Mija rok, odkąd w Polsce swoją misję rozpoczęła Batalionowa Grupa Bojowa NATO. Dziś w Bemowie Piskim z żołnierzami z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii, Chorwacji oraz 15 Brygady Zmechanizowanej spotkała się Rose Gottemoeller, zastępca sekretarza generalnego NATO. – Wasza obecność pokazuje, że razem tworzymy Sojusz i działamy jak jeden organizm – mówiła.
Rose Gottemoeller, wiceszefowa Sojuszu Północnoatlantyckiego, przyjechała do Bemowa Piskiego, gdzie stacjonuje Batalionowa Grupa Bojowa NATO. Towarzyszyli jej Tomasz Szatkowski, wiceminister obrony narodowej, i Bartosz Cichocki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. – To wielki zaszczyt patrzeć, jak wszyscy działacie ramię w ramię w imię Sojuszu – zwróciła się do żołnierzy z Polski, USA, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Rumunii. – Wasza obecność pokazuje, że razem tworzymy NATO i działamy jak jeden organizm – oceniła. Gottemoeller przekonywała, że Batalionowa Grupa Bojowa symbolizuje ducha całego Sojuszu. – To, co tu robicie, można określić słowami: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – mówiła.
Rose Gottemoeller podziękowała żołnierzom Batalionowej Grupy Bojowej oraz 15 Brygady Zmechanizowanej za wysiłek, który wkładają w codzienną służbę na rzecz Sojuszu. – To prawdziwe świadectwo transatlantyckiej więzi. Wiem, że służycie z dala od waszych domów, rodzin, przyjaciół. Doceniam wasze poświęcenie – podkreśliła.
Generał brygady Jarosław Gromadziński, dowódca 15 Brygady Zmechanizowanej współpracującej z BGB, poinformował, że wizyta zastępcy sekretarza generalnego NATO miała charakter roboczy. Gottemoeller odwiedziła wcześniej batalionowe grupy bojowe Sojuszu, które w ramach wzmacniania wschodniej flanki NATO stacjonują na Litwie, Łotwie i w Estonii.
W Bemowie Piskim Gottemoeller zapoznała się z systemem szkolenia BGB. Przedstawicielka NATO pytała także o to, jak układa się współpraca żołnierzy. – Tydzień temu sukcesem zakończyło się szkolenie zgrywające ,,Puma ’18”. To potwierdza, że system szkolenia oraz współpracy z Batalionową Grupą Bojową, który przyjęliśmy, jest słuszny – ocenił dowódca 15 Brygady Zmechanizowanej.
Decyzja o ulokowaniu w Polsce żołnierzy Batalionowej Grupy Bojowej NATO zapadła podczas szczytu Sojuszu w lipcu 2016 roku. W kwietniu następnego roku do Polski przyjechali pierwsi żołnierze wojsk sojuszniczych. Służbę w Bemowie Piskim rozpoczęli Amerykanie z 2 Szwadronu 2 Pułku Kawalerii, Brytyjczycy ze Szwadronu A Pułku Lekkiej Kawalerii (Light Dragoons) oraz bateria obrony przeciwlotniczej wydzielona z rumuńskiego 205 Batalionu Artylerii Przeciwlotniczej „Blue Scorpions”. Przez następne sześć miesięcy współdziałali z żołnierzami 15 Brygady Zmechanizowanej. Wzięli udział między innymi w manewrach ,,Puma ’17”, ,,Saber Strike ’17”, czy w największych zorganizowanych w Polsce – „Dragon ’17”. Dwukrotnie, w ramach ćwiczenia ,,Bull Run”, operowali w rejonie Doliny Rospudy.
W październiku służbę w Polsce rozpoczęła II zmiana Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Jej szeregi zasilili artylerzyści z Chorwacji. Żołnierze zakończą służbę w Polsce już w przyszłym miesiącu. Ich miejsce zajmą kolejni wojskowi. Wezmą oni udział w jednych z największych tegorocznych ćwiczeń – „Saber Strike ‘18”.
Żołnierze BGB znajdują czas, aby poznać polską kulturę i historię. Biorą udział w świętach jednostek, a także zwiedzają nasz kraj. Byli między innymi w Warszawie, Krakowie i Olsztynie. – Słyszałem, że jest tu wiele pięknych jezior. Szkoda, że pogoda nie pozwala nam na to, aby pływać lub żeglować – mówi kapitan Slaven Horvat z armii chorwackiej. Niektórzy rozpoczęli naukę języka polskiego. – To trudny język. Jakiś czas temu zobaczyłem przy drodze tablicę z nazwą miejscowości – Szczuczyn. Nie byłem w stanie nawet jej wymówić, więc kiedy wróciliśmy do jednostki, znalazłem tę miejscowość na mapach w Google i poprosiłem tłumacza, aby mi ją przeliterował. Musiał powtórzyć kilka razy, zanim udało mi się ją powiedzieć – śmieje się kapitan Gary Loten-Beckford, oficer prasowy BGB.
W ramach wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP – enhanced Forward Presence) batalionowe grupy bojowe NATO ulokowano także w Estonii, na Litwie i Łotwie. W tym ostatnim państwie stacjonują między innymi żołnierze Wojska Polskiego. Polski Kontyngent Wojskowy, w ramach dostosowanej wysuniętej obecności (tFP – tailored Forward Presence), stacjonuje także na południowej flance Sojuszu – w Rumunii.
autor zdjęć: st. kpr. Bartosz Grądkowski, ppor. Maciej Wrotniak, mł. chor. Piotr Kamiński
komentarze