moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wspólne nie znaczy tożsame

W ostatnim dniu października Stany Zjednoczone i Indie podpisały umowę ramową w zakresie współpracy obronnej. Ma ona obowiązywać dziesięć lat, czy jednak można na tej podstawie spodziewać się jakiegoś rodzaju nowego otwarcia, zmiany paradygmatu wzajemnych relacji? Zapisy umowy jasno dają do zrozumienia, że głównym spoiwem łączącym dwa państwa jest wspólne postrzeganie porządku międzynarodowego. I jest to solidny fundament dalszego pogłębiania współpracy.

Stany Zjednoczone potrzebują sojuszników, zwłaszcza w regionie Indo-Pacyfiku. To zdanie jest tautologią niezależnie od tego, co mówi i komu grozi wojną celną, czy też szerzej – handlową, prezydent Donald Trump. Powodem, dla którego tak jest, są oczywiście Chiny, dla których Indie jawią się w Waszyngtonie jako naturalna przeciwwaga. Jako jedyne dysponują one zbliżonym potencjałem ludzkim, są również skonfliktowane z Chinami w kwestii przebiegu części granicy. Stąd też Amerykanie chętnie widzą w Indiach nie tylko ważnego partnera w obszarze obronności (za takiego zostały one uznane w 2016 roku), ale wręcz sojusznika. Do tego jednak daleka droga. 

Podpisana przez sekretarza wojny USA Pete’a Hegsetha oraz ministra obrony Indii Rajnatha Singha w Kuala Lumpur umowa dotyczy przede wszystkim wzmocnienia współpracy wywiadowczej i technologicznej. Ta druga kwestia wydaje się dla biznesowo ukierunkowanej administracji amerykańskiej szczególnie istotna – Indie chcą rozwijać własny przemysł obronny i, na ile to możliwe, lokalnie zaspokajać potrzeby sił zbrojnych. Współpraca technologiczna oznaczałaby większe możliwości wejścia USA na ten rynek, co przełoży się na zyski amerykańskich gigantów zbrojeniowych. Warto podkreślić, że w trakcie prac nad umową dyskutowano m.in. o możliwościach wspólnej produkcji pocisków Javelin czy transporterów opancerzonych Stryker. Będące tradycyjnym odbiorcą rosyjskiego uzbrojenia Indie starają się zdywersyfikować kierunki dostaw i użytkują obecnie również wiele systemów amerykańskich, takich jak samoloty zwalczania okrętów podwodnych P-8, transportowe C-130, śmigłowce AH-64, CH-47 czy MH-60. W trakcie lutowego spotkania Trumpa z premierem Narendrą Modim ten pierwszy kusił również wizją sprzedaży myśliwców F-35. Pole do współpracy jest bez wątpienia szerokie, a możliwości indyjskiego przemysłu są wciąż dalece niewystarczające względem potrzeb indyjskich sił zbrojnych.

Podpisana przez sekretarza wojny USA Pete’a Hegsetha oraz ministra obrony Indii Rajnatha Singha w Kuala Lumpur umowa dotyczy przede wszystkim wzmocnienia współpracy wywiadowczej i technologicznej. Fot. platforma X/ Secretary of War Pete Hegseth

REKLAMA

Co ważne i warte podkreślenia, umowa odwołuje się do wspólnych wartości i wspólnej wizji porządku międzynarodowego. Widać to przede wszystkim w narracji odnoszącej się do regionu Indo-Pacyfiku jako wolnego, otwartego i opartego na zasadach prawa (międzynarodowego). Zapisy te są wręcz skopiowane z amerykańskich dokumentów strategicznych i jasno dają do zrozumienia, że to właśnie wspólne postrzeganie wspomnianego porządku jest głównym spoiwem łączącym dwa państwa. I bez wątpienia jest to solidny fundament dalszego pogłębiania współpracy.

Amerykańsko-indyjska umowa jest istotnym krokiem wzmacniania współpracy dwustronnej. Jej implementacja będzie jednak zależeć w dużej mierze od samych Stanów Zjednoczonych. Donald Trump prowadzi politykę międzynarodową w sposób biznesowy, wpisując w jedną kolumnę zyski, w drugą zaś koszty. Bez wahania uderza narzędziami handlowymi w sojuszników i partnerów, którzy, przynajmniej dotychczas, uginają się pod jego naciskami. Dotyczy to także Indii, „ukaranych” w ten sposób za import rosyjskiej ropy. Tyle tylko że Indie są regionalnym mocarstwem i nie zawsze będą podążać ścieżką wytyczoną przez prezydenta supermocarstwa. Oczywiście współpraca będzie kontynuowana, jednak zaangażowanie w nią może być różne i przeżywać okresy wzlotów i upadków.

Rafał Ciastoń , ekspert w dziedzinie stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: platforma X/ Secretary of War Pete Hegseth

dodaj komentarz

komentarze


Nowe zasady dla kobiet w armii
Akademia Górniczo-Hutnicza w szeregach Cyber Legionu
Dzień wart stu lat
Okręt skrojony na Bałtyk
Ogień z Leopardów na Łotwie
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Militarne Schengen
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Bezzałogowy nurek
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Mundurowi z benefitami
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
„Horyzont” przeciw dywersji
Razem na ratunek
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Krajowa produkcja amunicji
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Gdy ucichnie artyleria
Cywile zaskoczyli żołnierzy
Bojowe Rosomaki dla podhalańczyków
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Komplet medali wojskowych na ringu
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Pewna inwestycja w niepewnych czasach
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Debiut #wGotowości, czyli szlaki przetarte
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Elementy Wisły testowane w USA
Brytyjczycy na wschodniej straży
W krainie Świętego Mikołaja
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Niebo pod osłoną
Plan na WAM
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Obywatele chcą być #wGotowości
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Buzdygan dowódcy Żelaznej Dywizji wraca do gry
Początek „Ratownika”
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowy bus do szczęścia
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Pilica w linii
Orka po szwedzku
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Polski „Wiking” dla Danii
Wojsko na Horyzoncie
Kapral Bartnik mistrzem świata
Udany start Peruna
Pancerniacy jadą na misję
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Warto być wGotowości
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Sukces Polaka w biegu z marines
Żołnierze pomagają w akcji na torach
The Darker, the Better

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO