Starszy kapral Piotr Małachowski był siódmy w finałowych zawodach Diamentowej Ligi. Niestety, to było za mało, by obronić pozycję lidera cyklu, którą zajmował po sześciu odsłonach tej prestiżowej imprezy. W Zurychu najdalej rzucał Estończyk Gerd Kanter i to on wygrał tegoroczną rywalizację dyskoboli.
Starszy kapral Piotr Małachowski zajął drugą pozycję w klasyfikacji generalnej Diamentowej Ligi. Polak w ostatnim konkursie w Zurychu zajął siódme miejsce. Triumfował Estończyk Gerd Kanter, który dzięki zwycięstwu w Szwajcarii odebrał przodownictwo w cyklu prowadzącemu po sześciu konkursach dyskobolowi z wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego.
Ostatni konkurs w Zurychu bardzo dobrze rozpoczął mistrz świata Robert Harting. Niemiec objął prowadzenie wynikiem 65,96 m. Drugi był Estończyk Gerd Kanter, który posłał dysk na odległość 64,49 m, a trzeci Holender Erik Cadée (63,81 m). St. kpr. Piotr Małachowski z wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego zajmował czwartą pozycję (63,67 m), a drugi z Polaków Robert Urbanek – szóstą (62,16 m). W drugiej kolejce „Machałek” poprawił się o trzy centymetry, ale spadł na piątą pozycję. W trzeciej serii przypomniał o sobie rywalom Irańczyk Ehsan Hedadi, który rzucił 66,07 m i awansował na drugie miejsce. Natomiast pierwszy na półmetku był Kanter, który w trzeciej próbie uzyskał 67,02 m. St. kpr. Małachowski zajmował szóstą pozycję, a Urbanek siódmą.
Niestety, w drugiej odsłonie rywalizacji „Machałek” nie mógł już poprawić swojego wyniku z drugiej serii. Natomiast w ostatniej próbie – rzutem na odległość 63,78 m – wyprzedził go jeszcze Robert Urbanek, który awansował na szóstą pozycję w konkursie. Pierwszą obronił Estończyk i tym samym mógł się cieszyć ze zwycięstwa w Diamentowej Lidze. Kanter w całym cyklu zgromadził 16 punktów. Małachowski z czternastoma oczkami zajął drugą pozycję, a Harting z dwunastoma – trzecią.
Przed finałowym konkursem w Zurychu dyskobole walczyli o punkty do Diamentowej Ligi na sześciu mityngach. Trzy z nich wygrał Piotr Małachowski: pierwszy w Szanghaju oraz piąty w Londynie i szósty w Sztokholmie. „Machałek” punktował jeszcze w zawodach w amerykańskim Eugene. Zajął w nich drugie miejsce i zdobył dwa cenne punkty (w sześciu pierwszych konkursach punktowali trzej najlepsi zawodnicy otrzymując cztery oczka za pierwsze miejsce, dwa – za drugie i jedno – za trzecie. W finałowych zawodach w Zurychu można było zdobyć podwójną liczbę punktów. Niemiec Robert Harting wygrał na mityngach w Eugene i Paryżu. Natomiast Estończyk Gerd Kanter był najlepszy w Oslo oraz punktował w Szanghaju (II miejsce oraz Paryżu i Londynie – III miejsca). Drugi z reprezentantów Polski Robert Urbanek w tegorocznym cyklu Diamentowej Ligi zdobył dwa punkty – był trzeci w Szanghaju i Oslo.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze