Monika Hojnisz, st. szer. Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska-Ziemniak i kpr. Krystyna Guzik zajęły 13. miejsce w rywalizacji sztafet podczas biatlonowych mistrzostw świata w fińskim Kontiolahti. Polki prowadziły do trzeciego z ośmiu strzelań. Katastrofalne strzelanie Gwizdoń pozbawiło nasze biatlonistki szans na medal. Triumfowały Niemki przed Francuzkami i Włoszkami.
Polki objęły prowadzenie po drugim strzelaniu na pierwszej zmianie. Monika Hojnisz bardzo dobrze strzelała i biegła. Była bezbłędna na strzelnicy i nie musiała dobierać ani jednego naboju. Hojnisz utrzymała pierwszą pozycję do strefy zmian. St. szer. Magdalena Gwizdoń wybiegła na trasę 0,4 s przed Rosjanką. Trzecie miejsce zajmowała sztafeta amerykańska (Amerykanka traciła do Polki 3,7 s), czwarte włoska (4,9 s), piąte francuska (7,5 s), a szóste niemiecka (12,5 s). Dopiero na 12. pozycji były – typowane do zwycięstwa – Czeszki. Gabriela Soukalova wybiegła 26,4 s za Gwizdoń.
Biegnąca na drugiej zmianie w polskiej sztafecie st. szer. Magdalena Gwizdoń utrzymała pierwsze miejsce tylko na dobiegu do strzelnicy. Jedynie Włoszka dotrzymała Polce kroku. Pozostałe biatlonistki traciły do liderek kilkanaście metrów. Po trzecim strzelaniu sytuacja w klasyfikacji uległa jednak dużym zmianom. Po słabym strzelaniu Magdaleny Gwizdoń polska sztafeta wypadły z gry o medale. Najstarsza z naszych biatlonistek biegała karną rundę i wybiegła na trasę na trzynastej pozycji. Do prowadzącej Darii Virolajnen z Rosji traciła 49,9 s. Drugie miejsce zajmowała Włoszka (z Rosjanką przegrywała o 2,8 s), trzecie Rumunka (14,5 s), czwarte Czeszka (16,0 s), a piąte Niemka (17,8 s). Niestety, Magdalena Gwizdoń jeszcze gorzej strzelała z pozycji stojącej niż leżącej. Polka musiała biegać dodatkowe 300 m i z „karnego ogródka” wybiegła na 19. miejscu – dwie minuty za prowadzącą Czeszką Soukalovą.
Na półmetku prowadziły Włoszki przed Czeszkami i Niemkami. Czwarte Francuzki traciły do pierwszej sztafety 23,7 s, a piąte Rosjanki 31,7 s. Trzecia z Polek – Weronika Nowakowska-Ziemniak wybiegła na trasę jako 21. Z prowadzącą Nicole Gontier przegrywała o 2 min 16 s. Nasza srebrna i brązowa medalistka z Kontiolahti po swoim pierwszym strzelaniu wyprowadziła polską sztafetę na 16. pozycję. Jednak nie udało jej się zmniejszyć strat do zawodniczki, która zajmowała pierwsze miejsce. Nowakowska-Ziemniak do prowadzącej Niemki Vanessy Hinz traciła 2 min 23,8 s. Po strzelaniu z pozycji stojącej nadal była 16. Pierwszą pozycję utrzymała Hinz. Nowakowska-Ziemniak, która dobierała dwa naboje, przegrywała z Niemką o ponad dwie i pół minuty.
Kapral Krystyna Guzik, która biegła jako ostatnia w polskiej sztafecie, wybiegła na trasę na 15. miejscu - 2 min 43,5 s za prowadzącą Laurą Dahlmeier. Niemka miała pół minuty przewagi nad Rosjanką Jekatieriną Szumiłową. Natomiast trzecia Włoszka Dorothea Wierer traciła do Dahlmeier niespełna minutę. Po siódmym strzelaniu sytuacja na medalowych pozycjach nie uległa zmianie. Szansę na medal straciły faworytki – reprezentantki Czech. Veronika Vitkova biegała dwie karne rundy i biatlonistki zza naszej południowej granicy spadły na 13. lokatę. Polki nadal były 16. Po drugim bezbłędnym strzelaniu kapral Guzik awansowała na 12. pozycję. Jednak na dobiegu do mety wyprzedziła ją jeszcze Amerykanka.
Po ostatnim strzelaniu z medalowej strefy wypadły Rosjanki. Szumiłowa dobierała dwa naboje i spadła na czwartą pozycję. Natomiast na drugie awansowała bezbłędna Marie Dorin Habert. Dahlmeier wybiegła ze strzelnicy z minutą i 22 s przewagi nad goniącą ją Francuzką i Włoszką. Niemka utrzymała przewagę nad rywalkami. Dorin Habert nie dała się zaś wyprzedzić Wierer.
Adam Kołodziejczyk, trener polskiej reprezentacji, ustawił naszą sztafetę tak samo jak w dwóch innych startach w tym sezonie: w zawodach piątej rundy Pucharu Świata w niemieckim Ruhpolding i mistrzostwach Europy w estońskim Otepää. W Niemczech Polki były siódme, a w Estonii czwarte. Do medalu w Otepää zabrakło naszym reprezentantkom 18,5 s. W tym sezonie w zawodach o PŚ Polki najlepiej wypadły w pierwszym starcie w austriackim Hochfilzen. Były tam szóste i biegły w zestawieniu Guzik, Gwizdoń, Nowakowska-Ziemniak, Hojnisz. W Oberhofie i Anterselvie były dziewiąte. Trener Kołodziejczyk eksperymentował ze składem w tych startach. W Oberhofie biegły w składzie: Hojnisz, Nowakowska-Ziemniak, Gwizdoń, Guzik. Natomiast w Anterselvie Gwizdoń zamieniła szer. Karolina Pitoń. Z kolei najgorszy występ Polki (Hojnisz, Pitoń, Nowakowska-Ziemniak, Guzik) zanotowały w ostatnim pucharowym starcie w Oslo, gdzie przed miesiącem zajęły 11. lokatę.
Sztafeta kobiet 4x6 km
1. Niemcy (Franziska Hildebrand, Franziska Preuss, Vanessa Hinz, Laura Dahlmeier) 1 godz. 11 min 54,6 s (0 karnych rund, 6 dobieranych naboi)
2. Francja (Anaïs Bescond, Enora Latuilliere, Justine Braisaz, Marie Dorin Habert) – strata 1 min 0,3 s (1+9)
3. Włochy (Lisa Vittozzi, Karin Oberhofer, Nicole Gontier, Dorothea Wierer) – 1.06,1 (0+9)
4. Rosja – 1.16,8 (0+7)
5. Norwegia – 1.24,6 (0+10)
6. Ukraina – 1.42,5 (1+9)
7. Białoruś – 2.05,8 (1+8)
8. Czechy – 3.11,7 (3+11)
…
13. Polska – 3,52,3 (3+11).
autor zdjęć: arch. Jacka Szustakowskiego
komentarze