Dwa medale wywalczyły w Finlandii na 52. Wojskowych Mistrzostwach Świata w Narciarstwie i Biatlonie polskie biatlonistki. Polki wygrały rywalizację drużynową, a brąz w sprincie zdobyła kapral Krystyna Pałka. Miejsce tuż za podium zajęła st. szer. Magdalena Gwizdoń. Najlepszy z Polaków – st. szer. Łukasz Szczurek – był 27.
Kapral Krystyna Pałka zdobywając brązowy medal indywidualnie miała duży udział w wywalczeniu przez Polki złota w klasyfikacji drużynowej.
Walka o medale na strzelnicy i trasach biegowych w fińskim Kommattivaara była bardzo zacięta. – Nasze reprezentantki dały z siebie wszystko – mówi ppłk Lech Korszun, kierownik reprezentacji Wojska Polskiego na 52. Wojskowe Mistrzostwa Świata w Narciarstwie i Biatlonie. – Nasze zawodniczki wygrały z Francuzkami różnicą zaledwie 3,1 s. Z kolei Szwedki zdobyły brąz wyprzedzając Niemki zaledwie o 0,2 s – dodaje podpułkownik. Podkreśla, że niewiele brakowało, aby dwie Polki stanęły na podium.
– Biatlonistki sprawiły nam miłą niespodziankę – mówi zadowolony z wyników w Finlandii płk Wiesław Świtaj, szef Oddziału Wychowania Fizycznego i Sportu Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. – Nasze reprezentantki udanie zakończyły starty w tym sezonie. Potrafiły zmobilizować się do walki o miejsca na podium. Mam nadzieję, że i jutro nie zabraknie im sił w rywalizacji na trasie biegu patrolowego – dodaje pułkownik.
Kapral Krystyna Pałka wyruszyła na trasę jako dziesiąta. Po niej wystartowało jeszcze 17 rywalek. Po pierwszym bezbłędnym strzelaniu Polka była w lepszej sytuacji od dwóch groźnych konkurentek, które wybiegły na trasę tuż przed nią. Słowenka Teja Gregorin i Francuzka st. szer. Marine Bolliet musiały bowiem biegać jedną karną rundę. Niestety, gorzej od Gregorin i Bolliet strzelała st. szer. Magdalena Gwizdoń, która wystartowała z numerem 11. pół minuty po koleżance z wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego. Najbardziej doświadczona z polskich biatlonistek spudłowała dwa razy i musiała biegać dwie karne rundy. Po pierwszej wizycie na strzelnicy tylko osiem zawodniczek wybroniło się od pokonywania dodatkowego dystansu, w tym dwie Polki – oprócz kpr. Pałki również st. szer. Paulina Bobak.
Drugie strzelanie – z postawy stojącej – było z kolei nieudane dla naszej wicemistrzyni świata w biegu pościgowym. Kapral Pałka pomyliła się przy trzeciej próbie i musiała przebiec dodatkowe 150 m. Mimo to, po zakończeniu swojego biegu objęła przodownictwo w klasyfikacji i pozostało jej tylko czekać na pozostałe rywalki. Tę pierwszą była jej koleżanka z reprezentacji. St. szer. Magdalena Gwizdoń z wynikiem gorszym o 22,5 s od kpr. Pałki zajmowała wówczas drugą pozycję. Druga z Polek w strzelaniu z postawy stojącej była bezbłędna. Na dodatek strzelała o osiem sekund szybciej niż z postawy leżącej.
Wolniej od Gwizdoń strzelała nawet znana z szybkiego strzelania st. kpr. Anaïs Bescond. Na dodatek Francuzka, po bezbłędnym pierwszym strzelaniu, po drugiej wizycie na strzelnicy musiała biegać dwie karne rundy. Jednak Bescond na zakończenie sezonu jest w świetnej formie biegowej i wbiegając na metę objęła prowadzenie. Kpr. Pałkę wyprzedziła o 7,3 s, a st. szer. Gwizdoń o 29,8 s. Bescond już nikt nie zdołał wyprzedzić, a szybciej od Polek pobiegła jeszcze tylko Niemka Nadine Horchler. Na strzelnicy była bezbłędna i świetnie biegła. Na finiszu wyprzedziła kapral Pałkę zaledwie o 3,1 s.
Sierżant Simon Fourcade był bezkonkurencyjny w rywalizacji biatlonistów, a do złotego medalu indywidualnego dorzucił srebro za drugie miejsce drużynowe.
