Polska znakomicie wywiązała się z obowiązków gospodarza Steadfast Jazz. Choć do ćwiczeń zostało jeszcze kilka dni, jestem przekonany, że zdacie ten egzamin na piątkę – mówi gen. Hans-Lothar Domröse, dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum odpowiedzialnego za Siły Odpowiedzi NATO.
Co zadecydowało, że ćwiczenia Steadfast Jazz 2013 odbędą się na terenie Polski i krajów bałtyckich?
Gen. Hans-Lothar Domröse: Kraje gospodarze same zaproponowały przeprowadzenie ćwiczeń na ich terytorium, a Sojusz przychylił się do tego pomysłu. Musimy pamiętać, że manewry będą się odbywać nie tylko na terytorium Polski, Litwy i Łotwy, ale także w Belgii, Norwegii, Włoszech, Niemczech i Holandii.
Steadfast Jazz 2013 są największymi od kilku lat ćwiczeniami NATO w Europie. Czy wcześniej już odbywały się większe i poważniejsze ćwiczenia?
Steadfast Jazz to pierwsze tej skali manewry od 2006 roku, które zawierają elementy poligonowe. Najlepszym sposobem sprawdzenia, czy NATO posiada dobrze wyszkolone wojska jest właśnie organizowanie tego rodzaju ćwiczeń. We współczesnej historii Sojuszu odbyły się trzy manewry na większą skalę – Steadfast Jaguar w 2006 roku oraz dwie odsłony ćwiczeń Strong Resolve w 1998 i 2002 roku.
Czy słusznie wielu komentatorów wiąże je z zakończonymi niedawno rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-13?
Steadfast Jazz 2013 są ćwiczeniami certyfikującymi Siły Odpowiedzi NATO i częścią cyklu Steadfast. W jego ramach odbyło się już 17 manewrów w 14 krajach Sojuszu. Rozumiem, że część komentatorów może łączyć je z ćwiczeniami Zapad-13, ale żadne takie związki nie istnieją.
Proszę powiedzieć, jak duże są Siły Odpowiedzi NATO? Jak liczne wojska i ile sprzętu NATO utrzymuje w ciągłej gotowości do działania?
Na Siły Odpowiedzi w 2014 roku będą się składać Joint Task Force (Sojusznicze Dowództwo Sił Połączonych NATO w Brunssum) oraz dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych (wojsk lądowych, marynarki, lotnictwa i wojsk specjalnych) – w przyszłym roku te zadania wypełniać będą odpowiednio: francuski Korpus Szybkiego Reagowania, włoska marynarka wojenna, Sojusznicze Dowództwo Sił Powietrznych w Ramstein oraz włoskie Dowództwo Połączonych Sił Specjalnych. W skład NRF wejdą także międzynarodowy batalion do walki z zagrożeniami chemicznymi, biologicznymi, radiologicznymi i nuklearnymi, którego podstawą będą pododdziały z Francji oraz Grupa Wsparcia Logistycznego (JFC Brunssum). Siły odpowiedzi to w sumie około 13 tys. będących w ciągłej gotowości żołnierzy wystawionych przez członków NATO. Dają Sojuszowi możliwość szybkiej reakcji na wszelkie kryzysy w dowolnym zakątku świata.
Ćwiczenia polegają na długim, wcześniejszym planowaniu i wielu przygotowaniach. Są jak spektakl poprzedzony wieloma próbami. Gdyby sytuacja zmusiła te same wojska i dowództwa do działań nagłych – „z marszu” – wszystko przebiegłoby równie sprawnie?
Na to pytanie mogę odpowiedzieć jednym zdaniem – ćwiczymy tak samo, jak walczymy. Rozwijając, mogę dodać, że natowskie ćwiczenia są planowane tak, by jak najlepiej odwzorować współczesne pole walki. Zmniejszamy nasze zaangażowanie w Afganistanie i takie manewry jak Steadfast Jazz zapewnią podstawę do utrzymania wysokiego poziomu interoperacyjności między armiami członków Sojuszu. Tegoroczne ćwiczenia będą przeprowadzone w pełnym cyklu operacyjnym. Zaczynając od planowania reakcji na kryzys, poprzez transport wojsk na duże odległości, budowę struktury dowodzenia, aż do efektywnego użycia wojsk w odpowiedzi na dynamicznie zmieniającą się sytuację kryzysową.
Polscy dowódcy, pełniący dyżur w Grupach Bojowych Unii Europejskiej, zwracali uwagę, że wyszkolenie wojska i gotowość do misji to jedno, a szybkie przemieszczenie ich w odległe miejsce działań to znacznie trudniejsza sprawa. Czy Siły Odpowiedzi NATO są gotowe do szybkiego przemieszczania się na bardzo duże odległości?
Tak. Ćwiczymy nie tylko działanie Sił Odpowiedzi NATO, ale także fizyczne przerzucanie tych jednostek w rejon kryzysu. Na przykład, moje dowództwo będzie się mieściło w Adazi pod Rygą, a francuski Korpus Szybkiego Reagowania będzie działał w Polsce. Łącznie na Steadfast Jazz 2013 będzie ćwiczyło ponad 6 tys. wojskowych, większość z nich na stanowiskach bojowych.
Czy w czasie globalnego kryzysu ekonomicznego, gdy wiele krajów zmniejsza wydatki na wojsko, przygotowanie tych ćwiczeń i ich przeprowadzenie nie wiązało się z trudnościami?
Przygotowywaliśmy się do tych manewrów od 2011 roku i przeanalizowaliśmy wszystkie aspekty i wyzwania z nimi związane. Pragnę podkreślić, że Steadfast Jazz to ćwiczenia, które urzeczywistniają natowską Connected Forces Initiative. Jednym z jej filarów jest program szeroko zakrojonych ćwiczeń z wojskami, w których biorą udział zarówno państwa NATO, jak i nasi partnerzy spoza Sojuszu.
W 2015 roku NATO zamierza przeprowadzić kilkanaście ćwiczeń, w tym jedno o bardzo znaczącym rozmiarze i zakresie. Czy uchyli Pan rąbka tajemnicy, gdzie się odbędzie?
Zaplanowane na 2015 rok ćwiczenia będą pierwszymi wielopoziomowymi i międzynarodowymi manewrami, które rozpoczną i od razu sprawdzą na żywo działanie Connected Forces Initiative. W ich trakcie zostaną sprawdzone wszystkie szczeble dowodzenia, od strategicznego do taktycznego. Ich przeprowadzenie pomoże także osiągnąć pełną gotowość operacyjną nowej strukturze Dowództwa Sił Sojuszniczych NATO ds. Operacyjnych. Co równie ważne, chcemy zaproponować nową formułę wspólnych ćwiczeń, która pozwoli na oszczędności finansowe. Każdy kraj będzie miał możliwość podjęcia decyzji, czy chce uczestniczyć we wspólnych manewrach w pełnej skali, czy tylko w wybranym aspekcie. Mam nadzieję, że wielu członków Sojuszu będzie zainteresowanych tym rozwiązaniem, co pozwoli zmniejszyć liczbę manewrów regionalnych, dwu- lub trzystronnych, na rzecz tych ogólnonatowskich. To z jednej strony wygeneruje oszczędności, z drugiej pozwoli utrzymać integralność sił NATO na obecnym poziomie.
Rozpoczęcie ćwiczenia Steadfast Jazz 2013 już niedługo. Pana dowództwo na bieżąco obserwuje przygotowania do nich. Czy polskie wojsko, a głównie nasza logistyka, dobrze zdaje egzamin w tej początkowej fazie?
Jeden z dwóch głównych elementów ćwiczeń Steadfast Jazz 2013 odbędzie się w Polsce – chodzi o ćwiczenia na poligonie. To na terytorium waszego kraju zostanie rozlokowany francuski Korpus Szybkiego Reagowania. Muszę przyznać, że Polska to bardzo kompetentny, odpowiedzialny i zaangażowany gospodarz. Sprawdzian dla waszych pododdziałów jeszcze przed wami, ale już dzisiaj jestem przekonany, że zdacie ten egzamin na piątkę.
autor zdjęć: ppor. Agnieszka Pytko, arch. NATO
komentarze