Twórca wojsk obrony terytorialnej został nowym dowódcą generalnym rodzajów sił zbrojnych. Do jego zadań będzie należało dbanie o potencjał każdego żołnierza Wojska Polskiego oraz wzmocnienie armii tak, by jej siła była odstraszająca dla potencjalnego przeciwnika. – Wierzę, że pan sobie z tym poradzi – powiedział podczas uroczystości wręczenia nominacji prezydent Andrzej Duda.
Generał broni Wiesław Kukuła, dotychczasowy dowódca wojsk obrony terytorialnej, odebrał dziś z rąk prezydenta RP akt mianowania na stanowisko dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych. Funkcję tę przejmie po gen. Jarosławie Mice. Nowym dowódcą WOT-u został natomiast gen. bryg. Maciej Klisz. Uroczystość wręczenia nominacji odbyła się w Pałacu Prezydenckim.
– To jeden z najważniejszych momentów w działalności Wojska Polskiego w ciągu ostatnich lat – zmiana na stanowisku dowódcy generalnego RSZ i zmiana dowódcy jednego z najważniejszych rodzajów sił zbrojnych. To bardzo podniosła chwila. Ważna w kontekście rzeczywistości, która nas otacza – powiedział prezydent, witając uczestników uroczystości. Andrzej Duda podkreślał, jak trudne zadanie czeka gen. broni Wiesława Kukułę. – Polska armia musi być na tyle silna, na tyle wyposażona, tak świetnie zorganizowana, żeby odstraszyła każdego potencjalnego napastnika. Rachunek strat i zysków jego działania musi być niekorzystny – mówił zwierzchnik sił zbrojnych. Przypomniał również, że gen. Kukuła nie pierwszy raz staje przed ogromnym wyzwaniem. Pierwsze otrzymał w 2016 roku, gdy rozpoczął tworzenie wojsk obrony terytorialnej. – Nikt przecież nie miał pojęcia, jak w wojsku sprawdzą się ludzie, którzy przyszli tu „tylko na chwilę”, mają swój niewojskowy charakter, niewojskowe przyzwyczajenia, świetną pracę, rodziny… Jak tymi ludźmi gospodarować, jak zarządzać? – mówił prezydent. – Pan poradził sobie z tym bardzo dobrze, potrafił pan wykorzystać ich pozawojskowe umiejętności. Wpuścił pan powietrze do armii i pokazał Polakom zupełnie inne jej oblicze – dodał i przyznał, że podobnej pracy oczekuje od gen. Kukuły teraz. – Mam nadzieję, że zadba pan w ten sam sposób o wszystkie rodzaje sił zbrojnych jako ich dowódca generalny. W polskim wojsku musi być wykorzystany potencjał każdego żołnierza – stwierdził Duda.
Nominację na dowódcę wojsk obrony terytorialnych otrzymał gen. bryg. Maciej Klisz. Prezydent jemu także przedstawił swoje oczekiwania. – Proces tworzenia WOT-u jest ogromnie zaawansowany, ale nie jest zakończony. Przed panem więc wielkie zadanie – zakończyć ten proces. Wiem, że pan sobie z tym poradzi – zaznaczył. Wspomniał przy tym o bogatych doświadczeniach oficera, m.in. z wojsk specjalnych, i kontaktach międzynarodowych. – Potencjału w szeregach formacji jest wiele. Znam osobiście wielu żołnierzy WOT-u, są też w mojej kancelarii. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że to dobro narodowe, patrioci, którzy chcą służyć swojej ojczyźnie – podkreślił Duda.
Zwierzchnik sił zbrojnych pożegnał również gen. Jarosława Mikę, który stanowisko dowódcy generalnego obejmował przez dwie kadencje. – Druga kadencja przypadła na czas trudnych wydarzeń. Musiał pan sprostać ogromnym wymaganiom, jeśli chodzi nie tylko o wiedzę wojskową, o doświadczenie, lecz także o odporność psychiczną. Znakomicie wykonał pan zadanie – powiedział Andrzej Duda. – Jestem panu niezwykle wdzięczny za sumienną służbę dla ojczyzny – dodał. Głowa państwa wspomniała, że pod dowództwem gen. Miki wojsko sprawdziło się jako wsparcie w czasie pandemii. – Potem świetnie reagowało na sytuację, której nikt się nie spodziewał – mówię o tym, co działo się na polsko-białoruskiej granicy. I chwilę później wybuch wojny w Ukrainie. Nikt do tej pory nie miał tak trudnej kadencji jak ta pana. Świetnie sobie pan z tym wszystkim poradził. Dziękuję – zakończył prezydent.
Nowo mianowanym oficerom gratulacje złożył również wicepremier Mariusz Błaszczak. – Gratuluję panu generałowi Wiesławowi Kukule objęcia nowego stanowiska. To jest nowe wyzwanie, ale jestem przekonany, że doskonale da pan sobie z nim radę. Dziękuję za to wszystko, co pan zrobił, tworząc wojska obrony terytorialnej. Ten projekt się udał. Świadczą o tym opinie społeczeństwa. Sam swego czasu wielokrotnie miałem sposobność być np. na wałach przeciwpowodziowych. Ludzie dziękowali za obecność WOT-u – powiedział minister obrony narodowej. Zwrócił się też do gen. bryg. Macieja Klisza. – Wojska obrony terytorialnej są zawsze gotowe, są zawsze blisko. Jestem o tym przekonany, że tak będzie pod pańskim dowództwem. Jestem o tym przekonany, że doświadczenie, które pan nabył służąc w Wojsku Polskim, pomoże panu ten projekt nadal z sukcesem rozwijać – podsumował Błaszczak.
Podczas uroczystości gen. Jarosław Mika został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
autor zdjęć: Michał Niwicz, MON
komentarze