Dziś chyba wszyscy czują, a na pewno czują to Polacy, że obecność sił NATO w tej części Europy i w naszym kraju powinna mieć wymiar realny, powinna realnie wspierać polskie bezpieczeństwo - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda.
Prezydent uczestniczył w uroczystości zmiany na stanowisku dowódcy Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie. Gen. Bogusława Samola zastąpił gen. Manfred Hofmann.
- W dzisiejszej sytuacji geopolitycznej obecność Sojuszu, który wspólnie, razem, z całą pewnością stanowi największą na świecie siłę militarną, jest bardzo ważna nie tylko dla Polski, ale dla wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział prezydent.
Zwierzchnik Sił Zbrojnych ocenił, że w ostatnim czasie obecność ta stała się jeszcze ważniejsza, niż była wcześniej. - Wcześniej miała rangę przede wszystkim symbolu, ale dziś chyba wszyscy czują, a na pewno czują to Polacy, że obecność sił NATO w tej części Europy i w naszym kraju powinna mieć wymiar realny, powinna realnie wspierać polskie bezpieczeństwo - dodał.
Andrzej Duda przypominał, że jeszcze przed objęciem prezydentury zapowiadał, że będzie chciał, współdziałając z szefem MON, wicepremierem Tomaszem Siemoniakiem, "uzyskać większą obecność NATO w Polsce, uzyskać w związku z tym większe gwarancje dla Polski i Europy Środkowo-Wschodniej".
Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni w Szczecinie pokazuje, że NATO istnieje, a żołnierze dobrze ze sobą współpracują - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda na uroczystości zmiany dowódcy jednostki.
Prezydent podkreślił, że cieszy się z obecności w jednostce NATO, która znajduje się w Polsce, w Szczecinie. - W tej jednostce na co dzień służą żołnierze z 16 krajów. To pokazuje, że Sojusz Północnoatlantycki istnieje, a żołnierze dobrze ze sobą współpracują i umieją razem wykonywać zadania. To niezwykle ważne – powiedział Andrzej Duda.
Prezydentowi podczas ceremonii towarzyszyli wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak i szef BBN Paweł Soloch.
Nowym dowódcą korpusu został niemiecki generał Manfred Hofmann. Zastąpił gen. broni Bogusława Samola, który służył w jednostce od 2012 r. Duda podziękował Samolowi za znakomicie wykonaną misję. Hofmannowi życzył sukcesów w realizacji zadań, które przed jednostką postawił szczyt NATO w Newport w Walii.
Korpus utworzyły w 1999 r. trzy państwa: Dania, Niemcy i Polska. Teraz należy do niego 16 krajów, wkrótce ma ich być 21. NA ostatnim szczycie NATO zapadła decyzja o podniesieniu gotowości korpusu, co oznacza skrócenie czasu, jaki jednostka ma na osiągnięcie gotowości do wykonania zadań. Dotychczas było to do 180 dni; po przekształceniu w jednostkę wysokiej gotowości bojowej będzie to do 90 dni lub mniej.
Wcześniej prezydent odwiedził żołnierzy 5 Pułku Inżynieryjnego im. Ignacego Prądzyńskiego.
Źródło: PAP, prezydent.pl
autor zdjęć: Źródło: DGRSZ, mjr Robert Siemaszko/ DKS MON
komentarze