W rywalizacji mężczyzn główny faworyt do zwycięstwa sierżant Martin Fourcade wyruszył na trasę jako jeden z ostatnich w stawce 61 biatlonistów. Francuz wylosował numer 54., a za nim z groźnych rywali biegł tylko Norweg Lars Berger. Trzykrotny zwycięzca klasyfikacji generalnej Pucharu Świata miał więc doskonały przegląd sytuacji. Na strzelnicy zbytnio się nie spieszył. Celował jak na niego wolno – był 24. w rankingu uwzględniającym czas obu strzelań – ale nie pudłował. Na metę wbiegł z najlepszym czasem i mógł się cieszyć ze złota. Nie musiał bowiem czekać na Bergera, który dzień wcześniej wygrał bieg bez karabinu na dystansie 15 km, gdyż Norweg po pierwszym bezbłędnym strzelaniu podczas drugiej wizyty na strzelnicy dwukrotnie spudłował. Brat Tory już nie mógł zagrozić Francuzowi. Na mecie stracił blisko minutę do młodszego z braci Fourcade i zakończył rywalizację na szóstym miejscu.
Srebro, co było dużą niespodzianką, wywalczył Litwin Tomas Kaukenas, który w dotychczasowych startach w Pucharze Świata nie był sklasyfikowany wyżej niż na 22. pozycji. Brązowy medal zdobył zaś st. kpr. Simon Eder. Doświadczony Austriak zaledwie o 2,1 s wyprzedził 22-letniego kolegę z reprezentacji Davida Komatza.
Z czwórki Polaków najlepiej spisał się st. szer. Łukasz Szczurek. Bieg ukończył na 27. pozycji. Tylko raz pomylił się na strzelnicy – oddał niecelny strzał z postawy stojącej. St. szer. Krzysztof Pływaczyk był 34., a szer. Grzegorz Jakubowicz 44. – obaj biegali po dwie karne rundy. Najgorzej z naszych biatlonistów wypadł st. szer. Adam Kwak, który po obu wizytach na strzelnicy biegał dwie karne rundy. W klasyfikacji drużynowej biało-czerwoni uplasowali się na dziewiątej pozycji.
Wyniki
Biatlon, sprint kobiet na 7,5 km
1. st. kpr. Anaïs Bescond (Francja) 20 min 0,5 s (2 rundy karne)
2. Nadine Horchler (Niemcy) – strata 4,2 s (0)
3. kpr. Krystyna Pałka (Polska) – 7,3 (1)
4. st. szer. Magdalena Gwizdoń (Polska) – 29,8 (2)
5. Andreja Mali (Słowenia) – 34,6 (1)
6. Mona Brorsson (Szwecja) – 41,3 (0)
…
17. st. szer. Paulina Bobak (Polska) – 2.02,0 (2)
26. szer. Karolina Pitoń (Polska) – 3.26,7 (3).
Biatlon, sprint mężczyzn na 10 km
1. sierż. Martin Fourcade (Francja) 24 min 42 s (0 rund karnych)
2. Tomas Kaukenas (Litwa) – strata 22,1 s (1)
3. st. kpr. Simon Eder (Austria) – 34,0 (1)
4. David Komatz (Austria) – 36,1 (0)
5. Andrejs Rastorgujevs (Łotwa) – 49,2 (1)
6. Lars Berger (Norwegia) – 55,9 (2)
…
27. st. szer. Łukasz Szczurek (Polska) – 2.37,3 (1)
34. st. szer. Krzysztof Pływaczyk (Polska) – 3.02,2 (2)
44. szer. Grzegorz Jakubowicz (Polska) – 3.57,9 (2)
55. st. szer. Adam Kwak (Polska) – 5.47,5 (4).
Biatlon, sprint kobiet na 7,5 km, drużynowo
1. Polska (kpr. Krystyna Pałka, st. szer. Magdalena Gwizdoń, st. szer. Paulina Bobak) 1 godz. 2 min 40,6 s
2. Francja (st. kpr. Anaïs Bescond, st. szer. Sophie Boilley, st. szer. Marine Bolliet) 1:02.43,7
3. Szwecja (Mona Brorsson, Elin Mattsson, Emelie Larsson) 1:03.52,8
4. Niemcy 1:03.53,0
5. Rosja 1:05.39,6
6. Chiny 1:07.47,5.
Biatlon, sprint mężczyzn na 10 km, drużynowo
1. Austria (st. kpr. Simon Eder, David Komatz, Sven Grossegger) 1 godz. 17 min 25,6 s
2. Francja (sierż. Martin Fourcade, szer. Simon Desthieux, st. kpr. Simon Fourcade) 1:17.26,9
3. Norwegia (Lars Berger, Aleksander Os, Frode Andresen) 1:18.01,6
4. Rosja 1:18.44,4
5. Estonia 1:20.27,6
6. Niemcy 1:20.52,3
…
9. Polska 1:23.43,4.
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze