podczas styczniowego poligonu temperatury były dużo niższe i spadały do ponad 10 stopni poniżej zera. Zdaniem dowódcy kompanii na wysokości zadania stanęli logistycy. W rejon ześrodkowania regularnie docierały ciepłe posiłki, a nocami termosy z gorącą herbatą.

Zmechanizowani zakończyli zajęcia 25 marca. Na poligon ponownie wyruszą po miesięcznej przerwie – w maju czeka ich brygadowe ćwiczenie „Puma-16”.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: por. Edyta Kowalska

dodaj komentarz

komentarze


Wiązką w przeciwnika
 
Granice są po to, by je pokonywać
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Lektury na czas świąt i nie tylko
Olympus in Paris
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Śmierć szwoleżera
TOP 10 z wideoteki ZbrojnejTV
Zdarzyło się w 2024 roku – część IV
2024! To był rok!
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
Zmiana warty w PKW Liban
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Miliardy na obronność w 2024 roku
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Zdarzyło się w 2024 roku – część II
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Zrobić formę przed Kanadą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki i Piranie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Posłowie o modernizacji armii
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żołnierzowi grozi dożywocie
Zmiany w prawie 2025
Polskie Pioruny bronią Estonii
Wzmacnianie wschodniej granicy
Kluczowy partner
Nowa wersja lotniczej szachownicy
W drodze na szczyt
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Fiasko misji tajnych służb
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Awanse dla medalistów
Chleb to podstawa
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Ruszają prace nad „Ratownikiem”
Siedząc na krawędzi
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Atak na cyberpoligonie
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ochrona artylerii rakietowej
Bohaterski zryw
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO