To miejsce powinno być znakiem pamięci i przestrogą dla świata – mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz. W obchodach wzięło udział 300 byłych więźniów obozu, przedstawiciele władz blisko 50 krajów oraz duchowni wielu religii.
-Auschwitz jest miejscem, gdzie runęła nasza cywilizacja, gdzie uruchomiono przemysł śmierci i dano wyraz pogardzie dla człowieka i jego godności – podkreślił prezydent Komorowski przemawiając w Muzeum Auschwitz.
Prawo do wolności
Jak przypomniał polski prezydent, w kompleksie obozów w Oświęcimiu hitlerowcy w bestialski sposób wymordowali ponad milion ludzi, w przeważającej mierze Żydów z niemal całej Europy.
-Oprawcy chcieli też unicestwić pamięć o zabitych, dlatego to miejsce powinno być przestrogą dla świata – stwierdził Komorowski. Jak dodał, szczególnymi strażnikami tej pamięci jest każda z osób, która przeżyła Auschwitz.
Prezydent podkreślił, że potrzebna jest jednak nie tylko pamięć, ale też refleksja o źródłach tej zbrodni - totalitaryzmie, antysemityzmie i ksenofobi. Dlatego tak ważne jest respektowanie praw człowieka i wolności obywatelskich. - Nigdy żaden naród nie może rozwijać się kosztem drugiego, naruszać jego granic i praw do samostanowienia – zaznaczył Komorowski.
Walka o godność
O konieczności pamiętania o zbrodniach popełnionych w Auschwitz mówili też byli więźniowie obozu. Przyjechało ich z różnych krajów prawie trzystu, w tym stuosobowe grupy z Polski i Izraela.
Kazimierz Albin, deportowany do Auschwitz w pierwszym transporcie 14 czerwca 1940 r. opowiadał, że każdego dnia za drutami toczyła się walka o przetrwanie i zachowanie godności. Mieszkająca w Izraelu Halina Birenbaum, która w czasie wojny straciła całą rodzinę, nazwała Auschwitz otchłanią piekła bez dna. – Dlatego trzeba zapobiegać i przeciwstawiać podobnym zbrodniom - apelowała.
Natomiast Roman Kent z USA, prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, zaapelował do przywódców świata, aby działali przeciw nietolerancji, przemocy, uprzedzeniom i rasizmowi. - Nie chcemy, aby przyszłość naszych dzieci wyglądała jak nasza przyszłość - zaznaczył.
W podobnym duchu przemawiał Ronald S. Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów. - Na objawy nienawiści trzeba reagować natychmiast, aby nie powtórzyły się zbrodnie nazizmu – mówił. Lauder jest jednym z sześciu filantropów, którzy przekazali po milionie euro na kampanię „18 Filarów Pamięci". Wspiera ona Fundację Auschwitz-Birkenau, która gromadzi pieniądze na prace w byłym obozie. Zebrano już 108 mln euro.
W obchodach rocznicowych uczestniczyli przywódcy, politycy i dyplomaci z 49 krajów. Wśród nich byli m.in. królowie Belgii Filip I i Holandii Willem-Alexander, trzynastu prezydentów, w tym Francji Francois Hollande, Niemiec Joachim Gauck i Ukrainy Petro Poroszenko oraz pięciu premierów.
Stany Zjednoczone reprezentował sekretarz skarbu Jack Lew. Z Izraela przyjechał minister rozwoju regionalnego Silwan Szalom, a na czele delegacji rosyjskiej stał szef administracji prezydenta Siergiej Iwanow.
Uczestnicy obejrzeli kilkunastominutowy film dokumentalny „Auschwitz” o historii obozu, wyprodukowany przez Stevena Spielberga, który także był obecny na uroczystości.
Rocznicowe obchody zakończyło zapalnie przez byłych więźniów i szefów delegacji zniczy przed pomnikiem ofiar obozu, między ruinami krematoriów w Birkenau. W intencji pomordowanych modlili się duchowni żydowscy, katoliccy, luterańscy i prawosławni.
Natomiast przed południem byli więźniowie wspólnie z prezydentem Komorowskim złożyli wieniec pod obozową Ścianą Straceń, gdzie Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
Dzień pamięci
Kompleks Auschwitz-Birkenau był największym hitlerowskim obozem zagłady. Niemcy założyli go w 1940 r. jako miejsce deportacji i wyniszczania Polaków. Dwa lata później powstała filia Auschwitz II-Birkenau, której głównym zadaniem była zagłada Żydów, zabijanych w komorach gazowych.
Naziści przywieźli do obozu w sumie 1,3 mln osób. Co najmniej 1,1 mln z nich poniosło tu śmierć, w tym milion Żydów. Ginęli też Polacy, Romowie i więźniowie ponad dwudziestu innych narodowości. 27 stycznia 1945 r. obóz został wyzwolony przez żołnierzy Armii Czerwonej. Witało ich ok. 7,5 tys. ocalałych więźniów.
Od 2005 r., zgodnie z uchwałą ONZ, dzień wyzwolenia obozu jest obchodzony jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Ocenia się, że w czasie II wojny naziści zamordowali blisko. 6 milionów Żydów, prawie połowa mieszkała na terenie II Rzeczpospolitej.
autor zdjęć: Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau, Łukasz Kamiński
komentarze