moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko na kontroli u kardiologa

Ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia jest u żołnierzy większe niż u cywili – wynika z badań Wojskowego Instytutu Medycznego. Przyczyną jest specyfika niełatwej służby wojskowej. W armii trwa druga część profilaktycznego programu medycznego. Przebadano 3500 żołnierzy, z których prawie jedna trzecia jest zagrożona ryzykiem zachorowania na choroby serca.


– Program profilaktyki chorób układu krążenia w siłach zbrojnych to jedna z największych tego typu inicjatyw w kraju – mówi gen. bryg. prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.

Generał dodaje, że lekarze chcą ułatwić żołnierzom, zwłaszcza z zielonych garnizonów, dostęp do specjalistycznej opieki medycznej i zmniejszyć zachorowalność na choroby układu sercowo-naczyniowego.

Program trwa od 2013 roku (to jego druga, czteroletnia edycja). W ciągu dwóch pierwszych lat zbadano prawie 3500 żołnierzy z jednostek z całej Polski. Lekarze podkreślają duże zainteresowanie badaniami. O ile w środowisku cywilnym na podobne profilaktyczne badania zgłasza się zwykle 4–12 proc. osób, o tyle frekwencja wśród żołnierzy osiąga 30–40 proc.

– To nie są badania na rozkaz. Duże zainteresowanie nimi to efekt połączenia pracy medyków z akcjami informacyjno-promocyjnymi wśród żołnierzy – mówi Jarosław Rybak, specjalista ds. komunikacji społecznej w Biurze Dyrektora WIM. Najwięcej chętnych na badania zgłasza się z sił powietrznodesantowych i wojsk specjalnych, czyli z jednostek, w których ze względu na specyfikę służby najbardziej dba się o sprawność fizyczną.

Za duży cholesterol i nadciśnienie

Badania prowadzili specjaliści z WIM, z wojskowych szpitali w Krakowie i Bydgoszczy oraz z wojskowej przychodni w Legionowie. Lekarze u 3,5 tysiąca żołnierzy sprawdzili stężenie cholesterolu i cukru, ciśnienie tętnicze oraz BMI (wskaźnik masy ciała). Pytali także żołnierzy, jaki prowadzą styl życia, czy uprawiają sport, palą papierosy, jak sobie radzą ze stresem, a także jak długo służą w armii i czy byli na misjach.

Okazało się, że czynników zwiększających ryzyko wystąpienia chorób serca jest w przypadku żołnierzy więcej niż w odniesieniu do cywilów. W przebadanej grupie, w której średnia wieku wynosiła 35 lat, aż 80 proc. miało zwiększone stężenie cholesterolu (w cywilnym środowisku ten odsetek wynosi 60–65 proc.).

Ponadto 54 proc. badanych miało nadwagę, 45 proc. cierpiało na nadciśnienie tętnicze, 13 proc. było otyłych, a 5 proc. miało stany przedcukrzycowe lub cukrzycę. W sumie prawie jedna trzecia z badanych została zakwalifikowana do grupy średniego lub wysokiego ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia. Byli wśród nich nawet komandosi, którzy bez problemu przechodzili badania okresowe lub kontrolne przed wyjazdem na misje.

Jak wyjaśnia gen. Gielerak, zwiększone ryzyko zachorowania żołnierzy wynika ze specyfiki ich służby, udziału w misjach, stresu, częstych przeprowadzek, a także stylu życia – nieregularnego żywienia i palenia papierosów.

– Prawdopodobieństwo, że statystyczny żołnierz dozna zawału lub udaru mózgu jest większe niż ryzyko urazu na poligonie czy na misji – dodaje generał.

Grunt to profilaktyka

Po zakończeniu kontroli lekarskiej osoby, u których wykryto problemy z układem krążenia, są zapraszane na bezpłatne specjalistyczne badania w Klinice Kardiologii i Chorób Wewnętrznych WIM. Tam czeka ich m.in. dobowe monitorowanie ciśnienia tętniczego, EKG (tzw. badanie holterowskie) oraz próby wysiłkowe. Jeśli okaże się to konieczne, żołnierz może zostać objęty opieką medyczną przez Instytut.

Ponadto badani otrzymują przygotowane przez specjalistów z WIM poradniki, jak prowadzić zdrowy tryb życia, aby zapobiec w przyszłości problemom z sercem. – Wczesne wykrycie zagrożenia, eliminowanie czynników ryzyka i ewentualne leczenie to klucz do ograniczenia zachorowań i umieralności na zawał serca i udar mózgu – podkreśla dyrektor WIM.

Pierwsza edycja programu WIM miała miejsce w latach 2007–2011. Podstawowymi badaniami lekarskimi objęto wówczas ponad 5 tysięcy wojskowych. Okazało się, że u prawie co czwartego wykryto podwyższone ryzyko chorób krążenia. Druga część badań potrwa do 2016 roku. Lekarze chcą w sumie skontrolować 6–9 tys. żołnierzy. Koszt programu, który wynosi 9,5 mln zł, ponosi Ministerstwo Obrony Narodowej.

AD

autor zdjęć: arch. WIM

dodaj komentarz

komentarze

~Specjalista
1438002960
Dlatego państwo powinno zalegalizować medyczna marihuane dla potrzebujacych i żołnierzy ktorzy maja uraz po misjach ;)
55-96-DF-2F

Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Maratońskie święto w Warszawie
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Priorytetowe zaangażowanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Abolicja dla ochotników
Czarna taktyka terytorialsów
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
W wojsku orientują się najlepiej
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Czarna taktyka terytorialsów
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Mity i manipulacje
Weterani pamiętają
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Okiełznać Borsuka
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Kircholm 1605
W poszukiwaniu majora Serafina
Carl-Gustaf przemówił
Młodzi i bezzałogowce
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Jelcz się wzmacnia
Deterrence in Polish
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Historia jest po to, by z niej czerpać
Medycy na start
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Pasja i fart
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Drugi wojskowy most
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
Brytyjczycy na wschodniej straży
Kopuła nad bewupem
Terytorialsi w akcji
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
„Road Runner” w Libanie
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Koniec pewnej epoki
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Medicine for Hard Times
Polski „Wiking” dla Danii
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polskie Bayraktary nad Turcją
Czarnomorski szlif minerów
Pływali jak morscy komandosi
Speczespół wybierze „Orkę”
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Jednym głosem w sprawie obronności
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Poligon dla medyków w mundurach
Koniec dzieciństwa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO