Nowe wały przeciwsztormowe i kilkanaście dróg dojazdowych zbudowano na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Wicku Morskim. Dzięki umocnieniom brzegu Bałtyk nie będzie już niszczyć wojskowych terenów. Inwestycję przeprowadzono na zlecenie Urzędu Morskiego w Słupsku, jej koszt to ponad 52 miliony złotych.
– Zniszczenia, których dokonał żywioł na przestrzeni paru ostatnich lat, zagroziły istnieniu wielu obiektów o strategicznym znaczeniu dla poligonu – przyznaje Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.
Projekt pod nazwą „Ochrona brzegów morskich w granicach Centralnego Poligonu w Wicku Morskim” finansowany jest w głównej części ze środków unijnych – ponad 44 miliony złotych oraz z budżetu państwa – 7 milionów.
Fale niszczą poligon
Od kilkunastu lat morze pochłaniało część poligonu w Wicku Morskim. – Brzeg morski, który znajduje się w granicach poligonu, obserwujemy co najmniej od 11 lat. Niestety, przez wezbrania sztormowe zniszczenia brzegu stale rosły – mówi ppłk Zenon Szutenberg, szef Sztabu Komendy Centralnego Poligonu Sił Powietrznych.
W 1999 roku średnie ubytki plaży wynosiły 270 metrów sześciennych na jednym kilometrze linii brzegowej. Natomiast w 2011 roku na tym samym odcinku woda zabrała już 1500 metrów sześciennych. – Fale coraz częściej wdzierały się na niziny za wydmami. Z tego powodu mieliśmy zniszczone drogi techniczne i asfaltowe – dodaje mjr Marcin Zagóra, szef sekcji wsparcia komendy poligonu.
Uszkodzona została także część stanowisk ogniowych w pobliżu komendy poligonu. W 2011 trzeba było zburzyć budynek, który znalazł się na terenie zalewowym.
Nowe pięciometrowe wały
Żeby przeciwdziałać zniszczeniom, Urząd Morski w Słupsku ogłosił przetarg na budowę umocnień. Do postępowania zgłosiło się dziewięć firm, ale ostatecznie umowę podpisano z warszawską firmą Budimex.
Modernizacja brzegu morskiego nie była prosta. – Gdy wykonywano prace, na poligonie trwały też ćwiczenia wojskowe. To powodowało pewne komplikacje. Niejednokrotnie firma musiała przerwać budowę i przenosić się na inny odcinek ze względu na działania bojowe żołnierzy – opowiada Aleksander Duszny, naczelnik Wydziału Kontroli Wewnętrznej i Funduszy Europejskich Urzędu Morskiego.
W ramach inwestycji na terenie poligonu wybudowano osiemnaście dróg dojazdowych. Na odcinku 4,5 kilometra powstały cztery opaski typu lekkiego i ciężkiego, czyli wały przeciwsztormowe, każdy o wysokości od 4 do 5 metrów. Umocnienia będą zabezpieczać plażę, wydmy, las oraz obiekty infrastruktury poligonowej przed zniszczeniami. Prace na poligonie mają się zakończyć w pierwszym kwartale 2015 roku. Do tego czasu wyremontowane zostaną także leśne drogi dojazdowe.
Zyskają także mieszkańcy
– Żołnierze nie będą już musieli kolejny raz przesuwać ogrodzenia komendy poligonu i przenosić w głąb lądu stanowisk ogniowych, z których prowadzone jest strzelanie artyleryjskie i rakietowe – mówi ppłk Artur Goławski, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Podkreśla, że na inwestycji w Wicku Morskim zyska nie tylko wojsko, ale też Skarb Państwa.
Nowe wały przeciwsztormowe ochronią bowiem przed podtopieniami także mieszkańców Wicka Morskiego oraz sołectwa leżące wokół poligonu: Modlinek, Modłę i Lędowo.
Centralny Poligon Sił Powietrznych zajmuje ponad 3 tysiące hektarów terenu i około 90 tysięcy hektarów na morzu. Długość brzegu morskiego poligonu to około 20 kilometrów.
Historia poligonu sięga 1946 roku, kiedy to w Niechorzu powołano Komendę Poligonu nr 3. Sześć lat później poligon przeniesiono do Wicka Morskiego, gdzie znaleziono odpowiedni teren do ćwiczeń i strzelania.
Obecnie na poligonie szkolą się i strzelają ostrą amunicją wszystkie rodzaje wojsk. Przeciwlotnicy strzelają do celów powietrznych, lotnicy do nawodnych i powietrznych oraz bombardują cele nawodne. Ogień prowadzą także artylerzyści. Swoje umiejętności szlifuje tu artyleria okrętowa. Ćwiczą pododdziały czołgów, piechoty i obrony wybrzeża. Z infrastruktury poligonowej często korzystają także wojska sojusznicze.
autor zdjęć: Aleksander Duszny / Urząd Morski w Słupsku
komentarze