Ponad 170 żołnierzy z 9 Brygady Kawalerii Pancernej wyruszyło dziś na półroczną misję szkoleniową na Łotwie. Udadzą się tam także wojskowi z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. Polacy zasilą Wielonarodową Batalionową Grupę Bojową, którą mają dowodzić Kanadyjczycy. Dziś w Braniewie wyjeżdżających do bazy w Adazi polskich żołnierzy pożegnał minister Antoni Macierewicz.
– Niepodległość państw europejskich została wzmocniona po decyzji podjętej na ubiegłorocznym szczycie NATO w Warszawie. Dziś dołączacie do grona tych żołnierzy, którzy bronią bezpieczeństwa Europy na wschodniej flance. To historyczna chwila – mówił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w Braniewie, gdzie odbyło się pożegnanie pierwszej zmiany PKW Łotwa. W uroczystości wziął udział także dowódca generalny gen. dyw. Jarosław Mika i dowódca operacyjny gen. dyw. Sławomir Wojciechowski. – Żołnierze PKW Łotwa, Polska dziś wam dziękuję za waszą gotowość – mówił szef resortu obrony. Podkreślił także, że Polska jest wdzięczna wojskom sojuszniczym z USA, Rumunii i Wielkiej Brytanii za skierowanie do nas swoich pododdziałów. – Wdzięczność tę okazujemy będąc solidarni z innymi narodami, które mogą być zagrożone – dodał minister Macierewicz.
Zgodę na wysłanie polskich żołnierzy za granicę wydał prezydent RP Andrzej Duda. Kontyngent wojskowy kierowany na Łotwę ma tworzyć nie więcej jak 200 żołnierzy. Jego główną siłą są pancerniacy z Braniewa oraz logistycy z Bydgoszczy. Do udziału w misji jest gotowych około 170 żołnierzy z 9 Brygady Kawalerii Pancernej oraz 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. W składzie PKW wyjeżdżają także przedstawiciele innych jednostek, m.in. 100 Batalionu Łączności z Wałcza oraz pracownicy wojska. Przez najbliższych sześć miesięcy żołnierze będą służyć pod dowództwem mjr. Marka Potorskiego. Oficer jest w wojsku od 18 lat, ma za sobą misję w Kosowie. W Braniewie służy na stanowisku zastępcy dowódcy dywizjonu.
Wzmacnianie flanki
Brygada z Braniewa na Łotwę jedzie, by wesprzeć stacjonujące tam wojska sojusznicze. Jest to zgodne z postanowieniami ubiegłorocznego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie. Wówczas zdecydowano o Wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO tzw. eFP (ang. enhanced Forward Presence) na wschodniej i południowej flance NATO. Celem eFP jest zwiększenie potencjału odstraszania Sojuszu. Pokaz siły ma się odbywać m.in. poprzez zintegrowane szkolenie jednostek sił NATO. To właśnie na mocy ustaleń z warszawskiego szczytu do Polski przyjechała batalionowa grupa bojowa NATO, której państwem ramowym są Stany Zjednoczone, a do Rumunii gdzie stacjonuje Wielonarodowa Batalionowa Grupa Bojowa NATO na początku maja pojechało ponad 200 żołnierzy z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
Żołnierze z Braniewa kontyngent stworzyli na bazie 1 Batalion Czołgów 9 Brygady. – Na misję wyjeżdżają świetnie przygotowani i wyszkoleni żołnierze. To zgrana grupa, która nie raz sprawdziła się na poligonach. Większość żołnierzy ma już za sobą doświadczenia misyjne z Iraku, Kosowa i Afganistanu – mówi mjr Marek Potorski. Podstawowym sprzętem polskiego kontyngentu będą czołgi PT-91 Twardy. – Na Łotwie będziemy współpracować z wojskami zmotoryzowanymi, zmechanizowanymi i pancernymi. Najwięcej sprzętu do batalionowej grupy kierują Kanadyjczycy – dodaje dowódca PKW.
Polscy żołnierze będą służyć w strukturze Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej pod dowództwem kanadyjskim. Grupa będzie liczyć około 1000 żołnierzy i oprócz Kanadyjczyków i Polaków w jej skład delegują swoich przedstawicieli: Włochy, Albania, Słowenia i Hiszpania. Ich głównym zadaniem będzie szkolenie z pododdziałami grupy bojowej oraz z siłami zbrojnymi Łotwy. Pierwszy wspólny trening rozpocznie się 1 lipca.
Poligonowy test
Przygotowania do wyjazdu na Łotwę w Braniewie ruszyły pod koniec listopada 2016 roku. – W grudniu i styczniu zajęliśmy się sformowaniem kontyngentu, a intensywne szkolenie zaczęło się już pod koniec stycznia – opowiada mjr Potorski. By dobrze przygotować się do nowych obowiązków żołnierze szkolili się na poligonach w Drawsku Pomorskim i Orzyszu. Na początku szkolenie w polu i sprawdziany przechodziły drużyny, załogi czołgów i sekcje. Następnie pancerniacy doskonalili współpracę w plutonach i kompaniach, następnie całością kontyngentu. Ppłk Dariusz Dróżdż, szef szkolenia 9 Brygady Pancernej, wyjaśnia, że przez ostatnie miesiące żołnierze ćwiczyli indywidualne i zespołowe umiejętności ogniowe w dzień i w nocy, szkolili się także z taktyki m.in. trenując działania obronne, natarcie i różnego rodzaju marsze. – Żołnierze ćwiczyli planowanie i organizację ochrony wojsk, przygotowywanie dokumentów bojowych oraz stawianie zadań – dodaje ppłk Dróżdż.
Żołnierze trenowali także procedury związane z ewakuacją medyczną. Przed wyruszeniem na misję musieli także udowodnić, że wiedzą, jakie są jej cele i jaki jest charakter misji oraz że znają systemy dowodzenia w układzie narodowym i sojuszniczym.
Kilkumiesięczne przygotowania żołnierzy zostały sprawdzone podczas certyfikacji kontyngentu, którą poprowadziło Dowództwo Operacyjne RSZ. Ostatni przedmisyjny test żołnierze zdali w połowie maja. – Jestem dumny z moich podwładnych, że z takim poświęceniem i zaangażowaniem szykowali się do służby na misji. Teraz będziemy szkolić się z wojskami sojuszniczymi. Jesteśmy do tego dobrze przygotowani – zapewnia mjr Potorski.
Żołnierze na misję wyjadą dzisiaj po południu, a na miejsce, czyli do bazy w Adazi, dotrą w środę. Ich służba w PKW Łotwa zakończy się w grudniu 2017 roku.
autor zdjęć: ppor. Robert Suchy/CO MON
komentarze