moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dron jak okręt

Choć jest nieporównanie mniejszy niż okręt podwodny, na morzu zachowuje się dokładnie jak on. Potrafi samodzielnie manewrować, zmieniać prędkość i głębokość. Wojsko właśnie kupiło nowoczesnego drona AUV 62-AT, który ułatwi szkolenie marynarzy wyspecjalizowanych w zwalczaniu podwodnych jednostek nieprzyjaciela.

Umowa pomiędzy Agencją Uzbrojenia a szwedzką firmą Saab Dynamics AB została zawarta w drugiej połowie grudnia. W myśl ustaleń polska marynarka do 2024 roku otrzyma nowoczesny system treningowy AUV 62-AT. Koszt transakcji to 70 mln koron szwedzkich (ok. 30 mln zł). Jak podkreśla ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik AU, dzięki zakupowi Polska dołączy do elitarnego grona państw, które korzystają już z takiego systemu. Wśród nich są siły morskie USA oraz Wielkiej Brytanii.

AUV 62-AT składa się z kilku elementów. Głównym jest bezzałogowy autonomiczny pojazd podwodny. Ma on masę około 800 kg, rozwija prędkość do 12 w. i potrafi zanurzyć się na głębokość 300 m. Choć jest nieporównanie mniejszy od okrętu podwodnego, pod wodą zachowuje się dokładnie tak jak on. Emituje takie same dźwięki i pola fizyczne, ma też inne zdolności. – Pojazd może podejmować działania unikowe, na przykład zwiększając prędkość bądź zmieniając aktywne i pasywne sygnatury (chodzi o emitowanie pól fizycznych oraz sygnałów takich jak okręt podwodny – przyp. red.) – mówi Carl-Marcus Remen z firmy Saab.

Drona można zaprogramować tak, by działał jak różne typy okrętów podwodnych. Do wody wpuszcza się go z brzegu, pokładu okrętu lub śmigłowca. Pojazd został wyposażony w szereg przetworników. Dzięki nim załogi ćwiczących jednostek mogą go wykryć i podążać jego śladem, a potem przeprowadzić symulowany atak z użyciem torped czy bomb głębinowych. Jednocześnie AUV 62-AT gromadzi dane z treningu, które po zakończeniu można przeanalizować.

Szkolenie z zastosowaniem tego rodzaju symulatora jest nieporównanie tańsze niż współpraca z prawdziwym okrętem podwodnym. Dla polskiej marynarki ma to olbrzymie znaczenie, zwłaszcza w kontekście planowanych na najbliższy czas zakupów. Już niebawem w Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej pojawią się nowe śmigłowce AW101. Maszyny będą łączyły funkcje związane z ratownictwem oraz właśnie z poszukiwaniem i zwalczaniem okrętów podwodnych (ZOP). Polska planuje też zakup trzech wielozadaniowych fregat w ramach programu „Miecznik”. Pierwsza powinna wejść do służby w 2028 roku. Do podstawowych zadań tego typu jednostek należy realizacja działań ZOP-owskich. Obecnie takie możliwości mają dwie fregaty typu Oliver Hazard Perry, korweta ORP „Kaszub”, śmigłowce pokładowe SH-2G i śmigłowce Mi-14PŁ.

Jak uspokaja ppłk Płatek, zakup symulatora nie oznacza, że wojsko rezygnuje z pozyskania okrętów podwodnych. Resort obrony nadal zakłada, że należy wzmocnić możliwości Polski w tym segmencie. W tej chwili marynarka wojenna dysponuje tylko jednym okrętem podwodnym. Jest nim ORP „Orzeł” wcielony do służby jeszcze pod koniec lat 80.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: SAAB

dodaj komentarz

komentarze


Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Mundurowi z benefitami
Polski „Wiking” dla Danii
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Is It Already War?
Czy to już wojna?
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Plan na WAM
Kaman – domknięcie historii
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Im ciemniej, tym lepiej
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
„Zamek” pozostał bezpieczny
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Nowe zasady dla kobiet w armii
Gdy ucichnie artyleria
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Standardy NATO w Siedlcach
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Dywersja na kolei. Są dowody
Kosmiczna wystawa
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Awanse w dniu narodowego święta
Wojskowy bus do szczęścia
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Sukces Polaka w biegu z marines
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Ułani szturmowali okopy
„Road Runner” w Libanie
My, jedna armia
Torpeda w celu
Pięściarska uczta w Suwałkach
Dzień wart stu lat
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Brytyjczycy na wschodniej straży
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Polska, Litwa – wspólna sprawa
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Mity i manipulacje
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO