Dzisiejsza data przypomina nam o jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w naszej historii, jakim była napaść Rosji sowieckiej na Polskę. Pragnę oddać hołd wszystkim ofiarom agresji dokonanej w porozumieniu z hitlerowskimi Niemcami – zwrócił się prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników centralnych obchodów 84. rocznicy sowieckiej agresji, które odbyły się dziś w Warszawie.
Krajowe obchody rocznicowe otworzyła dziś rano uroczystość w Legnicy przy pomniku Zesłańców Syberyjskich. Do zebranych przemówiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek. – 17 września to dla nas, Polaków, wyjątkowo bolesna data. 17 września 1939 roku zupełnie niespodziewanie wojska sowieckie wkroczyły na wschodnie tereny Rzeczypospolitej. To, co spotkało Polaków mieszkających na Kresach wschodnich, to była gehenna. Rozpoczęły się mordy, wywózki na nieludzką ziemię – na Sybir. Rosjanie zadbali przede wszystkim o to, aby niszczyć polską inteligencję, polskich urzędników, wojskowych, księży. Chcieli, by naród polski stracił siłę i moc do walki, ale my, Polacy, jesteśmy narodem, który nieraz w historii pokazywał, że nawet w sytuacjach beznadziejnych nigdy się nie poddaje – powiedziała polityk.
Następnie głos zabrał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. – Chciałbym mocno podkreślić, że zarówno okupant rosyjski, jak i niemiecki w identyczny sposób traktowali Polaków. Zamierzali wymordować polskie elity, doprowadzić do sytuacji, w której Polska by się nie odrodziła. Ale dziś Polska jest niepodległym państwem, dumnym ze swojej historii – zaznaczył. Minister odwołał się również do toczącej się za naszą wschodnią granicą wojny i zwrócił uwagę, że Rosja próbuje odbudować swoje imperium, posługując się tymi samymi metodami, co w 1939 roku. – Doświadczyli tego mieszkańcy Irpienia czy Buczy, mordowani przez żołdaków rosyjskich. Żeby więc nie powtórzyło się to, co się wydarzyło 84 lata temu, tworzymy Wojsko Polskie w sile takiej, która spowoduje, że agresor nie poważy się napaść na Polskę – mówił szef MON-u. Na koniec minister zaprosił zebranych na piknik wojskowy na legnickim rynku, zachęcał też do wstępowania w szeregi Wojska Polskiego.
Centralna uroczystość z udziałem premiera RP odbyła się w południe w Warszawie przed pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. – 17 września to data symboliczna, która wryła się w pamięć Polski i Polaków, powinna się też wryć w pamięć Europy. Tego dnia, wraz z sowieckim atakiem na Rzeczpospolitą, Polska znalazła się w żelaznym uścisku dwóch barbarzyńskich systemów – mówił szef rządu. 17 września jest również obchodzony Dzień Sybiraka. – Na nieludzką, ziemię, na Syberię, według różnych szacunków zostało wywiezionych prawie półtora miliona ludzi. Wielu z nich zmarło z wycieńczenia, z głodu, z chorób czy zostało zamordowanych strzałem w tył głowy – przypomniał premier.
List okolicznościowy do uczestników obchodów skierował prezydent Andrzej Duda. „Dzisiejsza data przypomina nam o jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w naszej historii najnowszej, jakim była napaść Rosji sowieckiej na Polskę. Pragnę oddać hołd wszystkim ofiarom agresji dokonanej w porozumieniu z hitlerowskimi Niemcami na podstawie tajnych postanowień paktu Ribbentrop-Mołotow” – napisał zwierzchnik sił zbrojnych. „Jest naszą, współczesnych Polaków, powinnością przypominać światu o tamtych tragicznych wydarzeniach, które rozpoczęły drugą wojnę światową. To zobowiązanie wobec wszystkich, którzy wskutek realizacji zbrodniczego planu dwóch totalitaryzmów utracili niepodległą ojczyznę i zostali zniewoleni przez sowieckiego dyktatora. Dziś nowy rosyjski dyktator próbuje wskrzesić to mroczne imperium. Kwestionuje prawo do samostanowienia narodów i niezależność państw, które wybrały własną drogę ku przyszłości. Usiłuje zagarnąć terytorium i podporządkować sobie naród ukraiński. Dlatego Polska i inne kraje naszego regionu Europy, mając w pamięci swoje bolesne doświadczenia, stanowczo przeciwstawiają się rosyjskiemu neoimperializmowi” – podkreślił prezydent.
Zwieńczeniem rocznicowych obchodów był koncert w Suwałkach pod hasłem „Razem dla bezpiecznych granic”, będący wyrazem wdzięczności dla żołnierzy Wojska Polskiego pełniących służbę na wschodniej granicy. W wydarzeniu wziął udział minister Mariusz Błaszczak, który wygłosił krótkie przemówienie. – Nasi żołnierze stoją na straży bezpieczeństwa Polski, NATO i Unii Europejskiej. A my będziemy ich wspierać. Dziękuję za waszą służbę, za siłę i odwagę – powiedział szef MON-u. Podziękował również obecnym wśród publiczności sojusznikom z Litwy, Łotwy i Estonii.
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON
komentarze