Pracodawca, którego pracownik – rezerwista został powołany na ćwiczenia wojskowe, może ubiegać się o zwrot kosztów spowodowanych nieobecnością zatrudnionego. We wniosku może uwzględnić nawet wydatki na przeszkolenie lub niezbędne badania lekarskie nowego pracownika. Od dziś obowiązują nowe przepisy dotyczące rekompensat dla pracodawców.
Nowe zasady wypłacania pieniężnych świadczeń pracodawcom zatrudniającym żołnierzy rezerwy z nadanym przydziałem kryzysowym wprowadziła ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP, która weszła w życie 1 sierpnia 2014 roku. Teraz resort obrony narodowej przygotował szczegółowe przepisy w tej sprawie i znowelizował stare, obowiązujące od 2010 roku, rozporządzenie dotyczące rekompensat. Zmienione rozporządzenie ministra obrony narodowej weszło w życie 2 lipca, a określa m.in. sposób obliczania oraz tryb wypłaty świadczenia rekompensującego.
– Zgodnie z nazwą ma ono zrekompensować koszty pracodawcy wynikające z tego, że jego pracownik będący żołnierzem rezerwy nie jest obecny w pracy, ponieważ został powołany na wojskowe ćwiczenia lub do pełnienia okresowej służby wojskowej – wyjaśnia płk Leszek Jankowiak, szef Zespołu do spraw Profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP. Chodzi tu między innymi o zwrot wydatków poniesionych na przeszkolenie nowego pracownika, któremu powierzono zastępstwo na zajmowanym przez żołnierza rezerwy stanowisku. Także kosztów przeprowadzenia badań lekarskich lub psychologicznych nowego pracownika przed objęciem przez niego posady lub wydatków na ubezpieczenie związane ze specyfiką wykonywanego zawodu.
Wniosek – po zakończeniu ćwiczeń
O rekompensatę pracodawca może ubiegać się po zakończeniu ćwiczeń wojskowych przez swojego pracownika. Podstawą do wypłaty pieniędzy będzie zaświadczenie dowódcy jednostki wojskowej, w której żołnierz pozostaje na przydziale kryzysowym, o czasie odbywania ćwiczeń. Żeby jednak uzyskać owo zadośćuczynienie strat, pracodawca musi złożyć odpowiedni wniosek. Pisemnie albo w formie dokumentu elektronicznego opatrzonego bezpiecznym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem ePUAP. We wniosku muszą zostać wskazane m.in.: czas, za który naliczono koszty, a także poszczególne wydatki wynikające z nieobecności pracownika w pracy. Załącznikami do wniosku mogą być np. uwiarygodnione kopie, wypisy lub wydruki z ksiąg rachunkowych.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami na złożenie tych wszystkich dokumentów pracodawcy mają więcej czasu: 90 dni, a nie jak wcześniej – 30 od dnia zwolnienia żołnierza z ćwiczeń. Udogodnieniem jest też to, że mogą złożyć te dokumenty u szefa sztabu wojskowego właściwego dla siedziby swojej firmy. Wcześniej musieli je przekazać szefowi wojewódzkiego sztabu wojskowego właściwego dla siedziby jednostki, do której powołanie dostał pracownik – dodaje płk Jankowiak.
Zwrot pieniędzy
Kwotę świadczenia, tak jak wcześniej, ustalał będzie szef wojewódzkiego sztabu wojskowego. Przy wyliczaniu rekompensaty będzie brany pod uwagę czas od dnia powołania rezerwisty do czynnej służby wojskowej aż do jego zwolnienia.
W jaki sposób będzie obliczana kwota do zwrotu? – Koszty wskazane we wniosku pracodawcy dzielone będą przez liczbę dni na przykład wojskowych ćwiczeń. Obliczona w ten sposób kwota mnożona będzie przez liczbę dni uznanych za dni odbywania ćwiczeń wojskowych lub pełnienia okresowej służby wojskowej. To będzie kwota do zwrotu – tłumaczy ppłk Witold Kostrzewa, starszy specjalista w Zespole.
Nie zawsze jednak pracodawca będzie mógł liczyć na zwrot wszystkich poniesionych w tym czasie kosztów. – Może się bowiem zdarzyć, że będą one bardzo wysokie. Stąd przepisy ustalają też maksymalną wysokość rekompensaty – dodaje ppłk Kostrzewa.
W praktyce kwota dziennych kosztów nie będzie mogła przekroczyć 1/21 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw obowiązującego w miesiącu poprzedzającym termin powołania do odbycia ćwiczeń wojskowych. Jego wysokość ogłasza prezes Głównego Urzędu Statystycznego. W maju 2015 roku wyniosło ono 4002,16 zł. Wcześniej współczynnik ustalający maksymalną wysokość rekompensaty był mniej korzystny, bo wynosił 1/30.
Rozporządzenie zostało ogłoszone 18 czerwca. Wchodzi w życie 2 lipca.
Od 2009 roku na ćwiczenia wojskowe powoływani byli wyłącznie ochotnicy. Od 2013 roku są one obowiązkowe dla rezerwistów. W ubiegłym roku wojsko przeszkoliło ok. 7 tysięcy żołnierzy rezerwy. W tym roku limit jest większy – pięciodniowe ćwiczenia może odbyć do 21,6 tys., a dziesięciodniowe – około 10,8 tys. rezerwistów. Do końca roku w wojskowych ćwiczeniach rotacyjnych może wziąć udział maksymalnie 20 tysięcy żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych mających przydziały kryzysowe.
autor zdjęć: arch. 11 LDKPanc
komentarze