Rutynowe patrolowanie terenu było pozornie łatwym zadaniem dla żołnierzy biorących udział w operacji „Żbik-12”. Ale nie obyło się bez nieprzewidzianych zdarzeń.
Żołnierze szykujący się na misję do Afganistanu mają za sobą kolejny dzień sprawdzianu bojowego. Na drawskim poligonie tym razem ćwiczyli patrolowanie terenu w strefie działania. Wszystko przebiegało gładko, dopóki w 20-kilometrową trasę z drawskiej bazy Ghazni nie wyruszył patrol polskich żołnierzy i afgańskich funkcjonariuszy. Miał dotrzeć do miejscowości Mogur.
Cztery kołowe transportery opancerzone Rosomak i dwa wozy afgańskich sił bezpieczeństwa zatrzymały się, gdy na drodze pojawił się wąwóz. – Żołnierze podejrzewali, że rebelianci mogli w nim podłożyć „ajdiki”, krok po kroku sprawdzali więc teren ze sprzętem saperskim – opowiada kpt. Janusz Błaszczak z 12 Brygady Zmechanizowanej, która przygotowuje XII zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.
Trasa wydawała się „czysta”, patrol wjechał do jaru. W połowie drogi żołnierzy w pierwszym Rosomaku ogłuszył wybuch. Wjechali na „ajdika”. Dobrze zamaskowani rebelianci natychmiast otworzyli ogień m.in. z ciężkiego sprzętu – moździerza. Byli ranni i zabici. Dowódca przez radio poprosił o wsparcie Siły Szybkiego Reagowania, śmigłowce Mi-24 ostrzelały terrorystów z drugiej stronny wąwozu. Po kilkudziesięciu minutach rebelianci, których rolę odgrywali doświadczeni na misjach żołnierze, zostali rozbici. Przybyły z pomocą drugi patrol zajął się ewakuacją rannych i odholował uszkodzony transporter.
– Patrolowanie to codzienność dla żołnierzy na misji. Właśnie podczas patroli polskie wojsko najczęściej współdziała z afgańskimi siłami bezpieczeństwa, to ważna współpraca, bo nasza misja ma charakter szkoleniowo-stabilizacyjny – mówi kpt. Błaszczak.
Działania podczas certyfikacji „Żbik-12” obserwują żołnierze z Zespołu Oceny i Analizy Ćwiczenia. – Nigdy nie jest idealnie, bo wydarzeń nie da się w 100 proc. przewidzieć, ale większych uwag nie mają – dodaje kpt. Janusz Błaszczak.
W galerii prezentujemy zdjęcia z wyjazdu patrolu do „afgańskiej” wioski.
autor zdjęć: Zespół prasowy ćwiczeń
komentarze