150 polskich żołnierzy i cztery samoloty wielozadaniowe F-16 od niemal roku biorą udział w międzynarodowej operacji „Inherent Resolve”. Jej celem jest walka z tzw. Państwem Islamskim. Odwiedziliśmy naszych lotników w Kuwejcie i przyjrzeliśmy się ich codziennej służbie.
– W bazie lotniczej Al-Jaber znajdującej się na terenie Kuwejtu przebywamy od czerwca 2016 roku. Służy w niej obecnie druga zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego, do którego główne siły wystawiła 32 Baza Lotnictwa Taktycznego – mówi kpt. Grzegorz Jasianek, szef sekcji operacyjnej – analityk PWK OIR w Kuwejcie.
Operacje lotnicze przeprowadzane przez polskich pilotów odbywają się w przestrzeni powietrznej Iraku i mają charakter rozpoznawczy – Nasi piloci prowadzą działania, w których cele są wyznaczane przez sojuszników – tłumaczy kpt. Jasianek. – Produkty zobrazowania powietrznego wykorzystują żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, jak i nasi koalicjanci – dodaje.
Polscy piloci kluczowi dla koalicji
Obecnie w bazie Al-Jaber stacjonują cztery myśliwce wielozadaniowe F-16 w wersji C wyposażone w systemy rozpoznawcze Goodrich DB-110 oraz Lockheed Martin Sniper XR. Aparatura zastosowana w zasobniku DB-110 umożliwia prowadzenie obserwacji oraz wykonywanie zobrazowań z odległości przekraczającej sto kilometrów, a także podczas przelotu nad celem. Systemy Sniper XR służą natomiast głównie do identyfikacji celów ruchomych.
– W ramach naszych zadań rozpoznawczych wykonujemy loty nad terytorium Iraku i fotografujemy obiekty wyznaczone przez koalicję. Cele, które otrzymujemy, spływają z nadrzędnego sztabu operacyjnego Centrum Operacji Powietrznych, który znajduje się na terytorium Kataru – wyjaśnia ppłk pil. Norbert Chojnacki, dowódca drugiej zmiany PKW OIR w Kuwejcie. Ppłk Chojnacki zaznacza przy tym, że misje polskich pilotów mają dla koalicji kluczowe znaczenie. – Rozpoznanie rozpoczyna wszelkiego rodzaju działania bojowe na terytorium wroga. Jesteśmy pierwszym ogniwem walki z Daesz – dodaje.
Skomplikowana sytuacja w powietrzu
Działania, które prowadzą polskie myśliwce, trwają nieprzerwanie przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Ze względu na charakter misji piloci nie pełnią dyżurów w trybie QRA (Quick Reaction Alert) – stan gotowości bojowej utrzymywany między innymi w PKW Orlik podczas „Baltic Air Policing”).
– Wykonujemy loty, które mogą trwać nawet do sześciu godzin. Robimy to w warunkach bojowych. Nasze samoloty często są namierzane przez obronę przeciwlotniczą nieprzyjaciela. Zdarzały się także, na szczęście nieskuteczne, przypadki ostrzału z ziemi – opisuje sytuacje nad Irakiem jeden z polskich pilotów F-16. Zgodnie z przyjętymi w kontyngencie zasadami bezpieczeństwa nazwiska pilotów nie są podawane do publicznej wiadomości.
Trudność misji nie wynika jedynie z czasu spędzonego w powietrzu, lecz także z liczby sojuszników oraz różnorodności stosowanego przez nich sprzętu wojskowego. – Musieliśmy szybko nauczyć się współpracować z różnymi samolotami pilotowanymi przez żołnierzy w wielu krajów. Zdarza się, że w obszarze naszego działania pojawiają się także maszyny wojskowe, które nie należą do koalicjantów. Wszystko to powoduje, że każdego dnia zwiększamy swój bagaż doświadczeń – dodaje pilot F-16. Nalot polskich myśliwców nad terytorium Iraku przekroczył już 1500 godzin.
Swoje umiejętności testują i rozwijają nie tylko piloci. Myśliwce oraz systemy rozpoznania są wykorzystywane w trudnych warunkach klimatycznych, co stawia duże wyzwania personelowi naziemnemu i służbom operacyjnym. Dzięki służbie w PKW Kuwejt inżynierowie mogą zdobyć wiedzę o użytkowaniu wyposażenia lotniczego w warunkach bojowych przy niespotykanej w Polsce pogodzie.
„Inherent Resolve” hamuje ekspansję Daesz
„Inherent Resolve” jest operacją wojskową prowadzoną w ramach globalnej koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim na podstawie artykułu 51 „Karty Narodów Zjednoczonych”, zorganizowaną na prośbę rządu Republiki Iraku. Międzynarodowa interwencja przeciwko Daesz została autoryzowana w sierpniu 2014 roku przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę. Równocześnie z operacją lotniczą prowadzona jest operacja humanitarna niosąca pomoc uchodźcom opuszczającym strefy ogarnięte walką. Część krajów wchodzących w skład koalicji zapewnia również wsparcie militarne lokalnym siłom lądowym walczącym z Daesz.
Zgodnie z danymi zebranymi przez Syrian Observatory for Human Rights, według ostrożnych szacunków, do końca stycznia 2017 roku działania lotnicze prowadzone przez siły koalicji wyeliminowały ponad sześć tysięcy bojowników powiązanych z Daesz oraz innymi ugrupowaniami terrorystycznymi. W połączeniu z działaniami lądowymi znacząco zredukowało to potencjał bojowy tzw. Państwa Islamskiego w rejonie Bliskiego Wschodu oraz zahamowało jego dalszą ekspansję.
W drugiej połowie 2017 roku rozpocznie się trzecia zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Kuwejcie.
autor zdjęć: Michał Zieliński
komentarze