Żołnierze XXXI zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR w Kosowie spędzili wspólnie kolejne święta.
Święta wielkanocne były dla żołnierzy XXXI zmiany PKW kolejnymi spędzonymi
z dala od rodzinnego domu i bliskich. Przygotowania do nich rozpoczęły się mszą wieczerzy Pańskiej odprawioną w Wielki Czwartek przez kapelana XXXI zmiany księdza podporucznika Przemysława Tura w kaplicy w Camp Novo Selo.
Obchody triduum paschalnego kontynuowane były z licznym udziałem żołnierzy PKW. W Wielki Piątek grupa żołnierzy udała się do Camp Film City w Prisztinie, aby wziąć udział w międzynarodowej drodze krzyżowej, przygotowanej przez dowództwo Kwatery Głównej KFOR. Pogoda była niesprzyjająca, ale mimo to uczestnicy drogi krzyżowej przemierzali ją wytrwale.
Rano w Wielką Sobotę ksiądz kapelan poświęcił wielkanocne pokarmy. Ten dzień zakończyła liturgia wigilii paschalnej, w której udział wzięli żołnierze polscy i amerykańscy.
Niedziela wielkanocna rozpoczęła się procesją rezurekcyjną wokół kaplicy w Camp Novo Selo oraz mszą świętą. Następnie wszyscy udali się na uroczyste wielkanocne śniadanie, zorganizowane w pobliskiej hali sportowej przez Narodowy Element Wsparcia Logistycznego i żołnierzy plutonu zabezpieczenia XXXI zmiany.
Śniadanie wielkanocne rozpoczął dowódca kontyngentu podpułkownik Dariusz Wojtkowiak życzeniami: „Święta Wielkiej Nocy to okres wiosennego optymizmu, kiedy wraz
z otaczającą naturą odradza się w nas nadzieja na jaśniejszą przyszłość. Z tej okazji pragnę złożyć najserdeczniejsze wielkanocne życzenia wszystkim żołnierzom. Pełnych spokoju
i radości świąt wielkanocnych oraz optymizmu, energii i nadziei na lepszą przyszłość. Życzę również prawdziwej satysfakcji z każdego, dobrze wykonanego zadania, która pozwoli efektywnie realizować wszystkie zaplanowane przedsięwzięcia, a także dobrego zdrowia
i pogody ducha”.
Spotkanie uświetnił koncert pieśni wielkanocnych w wykonaniu grupy żołnierzy z kontyngentu. Następnie żołnierze oraz policjanci z Jednostki Specjalnej Polskiej Policji EULEX z Mitrovicy złożyli sobie świąteczne życzenia, po czym przystąpili do smakowania tradycyjnych polskich potraw. Był żurek, bigos, polskie wędliny, śledzie, polskie ciasto no i oczywiście polskie jaja w majonezie. Zadowolenie wszystkich obecnych na wielkanocnym śniadaniu było najlepszą nagrodą za wysiłek włożony w jego przygotowanie.
Tekst: mjr Jarosław Fedyniuk
autor zdjęć: Joanna Kasprzak
komentarze