Dokumentowanie i badanie mechanizmów totalitarnych w okupowanej Europie to zadanie powołanego dziś Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami. Ma już pierwsze zadanie: spopularyzować relacje polskich świadków zbrodni nazistowskich i komunistycznych podczas II wojny światowej. Pierwsze dokumenty pojawią się w Internecie pod koniec roku. Będą dotyczyły rzezi na Woli w czasie Powstania Warszawskiego.
– Chcemy spopularyzować wiedzę o losach Polaków – ofiar niemieckiego i sowieckiego reżimu – mówiła dr Magdalena Gawin, wiceminister kultury, podczas podpisywania porozumienia między Instytutem Pamięci Narodowej a Narodowym Centrum Kultury w sprawie udostępniania świadectw o zbrodniach nazistowskich i komunistycznych.
Dokument inauguruje działalność Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego. Podpisy pod porozumieniem w warszawskiej siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego złożyli dr Łukasz Kamiński, prezes IPN oraz Kazimierz Monkiewicz, wicedyrektor NCK.
Tajne archiwa
Główna Komisja Badania Zbrodni Niemieckich przeprowadziła po II wojnie światowej kilkanaście tysięcy śledztw w sprawie mordów popełnionych przez niemieckich okupantów. Natomiast terror sowiecki został utrwalony przez Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu po 1989 roku.
– Niestety do końca trwania PRL-u zeznania te były objęte nieformalną klauzulą tajności i nie mogły się z nimi zapoznać ani rodziny ofiar, ani historycy – podkreślała wiceminister kultury. Kiedy zaś materiały trafiły do IPN, dostęp do nich wymagał zastosowania specjalnych procedur. – W archiwach instytutu raporty z przesłuchań i postępowań sądowych zajmują setki tysięcy stron i trzeba udostępnić je szerszemu gronu odbiorców – uważa Monkiewicz.
Dzięki powstałemu dzisiaj ośrodkowi świadectwa te będą publikowane na specjalnej platformie internetowej. – Najbardziej uniwersalnym sposobem poznawania przeszłości jest dotknięcie jej poprzez relacje naocznych świadków – podkreślił dr Kamiński, który przekazał już ośrodkowi pierwsze skany dokumentów z zasobów IPN.
Niektóre świadectwa zostaną przetłumaczone na język angielski. – Umożliwiamy skorzystanie z nich badaczom zagranicznym, którzy do tej pory wiedzę na temat wojny i okupacji czerpali głównie ze źródeł niemieckich – wyjaśniała wiceminister.
Patron Pilecki
Dziś, podczas powołania ośrodka, tłumaczono też wybór płk Witolda Pileckiego na patrona tej instytucji. – Był on najwybitniejszym przedstawicielem ruchu oporu w okupowanej Europie i ofiarą obu reżimów – podkreślała Gawin.
Płk Pilecki w czasie okupacji był dobrowolnym więźniem niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Jako jeden z pierwszych informował o popełnianych tam zbrodniach.
Po wojnie oficer został zamordowany przez władze komunistyczne. Do tej pory nie odnaleziono miejsca jego pochówku. Najprawdopodobniej znajduje się ono na tzw. Łączce na warszawskim cmentarzu powązkowskim.
Na uroczystości w ministerstwie zaproszono członków rodziny pułkownika, jego córkę Zofię Pilecką-Optułowicz, syna Andrzeja Pileckiego oraz siostrzeńca prof. Edwarda Radwańskiego z żoną Anną. – Cieszy mnie, że ojciec patronuje pracom dotyczącym poszukiwania historycznej prawdy – mówił Andrzej Pilecki.
Świadectwo rzezi
Wiceminister Gawin obiecała, że pierwsza partia dokumentów przetłumaczonych przez ośrodek pojawi się w sieci pod koniec roku. – Później na platformie internetowej będziemy udostępniać świadectwa z poszczególnych regionów Polski – zapowiedziała.
Jednocześnie w Internecie ma powstać kompletna lista świadków zbrodni, wraz z systemem jej przeszukiwania, dzięki któremu będzie można odnaleźć interesujące nas osoby i zeznania.
Jako pierwsze ujawnione zostaną zeznania dotyczące rzezi na Woli w 1944 roku. W czasie Powstania Warszawskiego w ciągu kilku dni Niemcy zamordowali tam 40 tysięcy ludzi. – W chwili, gdy nasza grupa podeszła do miejsca, gdzie leżały trupy, żołnierze niemieccy stojący na ulicy Wolskiej oddali do nas salwę z karabinów ręcznych – zeznawała w 1946 roku Wacława Gałka, mieszkanka Woli.
Projekt udostępniania zeznań świadków jest częścią szerszego programu ośrodka, dotyczącego dokumentowania, badania i opisywania mechanizmów totalitarnych w okupowanej Europie. W pracach tych instytucja będzie współpracowała m.in. z Żydowskim Instytutem Historycznym.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski
komentarze