Żołnierze kompanii rozpoznawczej 12 Brygady Zmechanizowanej wykonali strzelanie z osłoniętej pozycji, tzw. strzelanie zza węgła. Było to pierwsze tego rodzaju strzelanie z wykorzystaniem strzeleckiego celownika termowizyjnego.
Strzeleckie celowniki termowizyjne SCT Rubin trafiły do pododdziałów 12 Brygady w ubiegłym roku. Ich niewielka masa, gabaryty oraz funkcjonalność znalazły uznanie wśród żołnierzy pododdziałów, które mają je w swoim wyposażeniu. Jedną z wielu zalet celownika jest możliwość obserwacji i ostrzelania przeciwnika z osłoniętej pozycji. Do SCT Rubin można podłączyć za pomocą przewodu lekki wyświetlacz zamontowany na hełmie, który umożliwia nie tylko prowadzenie ognia w różnych postawach strzeleckich, ale również obserwację i ostrzelanie przeciwnika z osłoniętego stanowiska poprzez wystawienie, na przykład zza rogu budynku, jedynie broni z zainstalowanym celownikiem.
Tę wyjątkową funkcję postanowili przetestować dowódcy drużyn z kompanii rozpoznawczej „Błękitnej Brygady”. W poniedziałek, po odbyciu wszystkich zaplanowanych strzelań, żołnierze rozpoznania rozpoczęli przygotowania do odbycia strzelania „zza węgła”. Na komendę kierownika strzelania podporucznika Pawła Kosa żołnierze kolejno zajmowali specjalnie przygotowane stanowisko ogniowe i prowadzili obserwacje przedpola. Po ukazaniu się celu, ustawionego w odległości prawie 100 metrów, i jego namierzeniu rozpoczynali strzelanie. Bardzo istotną rzeczą było przyjęcie przez żołnierzy właściwej postawy strzeleckiej, która odbiega od ogólnie przyjętych zasad. Ale i z tym zwiadowcy 12 Brygady poradzili sobie dobrze. – Było to pierwsze tego typu strzelanie w brygadzie. Wnioski, jakie nasunęły się po jego zakończeniu, a dotyczące przygotowania celu i stanowiska ogniowego, zostaną wykorzystane do dalszego szkolenia i lepszego wykorzystania wszystkich funkcji posiadanego sprzętu – zapewnił prowadzący strzelanie.
Strzelecki celownik termowizyjny SCT Rubin jest przeznaczony do obserwacji oraz prowadzenia ognia z broni ręcznej. Umożliwia wykrycie i identyfikację celów bez względu na warunki oświetlenia oraz niekorzystne warunki atmosferyczne. Obraz termowizyjny jest wyświetlany we wbudowanym okularze, który wyłącza się automatycznie po odsunięciu oka przez strzelca. Mechanizm ten eliminuje efekt oświetlania twarzy. Celownik jest dodatkowo wyposażony w zewnętrzny wyświetlacz nahełmowy, dający strzelcowi dużą swobodę operowania i możliwość prowadzenia obserwacji i strzelań „zza węgła”. Obsługa wszelkich funkcji celownika jest prosta i intuicyjna. Umieszczenie dużych, funkcyjnych przycisków na górnej powierzchni obudowy umożliwia szybką zmianę ustawień. Można też w prosty sposób uruchomić kalibrację urządzenia lub zmienić polaryzację obrazu. Ostatnia opcja oznacza, że zależnie od potrzeb można ustawić termowizor tak, aby wyświetlał najcieplejsze punkty obrazu jako najjaśniejsze, a zimne jako ciemniejsze lub odwrotnie.
Tekst: kpt. Janusz Błaszczak
autor zdjęć: kpt. Janusz Błaszczak
komentarze