Jak ułożyć wszystkie elementy w spójną i funkcjonującą całość, aby w przyszłości móc wykonać stojące przed dywizją zadania? To jeden z tematów przeprowadzonej 30 listopada oceny sytuacji kadrowej lubuskiego związku taktycznego.
Miniony rok dla Czarnej Dywizji był intensywnym okresem. Wielość różnorakich zadań, począwszy od szkoleń stała na wysokim poziomie. Gwarantem takiego stanu bez wątpienia była również prowadzona w 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej szeroko rozumiana „polityka kadrowa”, przejawiająca się chociażby wyznaczaniem na stanowiska dowódcze w najlepszych z najlepszych.
W tegorocznym podsumowaniu oceny sytuacji kadrowej, której przewodniczył generał dywizji Jarosław Mika, dowódca 11LDKPanc, wzięli udział dowódcy jednostek wojskowych dywizji oraz przedstawiciele komórek kadrowych oddziałów. Z ramienia Departamentu Kadr Ministerstwa Obrony Narodowej w odprawie uczestniczył pułkownik Bogdan Zarębiński, Szef Oddziału Kadr RSZ.
- Każdy z dowódców winien patrzeć na rozwój podległych żołnierzy z perspektywy odpowiedniego przygotowania ich do wykonywania nowych obowiązków. Do wypełniania kolejnych zadań. Winien kierować ich na ścieżkę, gdzie rozwój i jakość to priorytety stanowiące wykładnię służby. – podkreślił dowódca Czarnej Dywizji, generał Mika.
Podczas spotkania poruszano kwestie naboru kandydatów do zawodowej służby wojskowej, obsadzenia na stanowiskach absolwentów szkół podoficerskich oraz uczelni i szkół wojskowych. Przedstawione zostały również propozycje doskonalenia zawodowego kadry na kolejny rok, a także problematykę opiniowania służbowego.
Tego dnia wręczone zostały także akty mianowań na kolejne stopnie oficerskie dla dwudziestu wyróżniających się żołnierzy spod znaku husarskiego skrzydła.
Źródło: ppor. Krzysztof Gonera
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze