moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polskie CASY już w komplecie w kraju

Dwa samoloty transportowe CASA C-295 przyleciały w sobotę do Krakowa wprost z fabryki w Sewilli. Do 8 Bazy Lotnictwa Transportowego trafiły ostatnie maszyny zamówione w 2012 roku. – Dzięki nim nasi piloci realizują misje, które dziesięć lat temu były nie do pomyślenia – mówi gen. Lech Majewski, dowódca Sił Powietrznych.


Dwie maszyny, o numerach taktycznych 026 i 027, odebrały z zakładów w Sewilli i przyprowadziły do kraju załogi pod dowództwem kapitanów pilotów Zbigniewa Rosoła i Sławomira Byliniaka. Ich dostawa kończy realizację kontraktu, zawartego 29 czerwca 2012 roku przez Inspektorat Uzbrojenia z koncernem Airbus Military. Umowa przewidywała dostawę 5 samolotów transportowych C-295 wraz z dokumentacją techniczną, wyposażeniem oraz pakietem logistycznym – całość o wartości około 870 milionów złotych.

– W ciągu dekady wymieniliśmy całkowicie sprzęt latający jednostek transportowych. W miejsce przestarzałych An-2 i An-26 wprowadziliśmy samoloty wyposażone w nową awionikę, systemy łączności i nawigacji, mające dużo większy zasięg. Dzięki nim nasi piloci realizują teraz misje, które dziesięć lat temu były nie do pomyślenia. Zaopatrują kontyngenty lub ćwiczące jednostki od Alaski do Afganistanu, od Mali po Norwegię – wskazuje generał broni pilot Lech Majewski, dowódca Sił Powietrznych.

Generał podkreśla, że lotnictwo transportowe nie służy tylko wojsku. Załogi C-295 z Krakowa i większych C-130 Hercules z Powidza działają na rzecz Ministerstwa Spraw Zagranicznych, służb Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwa Zdrowia.

– Gdy zachodzi potrzeba, ewakuują polskich turystów lub Polonię z rejonów działań wojennych, przewożą osoby deportowane, dostarczają pomoc humanitarną do państw dotkniętych klęskami żywiołowymi, transportują ekipy transplantologów i organy do przeszczepów. Można przyjąć, że załogi i obsługi naszych samolotów transportowych są gotowe do podjęcia działań na rzecz każdego Polaka – zaznacza generał Majewski.

Wraz z dwiema odebranymi właśnie maszynami, Siły Powietrzne dysponują obecnie szesnastoma samolotami CASA. Tylko w latach 2008-2013 piloci „Kasiek” – jak pieszczotliwie nazywają te samoloty lotnicy z Krakowa – uczestniczyli w 53 misjach Akcji Serce, spędzając w powietrzu łącznie 151 godzin. Zaopatrując kontyngenty lądowe, morskie i lotnicze oraz wspierając służby państwowe transportowce z Krakowa gościły w 46 państwach, w tym w Afganistanie, Indiach, Pakistanie, Tadżykistanie, Iraku, Izraelu czy Czadzie. W sumie C-295 z biało-czerwoną szachownicą spędziły w powietrzu już ponad 33 tysiące godzin.

Pierwszy samolot C-295 – o numerze taktycznym 011 – trafił do Polski 15 sierpnia 2003 roku. Otworzył on w naszym lotnictwie epokę maszyn z cyfrową awioniką – wiele analogowych wskaźników w kokpicie pilotów zastąpiono w C-295 ciekłokrystalicznymi monitorami, wyświetlającymi parametry lotu.

C-295M jest wojskowym transportowcem z tylną rampą ładunkową. Startując z normalną masą startową 21 ton, może przewieźć ładunek o maksymalnej masie 9250 kg na odległość 1455 km. Samoloty kompletowane są w fabryce w Sewilli z komponentów produkowanych między innymi w filii Airbus Military – EADS PZL Warszawa Okęcie. Są wyposażone w nowoczesne systemy nawigacji GPS, radiolokacyjne stacje ostrzegawcze oraz wyrzutnie flar do samoobrony przed pociskami rakietowymi naprowadzanymi na podczerwień. Osiągają maksymalny pułap około 9000 m. Rozwijają maksymalną prędkość 480 km/godz. Maksymalny zasięg przy ładunku 4000 kg wynosi 4970 km.

Źródło: MON

PZ

autor zdjęć: Bartosz Bera

dodaj komentarz

komentarze

~scooby
1384377240
~miro - to samo co Ty kupując najnowszy procesor . Nic .. .
DB-A6-73-01
~scooby
1384370940
~miro - ostatni kupiłem 100 ton bananów. Ja się upieram ale próbują mi wmówić , że offset ( szczególnie w lutym) się nie uda.
DB-A6-73-01
~miro
1383503580
co polski przemysł zyskał na tak potężnym kontrakcie ....??? - cisza tak jak zawsze przy zagranicznych kontraktach
EB-D0-FF-D9

Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
 
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zmiana warty w PKW Liban
Więcej powołań do DZSW
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Rekord w „Akcji Serce”
Wybiła godzina zemsty
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Olimp w Paryżu
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Kluczowa rola Polaków
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Awanse dla medalistów
Rosomaki i Piranie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zrobić formę przed Kanadą
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podchorążowie lepsi od oficerów
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
„Niedźwiadek” na czele AK
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Posłowie o modernizacji armii
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
W drodze na szczyt
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Chirurg za konsolą
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Ryngrafy za „Feniksa”
Wiązką w przeciwnika
Polskie Pioruny bronią Estonii
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Ochrona artylerii rakietowej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
Rehabilitacja poprzez sport
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Kluczowy partner
Fiasko misji tajnych służb

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO