Wojskowy samolot transportowy CASA, przywiózł wczoraj 14 osób, które odniosły ranny podczas zamieszek na kijowskim Majdanie. To już trzeci taki lot. Wojsko zapewnia, że w każdej chwili jest gotowe do przeprowadzenia kolejnych takich operacji. Według szacunków MSW w polskich szpitalach leczy się 68 rannych Ukraińców.
Transportowa CASA C-295M z 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego wystartowała wczoraj około godziny 10 z krakowskiego lotniska Balice. Na pokładzie był Zespół Ewakuacji Medycznej, który zabrał ze sobą dwa zestawy do podtrzymywania życia, sześć zestawów noszy i przygotował dziesięć miejsc siedzących. Samolot ewakuacji medycznej z czternastoma ukraińskimi pacjentami na pokładzie wylądowała w Warszawie wczoraj po południu. – Podczas lotu poszkodowani mieli pełną opiekę medyczną, ponieważ samolot jest przystosowany do transportu rannych – mówi ppłk Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Na lotnisku na rannych czekały karetki, które przetransportowały ich do szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie.
Już po raz trzeci wojskowy samolot przewiózł do Polski na leczenie obywateli Ukrainy rannych podczas zamieszek na kijowskim Majdanie. 25 lutego CASA przetransportowała 18 rannych do 4 Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, a trzy dni wcześniej do szpitala wojskowego w Krakowie trafiło dziewięciu Ukraińców. – Transporty organizowane są w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych. Resorty te określają potrzeby, a wojsko odpowiada za organizację i przeprowadzenie misji transportu rannych – mówi ppłk Głuszczak.
W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie i groźbą interwencji wojsk rosyjskich, konieczna może okazać większa pomoc ze strony naszego kraju. – W każdej chwili jesteśmy gotowi do kolejnych lotów, a załogi samolotu MEDEVAC pełnią ciągłe dyżury – zapewnia ppłk Głuszczak.
Wojskowi piloci mają duże doświadczenie w misjach ewakuacji medycznej. Takie zadania wykonują m.in. podczas operacji w Afganistanie czy Republice Środkowoafrykańskiej, biorą też udział w misjach transplantologicznych w ramach „Akcji Serce".
Siły Powietrzne dysponują szesnastoma samolotami CASA należącymi do 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego. Każda z tych maszyn może być przystosowana do wersji medycznej.
W tej chwili, według szacunków MSW w polskich szpitalach leczonych jest 68 rannych Ukraińców. Najwięcej we Wrocławiu, Krakowie, Przemyślu i Warszawie. Trafili tam m.in. z obrażeniami głowy, ranami postrzałowymi i złamaniami. Kilkunastu z nich opuściło już szpitale. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych deklaruje, że w razie potrzeby może przyjąć 350 ofiar zamieszek na Ukrainie.
Według szacunków w starciach między antyrządowymi demonstrantami a milicją w Kijowie rannych zostało do tysiąca osób. Protesty na Ukrainie wybuchły jesienią 2013 roku, po tym, jak władze poinformowały, że nie podpiszą umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Załoga samolotu CASA: Dowódca por. pil. Arkadiusz Grzyb i II pilot por. pil. Krzysztof Kowalczuk, technik pokładowy sierż. Piotr Seweryn oraz technik załadunku sierż. Kamil Koszara. |
Zespół Ewakuacji Medycznej: Szef zespołu mjr lek. Zbigniew Macioł, anestezjolog kpt. lek. Marcin Kura oraz ratownicy medyczni chor. Piotr Zwaliński, kpr. Małgorzata Michoń i kpr. Ignacy Broźny. |
autor zdjęć: Archiwum 3SLTr
komentarze