Uczyli się technik linowych i wspinaczkowych. Trenowali też ratownictwo górskie i udzielanie pierwszej pomocy na polu walki. W tym celu podchorążowie z Polski, Holandii, Czech, Litwy i Łotwy przemaszerowali wiele kilometrów po Karkonoszach. To uczestnicy Międzynarodowego Górskiego Szkolenia Kadetów w Szklarskiej Porębie, które kończy się dzisiaj.
Zdjęcie z ubiegłorocznej edycji Międzynarodowego Górskiego Szkolenia Kadetów.
Na trening przyjechało w Karkonosze 60 osób. Są wśród nich podchorążowie z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu oraz 10 kadetów z uczelni wojskowych z Holandii, Łotwy, Litwy i Czech. Poza studentami w Karkonoszach zameldowali się też żołnierze z kilku jednostek – m.in. 6 Brygady Powietrznodesantowej, 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej oraz funkcjonariusze pododdziału Straży Granicznej. Spotkanie w Szklarskiej Porębie zorganizowała Sekcja Szkoleń Wysokogórskich z WSOWL we Wrocławiu. – To czwarta edycja międzynarodowego szkolenia. Nie chodzi w nim o rywalizację. Skupiamy się na doskonaleniu umiejętności, wymianie doświadczeń i integracji kadetów – mówi ppłk Andrzej Demkowicz, kierownik sekcji.
W górach mundurowi podzieleni zostali na grupy. Na czas treningu powołano czteroosobowe zespoły kadetów, złożone z przedstawicieli czterech narodowości. Osobno ćwiczą żołnierze i instruktorzy z pozostałych jednostek. Ale obie grupy szkolą się według podobnego schematu. Uczą się technik linowych i wspinaczkowych. – Każdego dnia trenują wspinaczkę, zjazdy z liną i przez przepinkę, budują także mosty linowe i kolejki tyrolskie – opisuje plut. pchor. Miłosz Siuta, jeden z instruktorów. – W terenie spędzamy kilkanaście godzin dziennie. Po zajęciach na skałach zaczynamy treningi kondycyjne, codziennie kilka lub kilkanaście kilometrów pokonujemy w górach. Do ośrodka szkoleniowego wracamy późnym wieczorem – dodaje.
Zdjęcie z ubiegłorocznej edycji Międzynarodowego Górskiego Szkolenia Kadetów.
Trenują również udzielanie pierwszej pomocy medycznej na polu walki i procedury Medevac. Mają też zajęcia z ratownictwa górskiego. Szkolenia prowadzą m.in. członkowie Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Uczą kursantów, jak korzystać ze środków transportu, m.in. wózków alpejskich i noszy, podczas ratowania poszkodowanego. – Na szkolenie przyjeżdżają do nas żołnierze i studenci o różnym poziomie umiejętności. Kadeci z Holandii i Czech mają już doświadczenie we wspinaczce, inni dopiero poznają niektóre techniki. Dlatego program kursu ułożony jest w taki sposób, by każdy znalazł tu coś dla siebie – wyjaśnia ppłk Demkowicz.
Instruktorzy prowadzą zajęcia w taki sposób, by uczestnicy mogli zaprezentować swoją wiedzę. – Staramy się, by aktywni byli wszyscy i zachęcamy do prezentowania swoich umiejętności. Okazuje się, że szkolenie wysokościowe w różnych krajach różni się detalami, na przykład w Czechach inaczej niż w Polsce kadeci budują stanowiska na skałach – wyjaśnia pchor. Siuta.
Międzynarodowe Górskie Szkolenie Kadetów w Karkonoszach odbywa się po raz czwarty. W ubiegłym roku w zajęciach uczestniczyli kadeci z Polski, Stanów Zjednoczonych, Austrii, Ukrainy, Czech, Łotwy i Węgier. Tegoroczna edycja kursu kończy się w niedzielę.
autor zdjęć: mjr Piotr Szczepanski
komentarze