Ponad pół tysiąca uczniów wzięło udział w czwartej edycji Centralnego Zlotu Klas Mundurowych, który odbywał się na terenie obozowiska Karliki żagańskiego poligonu. W dniu zakończenia zlotu uczestników odwiedził Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. – To bardzo ważne, że chcecie służyć ojczyźnie – mówił do młodzieży szef MON-u.
Zlot klas mundurowych w Żaganiu to największe przedsięwzięcie organizowane przez wojsko dla uczniów. Na tegoroczną edycję imprezy przyjechało 16 klas mundurowych reprezentujących wszystkie województwa. Udział w zlocie młodzież wywalczyła podczas eliminacji organizowanych przez Wojewódzkie Sztaby Wojskowe. Przez tydzień uczniowie rywalizowali o tytuł najlepszej klasy mundurowej w kraju. W ostatnim dniu z młodzieżą spotkał się szef resortu obrony.
– Wiążecie swoje plany z wojskiem i innymi służbami mundurowymi. Dzięki nauce w klasach mundurowych macie niezbędne umiejętności, aby pomagać innym w sytuacjach kryzysowych, gdy taka pomoc będzie niezbędna – zaznaczył Mariusz Błaszczak. Minister pogratulował uczniom i nauczycielom klas, które w rywalizacji zajęły najlepsze miejsca.
Film: MON
Wręczył też nagrody i wyróżnienia oraz najważniejsze trofeum – puchar przechodni, który ufundował szef MON-u. W tym roku tę nagrodę wywalczyli uczniowie klasy mundurowej z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Mundurowych im. gen. Władysława Andersa w Chełmie. Drugie miejsce zajęła młodzież z Zespołu Szkół w Górowie Iławeckim z województwa warmińsko-mazurskiego. Na trzeciej pozycji uplasowała się klasa z Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu.
Walka wręcz z komandosami
Podczas pobytu na poligonie uczniowie podlegali wojskowym rygorom. Byli umundurowani i – jak żołnierze – zostali zakwaterowani w obozowisku wagonowym. Obowiązywał ich wojskowy porządek dnia. Na zajęcia szli w kolumnach marszowych. W tym roku po raz pierwszy jednym z punktów szkoleniowych była nauka walki wręcz. Instruktorami byli specjalsi z jednostki Nil z Krakowa. Z kolei operatorzy z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca uczyli udzielania pierwszej pomocy na polu walki.
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia nazwane „ABC przetrwania”. Prowadzili je żołnierze z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza. W programie szkolenia znalazło się m.in. budowanie schronień, zdobywanie wody i żywności oraz orientowanie się w terenie. Żołnierze pokazywali, jak rozpalać ognisko, aby dym nie zdradzał ich obecności, zaprezentowali najskuteczniejsze metody ukrycia się w terenie i sposoby maskowania miniobozowiska. – Takich zajęć podczas zlotu powinno być więcej. Mile widziane przez młodzież byłyby zajęcia nie tylko teoretyczne, lecz także bardziej rozbudowane, połączone ze szkoleniem praktycznym – oceniła Anna Abramowska, wychowawczyni klasy mundurowej Zespołu Szkół Nr 1 w Mińsku Mazowieckim. Nauczycielka przyjechała na zlot z 28 uczniami drugiej klasy licealnej.
Ale organizatorzy przygotowali dla uczniów nie tylko szkolenia. – Celem zlotu jest także współzawodnictwo i sportowa rywalizacja. Bardzo ważne jest także kształtowanie w młodzieży umiejętności współpracy oraz sprawdzenie umiejętności wojskowych nabytych podczas całorocznej nauki – zauważa mjr Jerzy Banasiak, współorganizator zlotu z Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON. Uczniowie stawali więc do konkurencji, takich jak rzut granatem na odległość czy strzelanie do tarcz z broni długiej (kbks) oraz krótkiej (pistoletu wiatrówkowego).
Koronną i bardzo wyczerpującą konkurencją był marszobieg na dystansie 8 km. I nie chodziło bynajmniej o samo przebiegnięcie trasy w terenie. Na zawodników czekało bowiem pięć punktów, w których musieli wykonywać różne zadania. Jednym z nich była np. ewakuacja ciężko rannego na odległość 30 m. Drużyny musiały także przepchnąć uszkodzoną ciężarówkę czy jak najszybciej przenieść kilka dwudziestopięciokilogramowych skrzynek z amunicją. – Z roku na rok wzrastają sprawność fizyczna i umiejętności wojskowe uczestników zlotu – przyznaje mjr Jakub Wołyński, sędzia główny zawodów, na co dzień szef sekcji wychowania fizycznego i sportu w 23 Śląskim Pułku Artylerii w Bolesławcu.
Film: MON
Ponieważ w tym roku przypada setna rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę, organizatorzy zlotu zadbali, aby młodzież zapoznała się także z historią rodzimego oręża. Szczególny nacisk położono na tradycje wojsk pancernych. Chłopcy i dziewczęta mieli również okazję, by posłuchać o wydarzeniach, które miały miejsce podczas II wojny światowej m.in. w okolicach Żagania. Uczniowie odwiedzili tamtejsze Muzeum Obozów Jenieckich. Marek Łazarz, dyrektor placówki, opowiedział im o dziejach obozu jenieckiego Stalag Luft III oraz słynnej „wielkiej ucieczce” aliantów z tego miejsca. Lekcje historii i patriotyzmu odbywały się również w Centrum Tradycji Polskich Wojsk Pancernych. Tu młodzież poznawała dzieje i szlak bojowym 1 Polskiej Dywizji Pancernej dowodzonej przez legendarnego gen. Stanisława Maczka.
Uczniowie jak żołnierze
Komendant zlotu, ppłk Robert Pochodaj, dowódca batalionu logistycznego w 23 Śląskim Pułku Artylerii w Bolesławcu, zauważa, że przez cztery edycje w imprezie uczestniczyło niemal 3 tys. młodych ludzi. – Chyba dobrze organizujemy tę imprezę, nigdy bowiem nie słyszałem na jej temat żadnych krytycznych uwag – mówi. Dodaje, że na zakończenie każdego zlotu uczniom i ich opiekunom rozdawane są do wypełnienia ankiety. Organizatorzy pytają w nich, co należałoby ewentualnie zmienić lub poprawić w organizacji całego przedsięwzięcia, a także czy uczestnicy byli z pobytu na poligonie zadowoleni. – Oceny zawsze są podobne. Młodzież jest zachwycona, że mogła spędzić tydzień na poligonie i brać udział w zajęciach jak prawdziwi żołnierze – zapewnia ppłk Pochodaj. Podobnego zdania jest mjr Jerzy Banasiak. – Zlot jest przedsięwzięciem bardzo dobrze ocenianym w szkołach całego kraju – mówi.
Centralny Zlot Klas Wojskowych corocznie odbywa się na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Żaganiu. Przedsięwzięcie organizowane jest przez Departament Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Na miejscu główny ciężar organizacyjny spoczywa na 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, 23 Śląskim Pułku Artylerii oraz przedstawicielach innych jednostek wojskowych wspierających poszczególne zagadnienia zlotu. W tym roku impreza rozpoczęła się 1 października i trwała do 6 października.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło
komentarze