moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komendant podziemia

Generał Stefan Grot-Rowecki stworzył największą w dziejach Europy zakonspirowaną armię. By go schwytać, Gestapo musiało powołać specjalną grupę. W chwili aresztowania „Grot” stał na czele 300 tys. żołnierzy Armii Krajowej. Legendarny dowódca został rozstrzelany w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku.

– Gen. dyw. Stefan Grot-Rowecki zawsze podkreślał, że kiedy jest iskierka nadziei, trzeba walczyć – mówi Piotr Potomski, historyk specjalizujący się w II wojnie światowej. Jak dodaje, to właśnie dzięki takiej postawie generała powstała Armia Krajowa. – Ze względu na zasady konspiracji nie mogłam osobiście poznać generała Roweckiego, ale wśród ludzi krążyły opowieści o jego charyzmie i umiejętnościach dowódczych – opowiada Maria Malinowska, łączniczka AK.

Córka generała Irena Rowecka-Mielczarska wspomina w biografii, że jej ojciec jako dziecko nie należał do najgrzeczniejszych. Kochał za to wojsko. W szkole podstawowej zbudował nawet z rur… armatę. Znalazł gdzieś proch i broń wystrzeliła. Tylko cudem nikomu nic się nie stało.

Mundur wojskowy przyszły generał włożył w 1914 r., rozpoczynając służbę w szeregach Legionów Polskich. W okresie międzywojennym przez kilka lat kierował wojskowymi wydawnictwami. Był też ekspertem ds. umocnień polowych oraz walk ulicznych. W połowie 1939 r. objął dowództwo Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej. – Niestety z braku czasu nie skończył jej formować – mówi Piotr Potomski.

To właśnie na jej czele walczył w kampanii wrześniowej. Kiedy z braku amunicji brygada skapitulowała, zasugerował swym żołnierzom, by przebijali się na południe kraju. On sam wrócił do Warszawy i zaangażował się w ruch oporu. Był m.in. komendantem obszaru warszawskiego Związku Walki Zbrojnej, a od połowy 1940 r. Komendantem Głównym ZWZ. – Dzięki zdolnościom organizacyjnym i dowódczym zorganizował struktury podziemne, opracował zasady konspiracji, usprawnił działanie łączności, sztabu i wywiadu – wylicza Potomski.

Generał doprowadził do połączenia najważniejszych organizacji konspiracyjnych w kraju. Zwieńczeniem tego było utworzenie Armii Krajowej, na czele której stanął. Generał Władysław Sikorski pisał do niego w 1942 r.: „Nadał Pan Generał działalności wojskowej w Kraju kierunek właściwy, zmierzający do zjednoczenia całokształtu poczynań wojskowych nad odbudową Sił Zbrojnych dla wywalczenia Niepodległości”.

Cały czas opowiadał się za walką z okupantem. Powołał m.in. specjalną komórkę zwaną „Akcja N”, przeznaczoną do wojny psychologicznej z Niemcami. Utworzył też organizację dywersyjną „Wachlarz” niszczącą niemieckie wojskowe linie zaopatrzeniowe.

Generał szybko znalazł się na pierwszym miejscu na gestapowskiej liście najbardziej poszukiwanych Polaków. Do jego schwytania powołano nawet specjalną grupę, a duży podświetlony portret Roweckiego wisiał w kwaterze głównej Gestapo w al. Szucha. Każdy funkcjonariusz musiał się z nim zapoznać. Sam Rowecki lubił chodzić po ulicach bez obstawy. Liczył na umiejętność wtapiania się w tłum, częste zmiany wyglądu, świetnie podrobione dokumenty i znajomość niemieckiego.

Mimo tego w połowie 1943 r. został aresztowany. Jak podają historycy, wydali go agenci Gestapo ulokowani w wywiadzie AK. Władze III Rzeszy próbowały nakłonić Roweckiego do wspólnego wystąpienia przeciwko Armii Czerwonej. Mimo braku zaufania do bolszewików generał odrzucił propozycję.

Ostatnie miesiące życia spędził w obozie w Sachsenhausen jako więzień specjalny. 1 sierpnia 1944 r. na wieść o wybuchu powstania warszawskiego Heinrich Himmler, dowódca SS, kazał go rozstrzelać. Niestety, wciąż nie znamy okoliczności śmierci generała i miejsca jego pochówku. Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadził śledztwo w tej sprawie, ustalił tylko, że zginął między 2 a 7 sierpnia.

Generał Tadeusz Bór-Komorowski, który po aresztowaniu Roweckiego stanął na czele AK, w książce „Armia podziemna” napisał o swoim poprzedniku: „Grot był wodzem tajemniczym, który z podziemia kierował walką całego narodu. Stworzył organizację o rozmiarach dotąd niespotykanych”.

AD

autor zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe

dodaj komentarz

komentarze

~Wojak
1365060420
Mając na uwadze, iż jak twierdzi autor cyt.: "zawsze podkreślał, że kiedy jest iskierka nadziei, trzeba walczyć" to należy przyjąć, że taka decyzja zostałaby przez niego zaakceptowana. Może należy inaczej postawić pytanie ? Czy decyzję o wybuchu Powstaniu W. podjąłby na dzień, w którym się odbyło ???
AF-10-7A-C5
~szafa
1364564160
Ciekawe czy Rowecki podjąłby decyzje o powstaniu w Warszawie...
F5-11-40-99

„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Dwie agresje, dwie okupacje
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Apache’e nad Inowrocławiem
Człowiek w pętli
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Wielkie zbrojenia za Odrą
Największy transport Abramsów w tym roku
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Święto Wojsk Lądowych
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Brytyjczycy żegnają Malbork
NATO – jesteśmy z Polską
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
Hekatomba na Woli
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Rekompensaty na nowych zasadach
Brytyjczycy na wschodniej straży
Krok ku niezależności
Black Hawki nad Warszawą
Czołgiści w ogniu
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
„Road Runner” w Libanie
Miliardy na budowę schronów
Cios w plecy
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
17 września 1939. Nigdy więcej
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
W poszukiwaniu majora Serafina
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Husarz z polskim instruktorem
Debiut polskich Patriotów
Zwycięska batalia o stolicę
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Orlik na Alfę
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Z najlepszymi na planszy
Kurs dla najlepszych w SERE
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Pożegnanie z Columbią
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO