Pomyślnie kończymy kolejny etap misji w ramach Balitic Air Policing. Czas pokazał, jak słuszna była decyzja sprzed 10 lat, zapewniająca obronę powietrzną tym członkom NATO, którzy nie posiadają własnego lotnictwa – powiedział podczas powitania 5. zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) „Orlik” sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Czesław Mroczek. Uroczystość odbyła się dziś na lotnisku 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Królewie Malborskim.
Ostatnia zmiana polskich lotników uczestniczyła w operacji o nieco odmiennym charakterze i strukturze niż jej poprzednie odsłony. W związku z wydarzeniami na Ukrainie i pogorszeniem bezpieczeństwa w regionie została ona wzmocniona dodatkowymi siłami i środkami z innych krajów. – Jest to wspólna reakcja Sojuszu na kryzys polityczno-militarny na Ukrainie. W ten sposób potwierdzamy naszą jedność i determinację oraz gotowość do przeciwstawiania się zagrożeniom. Razem możemy więcej – to jest solidarna odpowiedź NATO – wyjaśniał wiceszef resortu obrony.
Wyraził przy tym także wielkie uznanie dla wszystkich uczestników misji oraz żołnierzy komponentu lotniczego sił powietrznych Francji, którzy wspierali operację Baltic Air Policing. Wskazał także na zalety wielonarodowego wykonywania misji.
Również dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni pil. Lech Majewski nie szczędził ciepłych słów dla polskich żołnierzy za godne reprezentowanie biało-czerwonej szachownicy. – W międzynarodowym środowisku razem z nami służyli, pracowali i wykonywali wspólnie zadania lotnicy francuscy, brytyjscy, duńscy, niemieccy. Znaleźliście swoje miejsce, pokazaliście swoje najlepsze umiejętności. Nasze procedury, system szkolenia i przygotowania sprawdziły się – zaznaczył gen. Majewski.
– Swoje zadania wykonywaliście bardzo dobrze. Krajom nadbałtyckim daliście poczucie bezpieczeństwa, a nam, Polakom, dodatkowo satysfakcję ze znakomitej współpracy i coraz wyższego poziomu lotniczego wyszkolenia. Udział w „Orliku” to także szkolenie w warunkach, jakich nie da się na co dzień stworzyć podczas stacjonowania w kraju. To bardzo dobrze wykorzystany czas – kontynuował minister Mroczek. Tego samego życzył kolejnej zmianie, a szczególnie stacjonującym w Malborku Holendrom, by wykorzystali ten okres na wspólne manewry i doskonalenie lotniczego rzemiosła.
Uroczystość w Malborku była także okazją do przywitania kontyngentu lotniczego Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych, który w samolotach F-16 zastąpił lotników z Francji. Przez najbliższe miesiące będą oni wspierać ochronę nieba nad państwami krajów bałtyckich oraz ćwiczyć wspólnie z polskimi pilotami.
Dowódca PKW „Orlik 5” ppłk pil. Krzysztof Stobiecki złożył sekretarzowi stanu w MON meldunek o wykonaniu zadania w ramach misji Air Policing realizowanej poza granicami kraju w rejonie państw bałtyckich i przekazał na ręce ministra flagę państwową. Zgodnie z zasadami dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. broni Marek Tomaszycki oddał kontyngent z powrotem w podporządkowanie Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów.
***
PKW „Orlik 5” to samodzielny pododdział polskich sił powietrznych. Stanowił samodzielną jednostkę organizacyjną, przeznaczoną do realizacji misji Air Policing Sojuszu Północnoatlantyckiego na terytorium państw bałtyckich.
Głównym celem misji było patrolowanie i niedopuszczenie do naruszenia przestrzeni powietrznej Republiki Estońskiej, Republiki Litewskiej i Republiki Łotewskiej oraz udzielanie pomocy samolotom wojskowym i cywilnym w sytuacjach awaryjnych występujących podczas lotu.
Do głównych zadań realizowanych w trakcie misji należało prowadzenie rozpoznania sytuacji powietrznej i ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich oraz zapewnienie pomocy załogom statkom powietrznych znajdujących się w sytuacjach awaryjnych.
PKW liczył do 100 żołnierzy i pracowników wojska. Obsadę etatową komponentu stanowili przede wszystkim żołnierze 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Komponent lądowy tworzy personel techniczny, nawigatorzy, personel logistyczny, administracyjny i łączności oraz Żandarmeria Wojskowa. PKW stacjonował na terytorium Litwy w bazie lotniczej Siauliai (Szawle).
Zgodnie z uzgodnieniami sojuszniczymi Polska pełniła dyżur od 1 maja 2014 r. do 31 sierpnia 2014 r. Komponent lotniczy PKW „Orlik 5” stanowiły samoloty MiG-29.
Tekst: ppłk Szczepan Głuszczak
autor zdjęć: ppłk Szczepan Głuszczak
komentarze