Najlepsze jednostki specjalne świata pokazały swoje umiejętności w Tampie na Florydzie. Polskę reprezentował GROM.
Dowódca sił specjalnych USA admirał Wiliam Mc Raven kilka dni temu zorganizował w Tampie na Florydzie konferencję pod hasłem „Building the Global SOF Partnership”, czyli budowania międzynarodowej współpracy sił specjalnych. Zjawili się tam dowódcy i przedstawiciele sił specjalnych z 96 państw świata. Polskę reprezentował gen. Piotr Patalong, dowódca Wojsk Specjalnych, i płk Piotr Gąstał, dowódca GROM-u. Gen. Patalong mówił o polskich doświadczeniach w budowaniu sił specjalnych. Niebawem osiągną one tzw. zdolność do prowadzenia samodzielnych sojuszniczych operacji specjalnych, dzięki czemu polscy oficerowie z Dowództwa Wojsk Specjalnych będą mogli stanąć na czele struktury odpowiedzialnej za dowodzenie siłami specjalnymi wszystkich członków sojuszu. Mówiono też m.in. o rosnącym znaczeniu wojsk specjalnych w dobie coraz większego zagrożenia terroryzmem. Podkreślano ich rolę, szczególnie związaną z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas imprez masowych w dużych miastach. Organizatorzy konferencji, by nie być gołosłownymi, przygotowali pokaz działania komandosów.
W centrum Tampy żołnierze wojsk specjalnych przeprowadzili szturm na budynek – duże centrum biurowe, w którym nieprzyjaciel przetrzymywał zakładników. Operatorzy błyskawicznie przeprowadzili akcję z lądu, morza i z powietrza i uwolnili przetrzymywanych ludzi. W trakcie pokazu użyli najnowocześniejszego sprzętu, jakim dysponują, m.in.: łodzi szturmowych, wozów bojowych i śmigłowców.
Swoje umiejętności zademonstrowali operatorzy z dziewięciu krajów świata – najlepsi z najlepszych. Wśród nich byli polscy żołnierze z Jednostki Wojskowej GROM. W najwyżej przez Amerykanów ocenianej pokazowej „dziewiątce”, oprócz polskich komandosów, znaleźli się też operatorzy z: Kanady, Australii, Brazylii, Kolumbii, Tajlandii, Norwegii, Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Dobór państw uczestniczących wspólnie z Amerykanami w pokazie nie był przypadkowy. Jednostki specjalne z tych krajów wraz z siłami specjalnymi USA prowadzą bądź prowadziły wspólne działania bojowe. Polscy komandosi na uznanie zapracowali sobie w Iraku, a ostatnio w Afganistanie.
autor zdjęć: Archiwum DWS, archiwum US SOCCOM
komentarze