Szefowie resortów obrony i spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej spotkali się w Brukseli. Tematem obrad – sytuacja w rejonie Sahelu, projekty PESCO, a także współpraca UE z Sojuszem Północnoatlantyckim. – Nasze stanowisko jest jasne. Projekty unijne powinny stanowić uzupełnienie tych realizowanych przez NATO – mówił dziś minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Dziś w Brukseli odbyło się spotkanie Rady Unii Europejskiej ds. Zagranicznych. W obradach wzięli udział ministrowe obrony i spraw zagranicznych państw członkowskich.
Pierwsze posiedzenie, na którym stawili się także reprezentanci Grupy G-5, czyli Burkiny Faso, Czadu, Mali, Mauretanii i Nigeru, było poświęcone sytuacji panującej w rejonie Sahelu, czyli pasa wzdłuż południowego krańca Sahary. Prawdopodobnie to konsekwencja zdarzeń, które miały miejsce w Burkina Faso w ubiegłym tygodniu. Wówczas podczas operacji odbijania porwanych przez organizacje terrorystyczne zakładników zginęło dwóch francuskich żołnierzy. – Rozmawialiśmy dziś o naszej współpracy. Stanowisko Polski jest takie, że lepiej niwelować przeszkody i interweniować wtedy, kiedy problemy są z dala od Unii Europejskiej niż wtedy, kiedy stanowią one realne zagrożenie w państwach członkowskich – mówił po obradach Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Szef MON powiedział także, że Polska już uczestniczy w dostawach amunicji dla Czadu, a także zaoferowała szkolenia związane z rozbrajaniem ładunków wybuchowych. – To jest nasz wkład w ograniczenie zagrożeń terrorystycznych płynących z Afryki – stwierdził.
Kolejnym punktem obrad było spotkanie przedstawicieli Unii Europejskiej z Rose Gottemoeller, zastępcą sekretarza generalnego NATO, z którą rozmawiali o współpracy obu organizacji.
Film: Council of the European Union
W Brukseli poruszono także kwestie projektów PESCO, czyli międzynarodowych programów, których celem jest m.in. rozwój technologii wojskowych i wzmocnienie przemysłu obronnego. Dotychczas powstały 34 projekty, a Polska partycypuje w 18 – w 7 jest uczestnikiem, a w 11 obserwatorem. – Podsumowaliśmy dziś nasze doświadczenia na tym forum. Nasze stanowisko w tej kwestii jest jasne. W programach PESCO powinny uczestniczyć także państwa spoza Unii, przede wszystkim te należące do Sojuszu Północnoatlantyckiego, bo to NATO jest gwarantem naszego bezpieczeństwa – podkreślił. Dodał, że podobne stanowisko wyrazili inni członkowie UE.
Podczas konferencji prasowej minister poinformował, że być może Polska będzie partycypować w kolejnych programach PESCO. – Właśnie rozpoczyna się trzecia transza tej inicjatywy, analizujemy nasz udział. Niewątpliwie jesteśmy zainteresowani projektem dotyczącym czołgu nowej generacji – wyjaśnił. Przypomniał, że tego typu projekt realizują już Francja i Niemcy. – Wielokrotnie rozmawiałem na ten temat z ministrami obrony obu państw. Być może ten projekt zostanie włączony do PESCO. Uważam, że jest to dobra propozycja – dodał.
Szefowie resortów obrony i spraw zagranicznych rozmawiali dziś także o zagrożeniach związanych z cyberbezpieczeństwem i dezinformacją. A te, jak mówił Mariusz Błaszczak, nasilają się szczególnie w okresie wyborczym. – Przed nami między innymi wybory do Parlamentu Europejskiego, a Rosja posługuje się dezinformacją jako orężem – podkreślał.
Natomiast wczoraj szefowie resortów obrony Grupy Wyszehradzkiej – Polski, Czech, Słowacji i Węgier spotkali się ze swoimi odpowiednikami z Francji i Niemiec. Tematem rozmów była między innymi kwestia rozwoju unijnych inicjatyw obronnych oraz kwestia wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
autor zdjęć: Council of the European Union
komentarze