moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bex – czas na wojskową emeryturę

Jest jednym z dwóch najmilszych żołnierzy XV zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Każdy chce go pogłaskać, a co odważniejsi – nawet przytulić. Bex, mimo groźnego wyglądu, jest przemiłym psem specjalnym Żandarmerii Wojskowej.


W strukturach XV zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie służą dwa psy specjalne Żandarmerii Wojskowej – Cez i Bex. Sześcioletni Cez jest psem specjalnym do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych. Od 2010 roku służy on w Oddziale Specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Warszawie. Bex jest psem starszym – już ośmioletnim. Jego specjalnością jest wyszukiwanie zapachów narkotyków. Bex w kraju od 2008 roku służy w Wydziale Żandarmerii Wojskowej w Lublinie. Obydwa psy były już na misji w Afganistanie. Cez był na IX zmianie PKW w Ghazni, a Bex pracował w ramach XI zmiany we wszystkich bazach, w których byli polscy żołnierze.

Major Adam Ziółkowski, szef Wydziału Żandarmerii Wojskowej w Bagram, tak ocenia pracę swoich podwładnych, psów i ich przewodników: – Głównym zadaniem obydwu tych psów jest przede wszystkim profilaktyczna kontrola bagaży żołnierzy opuszczających Afganistan, jak też sprawdzanie tzw. CARGO przeznaczonego do rotacji do Polski. Mimo trudnych warunków atmosferycznych panujących w Afganistanie, psy bardzo dobrze wykonują powierzone im zadania i można powiedzieć, że skuteczność, jaką wykazują w wyszukiwaniu niedozwolonych substancji, ich praca, jest swoistą przestrogą dla żołnierzy i pracowników wojska opuszczających Afganistan. W ostatnim okresie nawiązaliśmy współpracę z instruktorami prywatnej firmy amerykańskiej AKM 9 zajmującej się wykorzystaniem psów do pracy węchowej na ternie całego Afganistanu. Już rozpoczęto wspólne szkolenia z przewodnikami psów wydziału ŻW.

Bex to owczarek niemiecki, a jak określa go instrukcja wojskowa – pies specjalny do wyszukiwania narkotyków. Przewodnikiem Bexa jest sierżant Robert Polski. Pan sierżant jest drugim przewodnikiem Bexa. Pies bowiem rozpoczął służbę w Żandarmerii Wojskowej w 2008 roku, ale los zetknął ich ze sobą w 2010 roku. Na początku w relacjach między człowiekiem i psem wiało chłodem. Partnerzy spotkali się pierwszy raz w Wojskowym Ośrodku Szkolenia Przewodników i Tresury Psów Służbowych w Celestynowie. Pies nie zwracał wówczas uwagi na swojego przyszłego pana – przewodnika, nie reagował na imię. Wynikało to z faktu, że jest on bardzo nieufny w stosunku do obcych. Jak mówi sierżant Polski, Bex to bardzo stateczny, zrównoważony i spokojny pies. Nigdy nie przejawiał żadnych objawów agresji w stosunku do ludzi. Czworonóg jednak nie jest takim „aniołkiem”. Świadczy o tym jego wyszczerbione ucho. Bex nie toleruje innych psów i z upodobaniem wdaje się w bójki z przedstawicielami swojego gatunku.

Człowiek i pies długo „docierali się” na szkoleniach i w codziennym życiu, aby w końcu stworzyć zgrany zespół. Obecna ich współpraca układa się świetnie. Bex jest doskonałym psem służbowym, który z oddaniem i prawdziwym psim zaangażowaniem poświęca się swojej pasji – pracy. Został też prawdziwym przyjacielem swojego przewodnika. Człowiek i pies bowiem tak się polubili, że za zgodą komendanta Wydziału Żandarmerii Wojskowej w Lublinie Bex zamieszkał w domu u swojego przewodnika. Jest tam powszechnie lubiany i rozpieszczany przez wszystkich domowników, a dzieci wprost go uwielbiają.

Sierżant Polski podkreśla, że to „domowe rozpieszczanie” nie rzutuje negatywnie na zachowanie psa w pracy, natomiast bardzo korzystnie wpływa na stosunki w relacji przewodnik – pies. W pracy Bex zachowuje się bez zarzutu, bo „jesteśmy obaj  w pełni profesjonalistami” – mówi, uśmiechając się, przewodnik. Sierżant Polski i Bex odnoszą sukcesy i wielokrotnie sprawdzili się w pracy. Na co dzień w Lublinie współpracują ze służbą więzienną, policją i CBŚ. Podczas tych wspólnych działań Bex kilkukrotnie dał się poznać z jak najlepszej strony, wykrywając duże ilości narkotyków. Jak to się mówi – ma psina znakomitego nosa.

Kariera wojskowa Bexa jednak powoli się kończy. Według wojskowych instrukcji, pies specjalny powinien służyć do 9 roku życia. Bex po powrocie z drugiej swojej misji w Afganistanie osiągnie już swój wiek emerytalny i – jak podkreśla jego przewodnik – jako zasłużony dla wojska powinien odejść na emeryturę. Swoją pracę wykonywał znakomicie i z oddaniem. Sierżant Polski pragnie zatrzymać psa emeryta. Ma nadzieję, że przełożeni pozytywnie odniosą się do jego prośby, a Bex już jako wojskowy pies specjalny emeryt będzie żył do końca swoich dni u swojego przewodnika przyjaciela w jego domu. Na szczęście wszystkie tego rodzaju wnioski są w Żandarmerii Wojskowej rozpatrywane pozytywnie.

Tekst: kpt. Leszek Radzik

red. PZ

autor zdjęć: kpt. Leszek Radzik

dodaj komentarz

komentarze


Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
 
NATO na północnym szlaku
Posłowie dyskutowali o WOT
Święto stołecznego garnizonu
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Daglezje poszukiwane
Wytropić zagrożenie
Szybki marsz, trudny odwrót
Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
Weterani pod wszechstronną opieką
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Pływacy i maratończycy na medal
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ameryka daje wsparcie
Święto biało-czerwonej w Brzesku z Wojskiem Polskim
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
W Italii, za wolność waszą i naszą
25 lat w NATO – serwis specjalny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pierwsi na oceanie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Pilecki ucieka z Auschwitz
Biel i czerwień łączy pokolenia
NATO on Northern Track
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Husarz na straży nieba
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Wioślarze i triatlonistka na podium
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
„Sandhurst” – szczęśliwa trzynastka!
Zmiany w dodatkach stażowych
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Wojna w świętym mieście, epilog
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Dumni z munduru
W obronie wschodniej flanki NATO
Pytania o europejską tarczę
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Pod skrzydłami Kormoranów
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Awanse na Trzeciego Maja
Wyrusz szlakiem na Monte Cassino
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Telefon zaufania dla żołnierzy czynny całą dobę
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Barwy Ojczyzny
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Gunner, nie runner
Tragiczne zdarzenie na służbie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO