Jestem zbulwersowany decyzją prokuratury, która uznała, że nazwanie weteranów „mordercami niewinnych cywilów” nie jest przestępstwem – mówi podporucznik Jacek Żebryk z garnizonu Świdwin, który ściga internautów obrażających dobre imię polskiego żołnierza.
Półtora roku temu internautka, komentując obchody Dnia Weterana, napisała, że weterani to „mordercy niewinnych cywilów”. Po trwającym tyle czasu śledztwie prokuratura w Olsztynie umorzyła sprawę, nie dopatrując się znamion przestępstwa. Tymczasem w podobnych przypadkach zapadały sądowe wyroki skazujące. Dziwi mnie ten brak spójności polskich prokuratur. Przecież prawo nie powinno być dowolnie interpretowane, a teraz mamy sytuację, że jedni prokuratorzy nie mają wątpliwości i podobne zniesławiające wpisy uznają za przestępstwo, a inni sprawy umarzają.
Decyzja jest bulwersująca, bo może zostać odebrana jak przyzwolenie na bezkarne obrażanie ludzi, którzy na zagranicznych misjach ryzykują życiem i zdrowiem. Nikt z nas nie jedzie na misje, by mordować kobiety i dzieci. Nie jesteśmy też najemnikami. Jedziemy tam, gdzie wysyła nas rząd. Nie rozumiem, jak można nazwać polskich żołnierzy mordercami.
Od kilku lat bronię dobrego imienia polskich żołnierzy, bo wielu z nich nie może już robić tego osobiście. Niedawno rozmawiałem z wdową po żołnierzu, który zginął podczas misji. Jej syn ze łzami w oczach pytał, dlaczego niektórzy z taką nienawiścią piszą o jego zmarłym ojcu. Co można odpowiedzieć takiemu dziecku?
Nie zależy mi na tym, aby internauci, którzy obrażają żołnierzy, trafiali do więzień, ale chcę, by ci ludzie wiedzieli, że nie są bezkarni, że dosięgnie ich choćby minimalna kara. To pokazałoby, że państwo polskie staje w obronie tych, którzy dla niego ryzykują życie. W ten sposób pokazalibyśmy także, że za swoje słowa trzeba ponosić odpowiedzialność.
Od pewnego czasu pojawia się już mniej negatywnych komentarzy. W dużej mierze to zasługa mediów, które jednoznacznie potępiają osoby lżące żołnierzy i weteranów. Dla wojskowych bardzo wiele znaczyły słowa Tomasza Siemoniaka, ministra obrony narodowej, który z niespotykanym wcześniej zdecydowaniem potępił wszelkie przejawy nienawiści kierowane pod adresem żołnierzy.
komentarze