Dziesięciu instruktorów Ośrodka Szkolenia Leopard (OSL) oraz 8 dowódców załóg z batalionów czołgów 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10 BKPanc) uczestniczyło w szkoleniu, którego tematem był czołg Leopard 2A5.
W czasie trzytygodniowego szkolenia, które odbyło się w Szkole Wojsk Pancernych w Munster (Niemcy), uczestnicy kursu zapoznawali się z budową i zasadami użytkowania nowych czołgów.
W pierwszym tygodniu polscy czołgiści poznawali różnice w budowie czołgów Leopard 2A4 i Leopard 2A5. Wykłady oraz zajęcia praktyczne prowadzili doświadczeni niemieccy instruktorzy. Nowością był system nawigacji GPS, który – jak się okazało później – w czasie zajęć praktycznych jest bardzo przydatnym urządzeniem podczas jazdy czołgiem w nieznanym terenie.
Po szkoleniu w salach wykładowych oraz w parku sprzętu technicznego przyszedł czas na zajęcia na poligonie. Ćwiczono m.in. wykorzystanie nawigacji czołgu Leopard 2A5 i strzelanie z granatów dymnych. Przy okazji świętoszowscy pancerniacy mieli okazję przetestować nowy celownik PERI R17 A2, który szybko potwierdził swą przydatność dla dowódcy. Każdy szkolony w czasie zajęć występował kolejno w roli dowódcy, działonowego i ładowniczego. Kierowcami czołgów byli żołnierze niemieccy.
Ćwiczono także na symulatorach. Szkoleni doskonalili swoje umiejętności jako dowódcy i działonowi na symulatorze ASPT.
Tydzień na sprzęcie zakończył się przygotowaniem czołgów do nadchodzących strzelań. Instruktorzy OSL oraz dowódcy załóg z batalionów czołgów 10 BKPanc samodzielnie dokonali justowania czołgów.
Ostatnie dni szkolenia to strzelania dzienno-nocne z czołgów. W związku z tym, że czołgi Leopard 2A5 zostały przekazane przez szkołę 34 BKPanc, strzelania odbywały się na czołgach Leopard 2A6. W czasie wykonywania zadań ogniowych załogi, z wyjątkiem kierowców, stanowili żołnierze polscy. Każdy uczestnik kursu strzelał zarówno jako działonowy, jak i jako dowódca. Zaliczenie każdego ze strzelań było dla naszych żołnierzy zwieńczeniem szkolenia.
Obowiązkowym punktem podczas pobytu w Munster dla każdego pancerniaka jest zwiedzanie muzeum broni pancernej. Podczas swojego pobytu w Niemczech polscy żołnierze mieli okazję zapoznać się tam nie tylko z historią broni pancernej, ale również ze sprzętem, który do dziś znajduje się w arsenale wielu państw.
Tekst: mjr Krzysztof Kacperek
autor zdjęć: sierż. Wojciech Kusiakiewicz, SFw Andreas Hoffmann
komentarze