Kompania saperów 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc) zwyciężyła w zawodach użyteczno-bojowych pododdziałów inżynieryjnych 11DKPanc. Pomimo mocno osłabionego składu (gro żołnierzy kompanii realizuje zadania w składzie Grupy Inżynieryjnej XIV zmiany PKW Afganistan), świętoszowska reprezentacja pokonała nawet kompanię Sił Odpowiedzi NATO (SON), w skład której wchodzi ponad połowa żołnierzy 5bsap.
Zawody pododdziałów inżynieryjnych o puchar przechodni szefa wojsk inżynieryjnych i dowódcy 5 Kbsap odbywały się w dniach 8–10 kwietnia w Krośnie Odrzańskim, a ich hasłem przewodnim było: „Co żołnierz saper powinien umieć na polu walki”.
Konkurencje, które miały sprawdzić umiejętności żołnierzy i ich sprawność w działaniu, to typowy sprawdzian specjalistycznego i bojowego wyszkolenia pododdziałów inżynieryjnych. Były to dyscypliny priorytetowe: znajomość min własnych, sporządzanie zapalnika lontowego oraz rozminowanie terenu oraz pozostałe: bieg zespołowy na 3000 metrów, przeciąganie liny, wejście na linę, obsługiwanie łodzi saperskich, strzelanie z kbs Beryl i PW wz 83, rzut kołem ratunkowym oraz rozgrywki w piłkę siatkową. Nad prawidłowym przebiegiem imprezy czuwała komisja, której przewodniczył podpułkownik Jarosław Szczypiorski.
Pierwsza odbyła się konkurencja priorytetowa: znajomość min własnych, którą pancerniacy wygrali i która dała im 4 punktową przewagę nad rywalami.
– W konkurencjach najważniejszych, priorytetowych żołnierze ze Świętoszowa pokazali kunszt i profesjonalizm – powiedział major Ireneusz Marciniak, szef wojsk inżynieryjnych 10 BKPanc, który dopingował pancerniaków na miejscu, w Krośnie. – Zarówno z konkurencji rozminowanie terenu, jak i znajomości min własnych byliśmy najlepsi i zdobyliśmy po 10 punktów. W sporządzaniu zapalnika zajęliśmy drugą lokatę.
Kolejne konkurencje pancerniacy również zaliczyli perfekcyjnie. Dystans 3000 metrów, który musieli pokonać drużyną zajął im 13 minut, co dało prawie dwuminutową przewagę nad rywalami i 5 punktów. Sporą przewagę uzyskali również w konkurencji wejścia na linę i rzucie kołem ratunkowym. Natomiast prawdziwie zacięta walka odbyła się w trakcie strzelań. Tu różnice punktowe były niewielkie, a rywalizujące pododdziały pokazały podobny poziom wyszkolenia.
– Jestem dumny z naszych saperów. W przedostatniej konkurencji – rozminowanie terenu – która w sumie zadecydowała o wygranej jako jedyni wykonali przejście w polu minowym wykrywając wszystkie miny. Żaden inny pododdział tego nie dokonał. Dodatkowo uzyskali najlepszy czas. To ostatecznie wpłynęło na klasyfikację końcową i zadecydowało o zwycięstwie – podsumował major Marciniak. – Świadczy to o bardzo dobrym, technicznym wyszkoleniu saperów i ich pełnej sprawności bojowej.
W rezultacie z przewagą 12 punktów saperzy 10 BKPanc wygrali zawody. Wręczenie pucharu przechodniego szefa wojsk inżynieryjnych i dowódcy 5 Kbsap, dyplomów i proporczyków odbędzie się 16 kwietnia w Dzień Sapera, w porcie rzecznym w Krośnie Odrzańskim. W uroczystości udział weźmie dowódca „czarnej dywizji” generał brygady Jarosław Mika.
Tekst: mjr Ireneusz Marciniak, Katarzyna Przepióra
autor zdjęć: arch. ksap
komentarze