Jednostka wojskowa we Wrocławiu ma wyjątkowe koszary. Ich ściany zdobią wielobarwne polichromie z połowy XIX wieku. Malowidła odkryto przypadkowo podczas prac budowlanych. Ich renowacja trwała ponad miesiąc. Zdaniem konserwatora zabytków autorem obrazów mógł być uzdolniony żołnierz.
Polichromie przed i po renowacji.
Polichromie odkryto na ścianach w jednym z budynków koszar. Dzieła nieznanego malarza pochodzą z czasów, gdy stacjonował tam 1 Śląski Pułk Kirasjerów Gwardii (to rodzaj ciężkiej jazdy w armii niemieckiej). Wówczas w pomieszczeniach znajdowały się stajnie. Dziś mieszczą się tam garaże 3 Batalionu 10 Wrocławskiego Pułku Dowodzenia.
Odnalezione malowidła przedstawiają postacie, np. jeźdźca na koniu na tle krajobrazu, wojskowe symbole, daty i nazwy związane z historią niemieckiej jednostki, która stacjonowała tam do czasów II wojny światowej.
W listopadzie rozpoczęła się renowacja polichromii. Piotr Paszkot, szef pracowni konserwacji dzieł sztuki, przyznaje, że zadanie nie było łatwe. – Technika nakładania farby wprost na murze, którą zastosował autor, jest bardzo nietrwała. Używał farb olejnych, które nakładał bezpośrednio na cegły lub pobiałę. A to powoduje, że polichromie szybko ulegały niszczeniu – mówi Paszkot, którego firma wygrała przetarg na odrestaurowanie malowideł. Konserwator ocenił, że autorem fresków nie był raczej żaden z uznanych wówczas malarzy, lecz zapewne uzdolniony żołnierz. – Trzeba jednak przyznać, że to prace wskazujące na znajomość warsztatu i estetyki – ocenił konserwator.
Odnowienie malowideł sfinansował resort obrony. Koszt to 38 tysięcy złotych. Przy okazji zajęto się znajdującymi się w pomieszczeniach zabytkowymi kapitelami kolumn. – To był potrzebny wydatek. Budynki koszar się starzeją. Coraz więcej z nich jest objętych pieczą konserwatora zabytków. Każdy remont budowli, która ma więcej niż 100 lat, musi być z nim uzgadniany – przypomina płk Robert Wójcik szef Rejonowego Zarządu Infrastruktury we Wrocławiu.
Procedury podczas takich remontów zazwyczaj wyglądają podobnie. Do wojewódzkiego konserwatora zabytków są przesyłane plany remontu. Wojsko ze specjalistami uzgadnia zakres prac. Trzeba zachować kolorystykę obiektów, utrzymać w stanie nienaruszonym pewne elementy architektoniczne zdobiące budowle.
Odnowione polichromie są jedynymi tego rodzaju malowidłami odnalezionymi na terenie koszar w południowo-zachodniej Polsce. Zdzisław Żak, główny specjalista w biurze wrocławskiego konserwatora zabytków podkreśla, że w żadnych dokumentach nie spotkano dotąd wzmianki o istnieniu podobnych malowideł.
autor zdjęć: Bogusław Politowski
komentarze