Przeciwnik ukrył się w małej miejscowości. Pada komenda: otworzyć ogień z broni strzeleckiej i granatników przeciwpancernych. Grupy szturmowe zdobywają budynek po budynku i przygotowują się na kontrnatarcie. Na poligonie w Wędrzynie 600 żołnierzy ze Złocieńca ćwiczy walkę w terenie zabudowanym. Działania prowadzą używając ostrej amunicji.
Żołnierze z 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów ze Złocieńca na poligon przywieźli 20 bojowych wozów piechoty i ponad 50 jednostek innego sprzętu. Podczas trzytygodniowego szkolenia mają wystrzelić 90 pocisków z armat BWP, 150 pocisków z granatników przeciwpancernych oraz zużyć około 30 tysięcy sztuk amunicji z broni strzeleckiej.
– Dla brygady to bardzo ważne zajęcia. Nasi żołnierze już od kilku lat nie szkolili się w terenie zurbanizowanym. Dlatego musimy przypomnieć sobie, jak bronić taki teren i jak nacierać na zajęte miejscowości – mówi płk Piotr Trytek, pełniący obowiązki dowódcy brygady. Głównym celem szkolenia jest zgranie pododdziałów 1 Batalionu Zmechanizowanego, najważniejszego w całej jednostce.
Przygotowano kilka scenariuszy działań. Jeden z nich zakłada, że patrol czołowy brygady w sile plutonu natknie się na przeciwnika ukrytego w wiosce. Wykorzystując broń strzelecką i granatniki przeciwpancerne z ostrą amunicją, zmechanizowani będą musieli zdobyć miejscowość.
Innym razem żołnierze ostrzelanego patrolu przystąpią do „czyszczenia terenu”, zdobywając stopniowo 200-metrowe wzniesienie, na którym broni się przeciwnik. W tej sytuacji również użyta zostanie ostra amunicja. Ze względu na ukształtowanie terenu pluton będzie musiał prowadzić ogień pod dużym katem nachylenia.
Na terenie ośrodka zurbanizowanego pododdziały będą uczyły się także działania w roli grup szturmowych. Ich zadaniem jest zdobywać budynek po budynku, „oczyszczać” je i przygotowywać do obrony na wypadek kontrnatarcia.
Wyzwanie czeka także sztabowców. Będą musieli sprawdzić się jako dowódcy nowej struktury: Batalionowego Zgrupowania Taktycznego, która powstanie na czas ćwiczeń ze wsparciem pododdziałów artyleryjskich, przeciwlotniczych i inżynieryjnych.
– W batalionie mam doświadczonych żołnierzy. Wielu uczestniczyło w misjach zagranicznych, jednak niektórzy dowódcy pododdziałów po raz pierwszy będą mieli okazję dowodzić w tak trudnych sytuacjach taktycznych, jak szturm na miasto lub jego obrona – przyznaje ppłk Mariusz Kowalski, dowódca batalionu.
W szkoleniu pododdziałów zmechanizowanych pomogą żołnierze ze zgrupowania wojsk rozpoznawczych, którzy w tym samym czasie ćwiczą w Wędrzynie. W niektórych epizodach zwiadowcy wcielą się w rolę przeciwnika. W drugiej części zajęć weźmie udział 120 żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.
Zmechanizowani ćwiczą w systemie rotacyjnym. Pododdziały zabezpieczające, czyli kompanie dowodzenia, logistyczna i wsparcia będą przebywały na placach ćwiczeń cały czas, natomiast kompanie zmechanizowane będą się wymieniały.
Szkolenie żołnierzy 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów, wchodzącej w skład 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, potrwa do końca maja. Zakończy je dwudniowe ćwiczenie taktyczne całego batalionu oraz przydzielonych pododdziałów.
autor zdjęć: sierż. Rafał Wiśniewski, st. kpr. Łukasz Nowacki, arch. 2 Brygady Zmechanizowanej Legionów
komentarze