To ważna uroczystość, dlatego, że stanowi o naszej tożsamości. Święty Jan Paweł II mówił o pamięci tożsamości, a więc poprzez pamięć kształtujemy naszą tożsamość narodową. Poprzez pamięć kształtujemy nasze przywiązanie do przodków, do ojczyzny, do historii, która buduje właśnie naszą tożsamość. W tym miejscu spotykamy się, żeby odsłonić tablicę upamiętniającą naszą historię z okresu drugiej wojny światowej. Spotykamy się, żeby oddać hołd tym wszystkim, którzy zostali zamordowani, tu w lasach legionowskich przez Niemców - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas uroczystości patriotycznej w Legionowie.
W niedzielę, 17 października 2021 r., szef MON uczestniczył w uroczystościach patriotycznych w Lesie Legionowskim. Minister Mariusz Błaszczak wziął udział w pierwszym Marszu Pamięci po miejscach egzekucji niemieckich w Lesie Legionowskim.
W trakcie marszu minister złożył wieńce na symbolicznych mogiłach ofiar egzekucji dokonanych przez Niemców w latach 1942-1944. - To byli ludzie, którzy padli ofiarą brutalnej okupacji, którzy padli ofiarą niemieckiego terroru. To byli cywile, to byli ludzie, którzy byli zatrzymywani w łapankach, potem osadzani na Pawiaku, a potem wywożeni właśnie w takie miejsca jak to i tam mordowani. To byli Żydzi, którzy uciekli z getta. To byli ludzie, dla których wolność była czymś najważniejszym, którzy tej wolności przez okupanta zostali pozbawieni. Jesteśmy im winni pamięć, jesteśmy również winni pamięć tym, którzy dziś żyją, dlatego, że te wszystkie zdarzenia nie mogą być zatarte – zaznaczył minister.
Podczas Apelu Pamięci w pobliżu Jeziorka Leśniczówka z udziałem szefa MON dokonano odsłonięcia tablicy przedstawiającej historię Jeziorka Leśniczówka. Minister przypomniał, że tereny wokół Jeziorka Leśniczówka były świadkiem wydarzeń ważnych dla przebiegu Powstania Warszawskiego.
- Las Legionowski to także miejsce, gdzie formowały się oddziały Armii Krajowej. To miejsce, skąd żołnierze Armii Krajowej poszli, aby wspierać powstańców warszawskich. Po tych kilku dniach Powstania Warszawskiego w Legionowie, to właśnie tu, w Leśniczówce sformowano oddziały, które następnie w sile batalionu przeprawiły się na drugą stronę Wisły, żeby wspierać powstańców. To miejsce ważne dla naszej pamięci, szczególnie, jeżeli chodzi o Wojsko Polskie - powiedział.
W okresie okupacji las na Bukowcu wchodził do tzw. warszawskiego pierścienia śmierci. W okresie II wojny światowej w lesie na Bukowcu Niemcy dokonywali masowych egzekucji mieszkańców Legionowa oraz więźniów Pawiaka. W trakcie Powstania Warszawskiego w Leśniczówce stacjonował sztab I Rejonu VII Obwodu Armii Krajowej „Obroża”. W sierpniu 1944 r. sformowano batalion pod dowództwem por. Bolesława Szymkiewicza ps. „Znicz”, który uczestniczył w walkach Grupy Armii Krajowej "Kampinos". W październiku 1944 r. Las Legionowski stał się miejscem zaciętych walk pomiędzy wojskami niemieckimi i sowieckimi. W 1946 r. na podstawie zeznań świadków z terenu miasta Legionowa i najbliższych okolic ekshumowano 35 zbiorowych mogił. Szczątki ofiar przeniesiono na zbiorową kwaterę na legionowskim cmentarzu. W latach 50 wzniesiono na niej symboliczny obelisk upamiętniający pomordowanych mieszkańców miasta.
Źródło: MON
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON
komentarze