moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ratownik na wagę złota

Medycyna w wojsku to bardzo daleka kuzynka karabinu i tak naprawdę nikt nie przywiązuje do niej wagi. Bo pracy medyka nie widać dopóty, dopóki na przykład ktoś nie straci ręki – mówi Tomek, ratownik medyczny z Jednostki Wojskowej Agat. Zapraszamy do lektury raportu miesięcznika „Polska Zbrojna” o ratownictwie na polu walki.

Październik 2012 roku, Afganistan. Rebelianci ostrzelali polski śmigłowiec Mi-24, który wykonywał lot patrolowy niedaleko bazy Ghazni. Jeden z polskich żołnierzy został ranny w prawą nogę. Pomocy udzielił mu żołnierz z załogi śmigłowca. Założenie opaski zaciskowej pozwoliło na bezpieczny transport poszkodowanego, a następnie przekazanie go w ręce medyków i lekarzy ze szpitala polowego w Ghazni. – Rannemu żołnierzowi pomocy na polu walki najczęściej udziela kolega. Gdyby nie szybka pomoc, doszłoby do wykrwawienia – mówi por. dr nauk o zdrowiu Anita Podlasin z Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego w Łodzi, uczestniczka XII zmiany PKW w Afganistanie. Tymczasem przygotowanie medyczne żołnierzy w Polsce pozostawia wiele do życzenia. – Medycyna w wojsku to bardzo daleka kuzynka karabinu i tak naprawdę nikt nie przywiązuje do niej wagi. Bo o ile efekt szkolenia celowniczego czołgu widać dobrze na strzelnicy, o tyle pracy medyka nie widać dopóty, dopóki na przykład ktoś nie straci ręki – mówi Tomek, ratownik medyczny z Jednostki Wojskowej Agat.

Uczestnik trzech misji bojowych, ratownik medyczny dr n. med. Tomasz Sanak, pracownik oddziałów medycyny pola walki i symulacji medycznych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie oraz w Zakładzie Medycyny Katastrof i Pomocy Doraźnej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, postanowił sprawdzić wiedzę żołnierzy na temat medycyny polowej. Przeprowadził badania (wspólnie z Wojskowym Centrum Kształcenia Kadr Medycznych w Łodzi), by ocenić przygotowanie żołnierzy do udzielania pomocy na polu walki oraz rozwijanie związanych z tym umiejętności w perspektywie czasu. Wyniki przeprowadzonych badań nie napawają optymizmem. – Większość żołnierzy potrafi opanować masywny krwotok za pomocą opaski zaciskowej, ale nie za dobrze radzi sobie z rozpoznaniem odmy i udrożnieniem dróg oddechowych. Już po trzech miesiącach od ukończenia kursu zanikają umiejętności postępowania z pacjentem – mówi Sanak.

Więcej o medycznym szkoleniu w lipcowym numerze „Polski Zbrojnej”.

PZ

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Nowe zasady dla kobiet w armii
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Drony w szkołach
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Pilica w linii
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Plan na WAM
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
„Zamek” pozostał bezpieczny
Elementy Wisły testowane w USA
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
W gotowości, czyli cywile na poligony
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
My, jedna armia
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Borsuki zadomowiły się na poligonie
„Road Runner” w Libanie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sukces Polaka w biegu z marines
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Militarne Schengen
Marynarze podjęli wyzwanie
Ułani szturmowali okopy
Kapral Bartnik mistrzem świata
Merops wdrażany natychmiast
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Gdy ucichnie artyleria
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Studenci ewakuowali szpital
Dzień wart stu lat
Ogień z Leopardów na Łotwie
Dywersja na kolei. Są dowody
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Wojskowy bus do szczęścia
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Dostawa Homarów-K
Mundurowi z benefitami
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Brytyjczycy na wschodniej straży
Polski „Wiking” dla Danii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nieoceniona siła edukacji
Niebo pod osłoną
Is It Already War?
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
„Horyzont” przeciw dywersji
Razem na ratunek
Dodatkowe zapory
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Wojsko na Horyzoncie
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO