moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Senatorowie i posłowie w kamasze?

Gorące komentarze ostatnich dni zajmujące się pytaniem - czy parlamentarzyści powinni przejść przeszkolenie wojskowe? – są dowodem na to, że patriotyczne podejście do obrony naszego kraju przeżywa pozytywny renesans -pisze Jarosław W. Lasecki (PO), członek senackiej Komisji Obrony Narodowej.
 
 
 
Ustawa z 21 listopada 1967 roku o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, w artykule 116, jasno precyzuje, że „Nie powołuje się do czynnej służby wojskowej pełnionej w razie ogłoszenia mobilizacji, w czasie wojny i w czasie pokoju osób, które wykonują mandat posła, senatora lub radnego”. A zatem nie chodzi tylko o parlamentarzystów. Lista osób zwolnionych z obowiązku wojskowego jest też znacznie dłuższa. Wydaje się to całkiem rozsądne. W końcu przecież także w czasie działań wojennych władza, przy tym szczególnie władza ustawodawcza, musi działać. Chociażby po to, aby zapewnić armii odpowiednie wsparcie w postaci aktów prawnych, czy chociażby odpowiednich środków. Już kilka tysięcy lat temu jeden z najlepszych teoretyków wojennych Sun Tsu zauważył: „Armia zginie, jeśli nie ma zaopatrzenia, jeśli nie ma żywności i jeśli nie ma pieniędzy”. I o te pieniądze chociażby, musi dbać ustawodawca. Senatorowie i posłowie potrzebni są zawsze w parlamencie, a nie w wojsku, aby - także w czasie kryzysu - państwo rządziło się demokratycznymi regułami. A więc nie chcemy pakować parlamentarzystów w kamasze!
 
Czy jednak dobrym pomysłem jest dobrowolna, militarna edukacja parlamentarzystów? Jak najbardziej tak. I to nie tylko z tego powodu, że ci powinni wiedzieć jak funkcjonuje wojsko. Przecież uchwalają nie tylko ustawy, ale i budżet dla wojska. Przede wszystkim jednak powinni rozumieć z jakimi problemami wojsko boryka się na co dzień i czy w odczuciu władzy ustawodawczej dobrze wykonuje swoje obowiązki w myśl szeroko pojmowanej zasady cywilnej kontroli nad armią. A zatem powinno się dać parlamentarzystom nie tylko możliwość odbycia zwykłego przeszkolenia wojskowego, ale nawet szerszego zapoznania się z tymi elementami wojskowej codzienności, która ma wpływ na nasze bezpieczeństwo.
 
W obliczu oczywistych zagrożeń u naszych wschodnich sąsiadów i potencjalnego konfliktu zbrojnego zagrażającego być może naszej ojczyźnie, ze wszech miar pozytywnie należy ocenić chęć odbycia szkolenia wojskowego przez naszych obywateli. Świadczy to o postawie umiłowania ojczyzny i chęci ponoszenia za nią ofiar. I nie dziwi przy tym fakt, że wg sondażu przeprowadzonego przez „Millward Brown” kilka dni temu, aż 43 proc. Polaków godzi się na ryzyko utraty życia i zdrowia na rzecz ojczyzny! Dla porównania, w Niemczech tylko 25 proc. respondentów dopuszcza zaledwie możliwość dobrowolnej służby wojskowej. O gotowości ryzyka utraty zdrowia czy życia, nie ma mowy. A zatem jeżeli postawa patriotyczna wśród polskich parlamentarzystów jest podobnie rozpowszechniona jak w całym naszym społeczeństwie to nic dziwnego, że już niedługo na szkolenia wojskowe może się zgłosić nie kilku, ale ponad 240 parlamentarzystów.
 
Dlatego warto pochylić się nad pomysłem marszałka Sikorskiego i wykorzystać komisje obrony narodowej Sejmu i Senatu, aby te opracowały program odpowiednich szkoleń wojskowych dla parlamentarzystów, być może w najbliższych jednostkach wojskowych, leżących w ich okręgach wyborczych. Po to aby ci, którzy już wkrótce będą decydować o zwiększeniu budżetu na obronność, mogli zobaczyć na co idą te pieniądze i … powąchać proch. By w czasie „W” zbyt szybko nie obracali się w proch.
 

Jarosław Lasecki
członek senackiej Komisji Obrony Narodowej

dodaj komentarz

komentarze


Rosomaki i Piranie
 
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Siedząc na krawędzi
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Chleb to podstawa
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Lektury na czas świąt i nie tylko
Kluczowy partner
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ruszają prace nad „Ratownikiem”
Zrobić formę przed Kanadą
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Fiasko misji tajnych służb
Czworonożny żandarm w Paryżu
Zmiana warty w PKW Liban
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Olympus in Paris
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Wiązką w przeciwnika
W drodze na szczyt
Granice są po to, by je pokonywać
Miliardy na obronność w 2024 roku
Wzmacnianie wschodniej granicy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Atak na cyberpoligonie
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Zmiany w prawie 2025
Bohaterski zryw
Nowa wersja lotniczej szachownicy
Żołnierzowi grozi dożywocie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Awanse dla medalistów
Posłowie o modernizacji armii
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
TOP 10 z wideoteki ZbrojnejTV
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Zdarzyło się w 2024 roku – część IV
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Śmierć szwoleżera
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Polskie Pioruny bronią Estonii
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
2024! To był rok!
Ochrona artylerii rakietowej
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Zdarzyło się w 2024 roku – część II

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO