2 października w Parku Miejskim im. Kościuszkowców w Legionowie żołnierze z rozwiązanej w 2011 roku 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej złożyli kwiaty i zapalili znicze.
Podobnie jak w ubiegłym roku żołnierze 1 Dywizji spotkali się w Legionowie
w celu upamiętnienia oraz podtrzymania tradycji związanych z 1 WDZ. Przybyli prawie wszyscy, którzy 30 września 2011 r. wraz ze swoim dowódcą jako ostatni opuścili teren jednostki.
W trakcie spotkania pomysłodawca, a zarazem inicjator generał brygady Grzegorz Duda nakreślił chlubne tradycje 1 Dywizji, po czym nawiązał do ostatnich miesięcy 2011 roku, kiedy to wspólnie realizowano zadanie dotyczące jej rozformowania. Ponadto podziękował swoim byłym podwładnym za udział i przybycie, szczególnie tym z odległych od Legionowa miejscowości. – Ogromnie cieszę się, że pozytywnie odpowiedzieliście na moje zaproszenie, ponieważ wasz wkład, zaangażowanie i wysiłek, jaki włożyliście w pracę i służbę na rzecz nie tylko dowództwa dywizji, ale i jego jednostek zasługuje na to, aby pamiętano także o was. Nie udało się wygrać 1 Dywizji, która mimo swoich wartości strategiczno-taktycznych została poddana restrukturyzacji. My jesteśmy ostatnimi żołnierzami dowództwa 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej i to na nas spoczywa obowiązek podtrzymania jej tradycji. Jeszcze raz wam dziękuję i życzę nam wszystkim,
aby zmiany, które dokonują się teraz w Wojsku Polskim, okazały się zmianami jedynie na lepsze, a wasza obecna służba i praca przynosiła wiele satysfakcji – powiedział gen. Duda i zaprosił wszystkich na kolejne spotkanie w przyszłym roku.
Tekst: Piotr Michrowski
autor zdjęć: Piotr Michrowski

komentarze