Nowoczesne wirnikowe zgarniacze śniegu i kompaktowe oczyszczarki lotniskowe trafią lada dzień do kilku baz w Polsce. Maszyny służą do oczyszczania pasów startowych i dróg kołowania na wojskowych lotniskach. Nowy sprzęt kosztował armię prawie 10 milionów złotych.
Jeszcze niedawno do czyszczenia dróg kołowania i pasów startowych na wojskowych lotniskach żołnierze używali głównie pojazdów, które już dawno powinny trafić do demobilu. Chodzi o wyprodukowane w latach pięćdziesiątych ZiŁ-y 157, ZiŁ-y 130 z lat sześćdziesiątych oraz młodsze o 10 lat KrAZ-y 255.
Od kilku lat armia wymienia poradziecki sprzęt na nowoczesne konstrukcje. 3 Regionalna Baza Logistyczna z Krakowa kupiła kilka dni temu cztery wirnikowe zgarniacze śniegu typu VF Z.1 oraz trzy kompaktowe oczyszczarki lotniskowe typu CJS 914 SUPER II. Dostarczyła je firma AEBI SCHMIDT Polska. Koszt zakupów to prawie dziesięć milionów złotych.
Zgarniacze śniegu jeszcze w tym miesiącu trafią do wojskowych baz w Siemirowicach, Powidzu, Łasku i Nowym Gliniku. Podobnie jak oczyszczarki, które dostaną lotnicy z Warszawy, Gdyni i Drawska.
Na nowy sprzęt przed zimą żołnierze czekają z niecierpliwością. Zwłaszcza w 33 Bazie w Powidzu, gdzie jest największe wojskowe lotnisko w Polsce. – Dwa pasy startowe, rozbudowana sieć dróg kołowania oraz bardzo duże płyty postojowe. To wszystko wymaga sporej ilości nowoczesnego sprzętu, aby utrzymać odpowiednią czystość obiektów, szczególnie podczas zimy – mówi kpt. Włodzimierz Baran, oficer prasowy 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego z Powidza.
W ciągu ostatnich trzech lat 3 Regionalna Baza kupiła m.in. odkurzacze lotniskowe typu AS990, kompaktowe oczyszczarki lotniskowe CJS 914 SUPER II, wirnikowe zgarniacze śniegu VF Z.1 na podwoziu Unimog U400, ciągnione oczyszczarki TJS 560 oraz zmywarko-polewarkę ORION PP2. – Koszt zakupów sprzętu lotniskowego w latach 2012–2014 wyniósł ponad 98 mln zł – mówi Marek Jackowski, rzecznik prasowy 3 Regionalnej Bazy Logistycznej.
autor zdjęć: kpt. Włodzimierz Baran
komentarze