Na pasie ćwiczeń taktycznych Studnica , żołnierze 1 kompanii 3 batalionu piechoty zmotoryzowanej Błękitnej Brygady wykonali strzelanie sytuacyjne parą KTO Rosomak.
Dla żołnierzy 1 kompanii 3 batalionu piechoty zmotoryzowanej poniedziałkowe zajęcia( 13.10 br.)rozpoczęły się jeszcze w garnizonie Stargard Szczeciński. W parku sprzętu technicznego, plutony po wprowadzeniu w sytuację taktyczną otrzymały zadanie i wykonały marsz do rejonu zajęć na poligonie drawskim. Tam, przed rozpoczęciem strzelania załogi zapoznały się dodatkowo z warunkami bezpieczeństwa i z rubieżami otwarcia ognia. „ Strzelanie sytuacyjne realizowane będzie parą transporterów opancerzonych Rosomak, działających jako element bojowego patrolu rozpoznawczego”- wyjaśnia porucznik Tomasz Leja, zastępca dowódcy 1 kompanii i jednocześnie kierownik strzelania sytuacyjnego.
Zanim jednak Kołowe Transportery Opancerzone uderzyły na kolumnę pojazdów przeciwnika, załogi Rosomaków zapoznały się ze schematem strzelania na prowizorycznym stole plastycznym oraz wykonały zajazd na " sucho"( po wyznaczonych ścieżkach, bez użycia amunicji). Później, po komendzie " Baczność -Strzelamy" poszczególne załogi , już na bojowo i zgodnie z przebiegiem ćwiczenia, wykonały uderzenia ogniowe na kolumnę pojazdów , jako bojowy patrol rozpoznawczy. Po zlikwidowaniu wszystkich celów w wyznaczonym czasie( około 3 minut) załogi KTO Rosomak ubezpieczając się wzajemnie powróciły do rejonu wyczekiwania. Ponowne załadowanie amunicji do Rosomaków i kolejni żołnierze zameldowali gotowość do wykonania zadania. „ Samo strzelanie , biorąc pod uwagę możliwości uzbrojenia posiadanego przez Rosomaki, nie jest zbyt trudne. Najważniejsze jest szybkie oddziaływanie ogniowe przez strzelającą parę Rosomaków i zniszczenie pojazdów, a tym samym uniemożliwienie kolumnie przeciwnika kontynuowanie marszu”- ocenia porucznik Leja.
I rzeczywiście, wszystkie strzelające załogi bardzo dobrze wykorzystały właściwości ogniowe i manewrowe KTO Rosomak, potwierdzając tym samym odpowiednie zgranie poszczególnych osób funkcyjnych.
Tekst: kpt. Janusz Błaszczak
autor zdjęć: kpt. Janusz Błaszczak
komentarze