Prezydent Bronisław Komorowski w Szypliszkach niedaleko Suwałk złożył podpis na nowelizacji ustawy o modernizacji technicznej i finansowaniu armii. – Podpisuję ustawę, która będzie gwarantowała jako absolutny priorytet dla polskich sił zbrojnych budowę własnego systemu obrony przed zagrożeniami lotniczymi i rakietowymi – podkreślał prezydent.
Dlaczego jeden z najważniejszych wojskowych dokumentów prezydent podpisał akurat w Szypliszkach, niewielkiej miejscowości na Suwalszczyźnie? Ponieważ mieści się tam 184 posterunek radiolokacyjny dalekiego zasięgu. Jednostka ta w przyszłości będzie prowadziła rozpoznanie przestrzeni powietrznej w ramach krajowego i NATO-wskiego systemu obrony powietrznej. Stacja w Szypliszkach jest wyposażona w funkcję wykrywania i śledzenia taktycznych rakiet balistycznych.
– Stoimy przed budynkiem supernowoczesnego radaru, który jest cząstką ogólnonatowskiego systemu ulokowanego na ziemiach polskich – wyjaśniał prezydent. Dodał, że system obrony przestrzeni powietrznej, który zostanie zbudowany i sfinansowany według zasad znowelizowanej ustawy, będzie też częścią nowoczesnego systemu NATO. – Wyślemy ważny sygnał dla wszystkich, że Polska dysponuje własnymi zdolnościami obronnymi, ale również, że jest zdolna do partycypowania w budowie wspólnych rozwiązań, wspólnych systemów dotyczących całego Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent.
W Szypliszkach Bronisławowi Komorowskiemu towarzyszył Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej. Prezydent podarował tam szefowi MON pióro, którym podpisał ustawę. Minister Siemoniak zadeklarował zaś, że będzie nim podpisywał wszystkie dokumenty związane z projektem budowy systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. – Nowelizacja, poza tym, że gwarantuje finansowanie dla tego projektu na najbliższe lata, pokazuje też obywatelom, jak ważne są sprawy bezpieczeństwa państwa oraz że warto kierować znaczącą część budżetu na to, by Polacy czuli się bezpiecznie – podkreślał minister Siemoniak.
Nowelizacja ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych będzie obowiązywać w latach 2014–2023. Przewiduje, że w ramach 1,95 proc. PKB, które co roku w budżecie jest zapisywane na obronność, kwoty wynikające ze wzrostu gospodarczego będą przeznaczane na wyposażenie wojska w środki obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Stanisława Kozieja, będzie to ok. 4–5 proc. budżetu MON rocznie.
Polski system przeciwrakietowy ma być dostosowany do obrony przede wszystkim przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu. Ma być także zintegrowany z systemem budowanym przez NATO.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko (DPI MON)
komentarze