8 i 9 marca w Warszawie odbyła się 58. edycja Konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Tematem przewodnim było „efektywne zarządzanie ryzykiem w systemie bezpieczeństwa lotów jako remedium na zidentyfikowane zagrożenia”.
Podczas dwudniowych obrad przeanalizowano zdarzenia lotnicze, jakie występowały w ostatnim okresie podczas szkolenia oraz wykonywania zadań operacyjnych. Przedstawiono wyniki badań incydentów lotniczych zaistniałych w lotnictwie Sił Zbrojnych RP w minionym roku. Wielokrotnie podkreślano, że rozważając kwestie bezpieczeństwa, trzeba przede wszystkim poznać zagrożenia i podjąć próby ich kontrolowania. – Przywiązujemy ogromną rolę do profilaktyki oraz wdrażania zaleceń będących wynikiem analizy konkretnych przypadków. Rozpoznajemy i identyfikujemy zagrożenia oraz staramy się je minimalizować. Zauważamy tendencję zmniejszania się liczby niebezpiecznych zdarzeń lotniczych. Podsumowując 2015 rok i odnosząc się także do roku 2014, nie wystąpił żaden wypadek ciężki. Jednocześnie jednostki lotnicze zrealizowały zaplanowane zadania, wykonując nalot największy od 10 lat – podkreślał płk Cezary Wiśniewski, szef Inspektoratu MON ds. bezpieczeństwa lotów.
Dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni dr Mirosław Różański wskazał, że w procesie planowania i realizowania szkolenia wojskowego należy rozważać akceptowalne ryzyko, które wiąże się ze służbą wojskową. – Szkolenie powinno być wykonywaniem zadania bojowego w czasie pokoju. Każdy wylot szkoleniowy oraz okoliczności jego przeprowadzenia powinny być jak najbardziej zbliżone do realnych warunków walki – zaznaczył generał.
Podkreślał, że w każdym przypadku działania statków powietrznych powinien być zaangażowany element oddziaływania obrony przeciwlotniczej. Pozwoli to efektywniej szkolić się większej liczbie jednostek wojskowych, a pilotom wykonywać zadania pod wpływem oddziaływania potencjalnego przeciwnika. Przykładów podobnego współdziałania pomiędzy jednostkami rodzajów sił zbrojnych oraz rodzajami wojsk przytoczył jeszcze kilka. – Nie nalot, a zdolność załóg do wykonywania zadań ma być wyznacznikiem współczesnych sił powietrznych – mówił generał Różański. – Bezpieczeństwo wykonania zadania lotniczego zależy od posiadanej wiedzy, wyszkolenia, zaangażowania i merytorycznego przygotowania ludzi, którzy będą je realizować – podsumował.
Tekst: ppłk Szczepan Głuszczak
autor zdjęć: ppłk Szczepan Głuszczak
komentarze