moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szwedzka lekcja neutralności

Szanuję decyzję Szwedów, by wybrać militarną neutralność i nie przyłączać się do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednak z dzisiejszej perspektywy widać wyraźnie, jak puste okazują się deklaracje o budowaniu własnych zdolności obronnych bez towarzyszących im odpowiednich decyzji finansowych i geopolitycznych.

Gdy upadał komunizm, szwedzka armia mogła na czas wojny powołać pod broń ponad 700 tysięcy rezerwistów. Razem z regularnymi jednostkami oraz obroną cywilną dawało to ponad 850 tysięcy żołnierzy zdolnych bronić swojej ojczyzny.

O tym, jaki jest obecnie potencjał militarny Szwecji, chyba najlepiej świadczy wypowiedź generała Sverkera Göransona, naczelnego dowódcy szwedzkich sił zbrojnych, który dwa lata temu oświadczył mediom, że w przypadku ataku ze strony Rosji szwedzka armia bronić się będzie najwyżej tydzień. I to nie wszędzie, a jedynie wokół stolicy.

Oczywiście słowom generała towarzyszyły zapewnienia, że nie wierzy on w rosyjską napaść. Bądźmy jednak szczerzy, jeśli facet, który w czasie wojny ma stanąć na czele armii, mówi to, co mówi, to z siłami zbrojnymi Szwecji musi być naprawdę słabo. Choć Göranson po swoich słowach nie stracił stanowiska, to – delikatnie rzecz ujmując – wywołał polityczną burzę. Jednak w pozytywnym dla armii wymiarze. Sprawa zdolności obronnych Szwecji stała się wiodącym tematem „politycznym”. Posypały się kontrole, analizy, których wniosek mógł być tylko jeden – rzeczywiście, dobrze nie jest.

Okazało się m.in., że armia po likwidacji w 2010 roku obowiązku powszechnej służby wojskowej nie potrafi zatrzymać w służbie zawodowych żołnierzy. Młodzi ludzie przychodzą do wojska po wykształcenie, kursy i doświadczenie zawodowe i po czterech latach odchodzą do cywila. W niektórych jednostkach niedobory kadry sięgają kilkudziesięciu procent. Jeszcze gorzej jest ze sprzętem i uzbrojeniem wojskowym. Jedynie siły powietrzne prezentują się przyzwoicie. Marynarka wojenna, która w 1988 roku dysponowała kilkunastoma okrętami podwodnymi, dziś ma ich cztery. Ile sprawnych, to już tajemnica. Nawet jeśli wszystkie, to mają one trochę więcej wybrzeża i portów do ochrony niż nasze.

Ale na zdrowy rozsądek, jak szwedzka armia miałaby być w lepszym stanie, skoro największy ze skandynawskich krajów przeznacza najmniej na obronę. Teraz jest to około 6–7 miliardów dolarów, czyli około 1,2 PKB (Polska wydaje około 8–9 miliardów dolarów). W 1988 roku, do którego tak chętnie się odnoszę, było to 2,5 procenta.

Podziwiam Szwedów za ich międzynarodowe zaangażowanie w dziedzinie bezpieczeństwa. Mimo iż nie są częścią NATO, uczestniczą we wszystkich pokojowych misjach, w których bierze udział Sojusz. Bardzo mocno partycypują w misjach ONZ. Jednak droga niezależności i neutralności wymaga sporych nakładów na armię. I w ich przypadku politycy poszli na łatwiznę. Woleli ciąć nakłady na armię niż wytłumaczyć podatnikom, dlaczego wojsko musi tyle kosztować. A odpowiedź jest bardzo prosta – dla ich własnego bezpieczeństwa.

Efekt jest taki, że Szwecja nie ma dziś armii zdolnej obronić swój kraj, a ponieważ nie jest członkiem NATO, musi liczyć na to, że w razie wrogiej agresji na pomoc ruszą jej państwa, z którymi zwiąże się dwustronnymi umowami. Fakt, że to chyba nie jest najlepszy gwarant bezpieczeństwa, zdaje się coraz lepiej rozumieć szwedzkie społeczeństwo. Po raz pierwszy od dekad więcej jest w nim zwolenników przystąpienia do NATO niż przeciwników. My w NATO na Szwecję zdecydowanie czekamy.

Krzysztof Wilewski , dziennikarz portalu polska-zbrojna.pl

dodaj komentarz

komentarze

~KS
1442847180
To, że t członkiem sojuszu wojskowego nie oznacza, że jest krajem neutralnym.
9C-E7-41-30

Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
 
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Londyn o „Tarczy Wschód”
Operacja „Wschodnia zorza”
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Za zdrowie utracone na służbie
Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
Z parlamentu do wojska
Pioruny dla sojuszników
Posłowie wybrali patronów 2025 roku
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
„Operacja borelioza”
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
Posłowie o efektach szczytu NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Letnia Bryza na Morzu Czarnym
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
Optymistyczne prognozy znad Wisły
Sojusznik, który okazał się katem
Olimp gotowy na igrzyska!
Feniks – następca Mangusty?
Na ratunek… komandos
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Spadochroniarze na warcie w UE
Jaki będzie czołg przyszłości?
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
International Test
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
Most III, czyli lot z V2
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Formoza. Za kulisami
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Medycy na poligonie
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Sejm podziękował za służbę na granicy
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
Roczny dyżur spadochroniarzy
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
Partyzanci z republiki
Jak usprawnić działania służb na granicy
Hala do budowy Mieczników na finiszu
Włoski Centauro na paryskim salonie
„Armia mistrzów” – sporty walki
The Suwałki Gap in the Game
Nie wierzę panu, mister Karski!
Prezydent Zełenski w Warszawie
Silniejsza obecność sojuszników z USA
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO