14 listopada 1806 roku gen. Jan Henryk Dąbrowski wydał rozkaz utworzenia Armii Księstwa Warszawskiego. Pod broń wezwał byłych żołnierzy I Rzeczypospolitej, zarządził też pobór. Wojsko powołane z polecenia Napoleona Bonaparte pozostało mu wierne aż do końca. Polskie oddziały walczyły u boku cesarza m.in. pod Moskwą, Lipskiem i Waterloo.
Napoleon i książę Józef Poniatowski pod Lipskiem.
Był rok 1806, toczyła się wojna między Francją i Prusami. Armia francuska zajęła Berlin i zmierzała w kierunku Wielkopolski. Napoleon Bonaparte, cesarz Francuzów, wezwał do siebie gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, twórcę Legionów Polskich we Włoszech. Oddziały te od 1797 roku walczyły u boku wojsk francuskich i włoskich. – Napoleon zażądał od polskiego generała wystawienia siły zbrojnej, która wesprze Francję w walce z Prusami – mówi dr Piotr Mirosław Zalewski, historyk z Muzeum Narodowego w Warszawie i założyciel „Arsenału” – Stowarzyszenia Regimentów i Pułków Polskich 1717–1831.
Polska armia
14 listopada 1806 roku gen. Dąbrowski wydał rozkaz powołania Armii Księstwa Warszawskiego. Pod broń wezwał „bywsze wojska polskiego”, czyli oficerów, podoficerów i żołnierzy służących w armii I Rzeczypospolitej. Dwa dni później ukazał się dekret o poborze. Jednego rekruta pieszego miało wystawić 10 dymów (zagród chłopskich), jednego rekruta konnego – 45 dymów. Ochotniczo do armii wstępowała młodzież szlachecka i mieszczańska, z czasem pojawili się też dezerterzy z armii zaborczych.
Po zakończeniu wojny w lipcu 1807 roku Napoleon powołał do życia zależne od Francji Księstwo Warszawskie obejmujące wschodnie części ziem pruskich. Księstwo liczące 104 tys. km kw. i ok. 2,6 mln mieszkańców było związane unią personalną z Królestwem Saksonii. Jego król Fryderyk August I został księciem warszawskim.
Ministrem wojny został książę Józef Poniatowski, bratanek ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego. Książę organizował pułki piechoty i kawalerii, oddziały artylerii oraz wojska inżynieryjne. Armia Księstwa Warszawskiego liczyła ponad 30 tys. żołnierzy podzielonych na 3 dywizje dowodzone przez ks. Poniatowskiego, gen. Józefa Zajączka i gen. Dąbrowskiego. – Mimo kiepskiego umundurowania i uzbrojenia pochodzącego głównie ze zdobytych przez Francuzów pruskich magazynów, żołnierze Armii byli dumni, że służą w polskim wojsku, pod polską komendą – podkreśla historyk.
Armia Księstwa Warszawskiego przeszła chrzest bojowy w wojnie francusko-austriackiej, która wybuchła w kwietniu 1809 roku. Żołnierze stawili czoła oddziałom austriackich m.in. w bitwie pod Raszynem, w walkach o Sandomierz i Zamość.
Po przegranej Austrii część jej zaboru, w tym Galicję z Krakowem, włączono do Księstwa Warszawskiego. W ten sposób obszar państwa zwiększył się do 155 tys. km kw. Powiększyła się także armia. Kiedy w czerwcu 1812 roku Napoleon rozpoczął przygotowania do drugiej wojny polskiej, czyli ataku na Rosję, Księstwo Warszawskie wystawiło ponad 100 tys. osób pod bronią. – Część z nich tworzyła V Korpus pod wodzą gen. Poniatowskiego, pozostałe polskie oddziały, zgodnie z decyzją Napoleona, weszły w skład korpusów francuskich – podaje dr Zalewski.
Bitwa pod Borodino.
Podczas wyprawy na Moskwę V Korpus walczył na prawym skrzydle Wielkiej Armii Napoleona. Polacy brali udział we wszystkich większych bitwach: walczyli o Smoleńsk, Grodno, pod Borodino, pierwsi wkroczyli do Moskwy. Jednak kampania zakończyła się klęską i z moskiewskiej wyprawy polska armia wróciła zdziesiątkowana.
Wierni do końca
Książę Poniatowski pozostał jednak wierny cesarzowi. Odbudował Armię Księstwa i wraz z ok. 30 tys. żołnierzy stanął u boku Napoleona. Polacy walczyli m.in. w bitwie pod Lipskiem 16–18 października 1813 roku. Starły się w niej wojska francuskie z siłami koalicji: Austrii, Prus, Rosji i Wielkiej Brytanii.
Polskim korpusem dowodził książę Poniatowski, świeżo mianowany marszałkiem Francji. Niestety, 19 października osłaniając odwrót wojsk cesarza zginął w czasie próby sforsowania rzeki Elstery. W bitwie pod Lipskiem straty wśród Polaków wynosiły: 9–10 tys. zabitych, rannych i wziętych do niewoli. – Resztki polskiej armii wycofały się do Francji i walczyły do końca u boku Napoleona stając się symbolem wierności i honoru żołnierskiego – mówi historyk. Ostatnie walki Polacy stoczyli w obronie Paryża 30 marca 1914 roku.
Armia Księstwa Warszawskiego.
– Po abdykacji 6 kwietnia 1814 roku Napoleon zwolnił Polaków z przysięgi i zawarł porozumienie z carem Rosji Aleksandrem I, na mocy którego polscy żołnierze mogli na honorowych warunkach wrócić do kraju – wyjaśnia dr Zalewski. Większość żołnierzy z dawnej Armii Księstwa Warszawskiego stała się zaczątkiem wojsk Królestwa Polskiego, zależnego od cara państwa powstałego w miejsce Księstwa Warszawskiego.
Przy cesarzu pozostał stukonny szwadron ochotników mjr. Pawła Jerzmanowskiego wyłoniony z 1 Pułku Szwoleżerów-Lansjerów Gwardii. Szwoleżerowie udali się ze swoim wodzem na wyspę Elbę na Morzu Śródziemnym. Polski oddział towarzyszył Napoleonowi także podczas jego ucieczki z wyspy i kampanii zakończonej 18 czerwca 1815 roku klęską pod Waterloo. W października tego roku żołnierzy zwolniono ze służby francuskiej. – Część Polaków zasiliła powstałą w 1831 roku Legię Cudzoziemską, armię najemną, powołaną do ochrony francuskich terytoriów zamorskich – mówi historyk. Jednak większość z nich wróciła do Polski.
autor zdjęć: Wikipedia
komentarze