Można w nich przygotowywać samoloty czy śmigłowce nie tylko na dyżur bojowy, lecz także przeprowadzić pełny przegląd, łącznie z demontażem skrzydeł. Ale największą zaletą lekkich hangarów jest to, że wystarczy kilka godzin, by je złożyć i przenieść w inne miejsce. Baza lotnicza w Mińsku Mazowieckim dostanie niebawem ostatni z 19 kupionych przez armię przenośnych hangarów.
23 Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim dysponuje obecnie czterema „przenośnymi garażami”. To najwięcej ze wszystkich jednostek w armii. Dwa są przeznaczone dla myśliwców MiG-29, jeden dla Herculesów i jeden dla śmigłowców Mi-8. Zgodnie z podpisanym dwa lata temu kontraktem jeszcze w tym roku do Mińska trafi kolejny lekki hangar dla Mi-8.
Hangary typu lekkiego, które są również nazywane schronami lekkimi lub schronami dyżuru bojowego, przypominają wielkie namioty z metalowym (albo kompozytowym) szkieletem i lekkim pokryciem.
– Choć można w nich przez cały rok przechowywać samoloty czy śmigłowce, są wykorzystywane przede wszystkim do obsługi maszyn pełniących dyżury bojowe – mówi ppłk Marek Heller, zastępca dowódcy 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Technicy mogą wykonywać w nich wszelkie czynności związane z przygotowaniem samolotu do wylotu i obsługą po odbytym locie. Ponieważ schrony są dość duże, można używać w nich wielkogabarytowych urządzeń, np. dystrybutorów gazów sprężonych. Można wykonywać okresowy przegląd maszyny, z demontażem elementów płatowca, np. skrzydeł, włącznie.
Zastępca dowódcy 23 Bazy podkreśla, że schrony typu lekkiego mogą w razie potrzeby zastąpić główne hangary. – Kubatura schronów pozwala na bezpieczne przeprowadzenie wymiany silnika stacji radiolokacyjnej, a ze względu na wysokie umieszczenie dachu jest możliwe zastosowanie wewnątrz dźwigu, na przykład podczas wymiany fotela katapultowego – opowiada ppłk Marek Heller. W razie potrzeby lekki hangar można złożyć i przenieść w inne miejsce.
W sumie siły powietrzne mają 18 hangarów typu lekkiego dla prawie wszystkich typów użytkowanych przez siebie samolotów i śmigłowców: myśliwców MiG-29, samolotów transportowych C-130 Hercules i wielozadaniowych M-28 Bryza, śmigłowców Mi-8, W-3 Sokół i Głuszec oraz dla bezzałogowych statków powietrznych.
Dostawcą hangarów dla armii jest firma SUMMIT Polska-Systemy Halowe Sp. z o.o. Na zakup lekkich hangarów od 2008 roku wojsko wydało kilkadziesiąt milionów złotych.
autor zdjęć: Archiwum 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego
komentarze