moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Marynarze z ORP „Czernicki” oddali hołd „Kujawiakowi”

118 dni pod flagą NATO, z czego 84 spędzone na morzu, dziewięć tysięcy przebytych mil, ćwiczenia i manewry z jednostkami dziesięciu państw – to dotychczasowy bilans okrętu ORP „Czernicki” w natowskim zespole przeciwminowym, który operuje na południu Europy. Polscy marynarze przygotowują się do najbardziej intensywnej części misji.

ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki” i hiszpański okręt zaopatrzeniowy ESPS „Patino” zbliżyły się na odległość około pięćdziesięciu metrów. Na obydwu jednostkach panowała gorączkowa krzątanina. Marynarze, krok po kroku, przygotowywali się do skomplikowanej operacji przetoczenia paliwa z pokładu na pokład. Ostatecznie węże, którymi miało popłynąć, nie zostały podłączone do aparatury. Ale nie to było celem ćwiczenia. Oficerom ze sztabu sił przeciwminowych, który stacjonuje na pokładzie polskiego okrętu zależało przede wszystkim na przetrenowaniu odpowiednich procedur. – Zwykle to „Czernicki” zaopatruje w paliwo inne okręty. Dziś role się odwróciły. A tego rodzaju treningi mamy okazję prowadzić niezwykle rzadko – podkreśla kmdr por. Aleksander Urbanowicz, kierujący sztabem Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO (SNMCMG2).

Ćwiczenie zaopatrywania na morzu stanowiło zaledwie jedną z odsłon dużo większego przedsięwzięcia. – Na południu Europy prócz naszego zespołu operuje jeszcze SNMG2, czyli natowski zespół dużych okrętów. Musimy być stale przygotowani do realizacji wspólnych zadań, dlatego wykorzystujemy każdą okazję, by się zgrywać – zaznacza kmdr por. Urbanowicz. Tym razem pomiędzy Maltą a Sycylią siły przeciwminowe współpracowały nie tylko ze wspomnianym ESPS „Patino”, ale też z hiszpańską fregatą ESPS „Mendez Nunez”. Okręty manewrowały w szykach, nawiązywały ze sobą łączność, najważniejszy jednak był trening z przeprowadzania dużych jednostek przez zaminowany akwen. – Rola prowadzących przypadła niszczycielom min ESPS „Tajo” i TGC „Alanya” oraz okrętowi wsparcia działań nurkowych FGS „Rottweil”. Każdemu z nich przypisana została jedna większa jednostka: fregata, okręt zaopatrzenia i ORP „Czernicki” – tłumaczy kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik SNMCMG2. Okręty prowadzące ruszyły przodem. Szukały min i przesyłały informacje, jakie części akwenu są „czyste”, a co za tym idzie bezpieczne.

Wspólne manewry jednostek z zespołów NATO trwały kilka dni. Na tym jednak nie koniec. – Wcześniej okręty z SNMCMG2 miały okazję przeprowadzić ćwiczenia Passex z maltańską jednostką patrolową P52 – informuje kmdr ppor. Cichy. Maltańczycy mieli okazję zapoznać się z obowiązującymi w Sojuszu procedurami łączności i manewrowania.

Ale misja na południu Europy ma nie tylko wymiar czysto wojskowy. Jeszcze przed długim weekendem polscy marynarze oddali hołd swoim kolegom, którzy kilkadziesiąt lat wcześniej polegli na służbie. W nocy z 15 na 16 czerwca 1942 roku w okolicach Malty zatonął niszczyciel eskortowy ORP „Kujawiak”. Okręt brał udział w operacji „Harpoon” – osłaniał idące do La Valetty alianckie konwoje z zaopatrzeniem. Teraz ORP „Czernicki” stanął nieopodal miejsca, gdzie spoczywa wrak, a załoga zgromadziła się na uroczystej zbiórce i złożyła wiązankę. – Historia na swój sposób zatoczyła koło – podkreśla kmdr por. Urbanowicz. – Trzynastu marynarzy z ORP „Kujawiak” zginęło wykonując zadania po tym, jak ich okręt wszedł na minę. Dziś my jesteśmy w tym samym rejonie świata, kierując poczynaniami sił przeciwminowych – zaznacza.

Po intensywnym tygodniu okręty SMNCMG2 zawinęły do sycylijskiego portu Trapani. Spędziły tam kilka dni. Był czas na odpoczynek, ale też na trening nurków na morzu w okolicach miasta. Zmienił się też skład zespołu – turecki niszczyciel min TGC „Alanya” został zastąpiony przez inną jednostkę z tego kraju – TGC „Erdek”. Od poniedziałku zespół znów jest na morzu. – Teraz ćwiczymy w swoim gronie. To czas na zgranie się z załogą nowego okrętu, a także okazja na wyeliminowanie ostatnich mankamentów – informuje kmdr por. Urbanowicz. W przyszłym tygodniu okręty zespołu rozpoczynają bodaj najbardziej intensywną część misji. Czeka ich cykl manewrów z flotą włoską („Mare Aperto”) i hiszpańską („Spanish Flotex” i „Spanish Minex”). Ćwiczenia będą trwały z krótkimi przerwami aż do końca czerwca.

SNMCMG2 pod polskim dowództwem i z ORP „Czernicki” jako okrętem flagowym działa od stycznia. Do tej pory polscy marynarze spędzili na misji blisko 120 dni, z czego aż 83 – realizując zadania na morzu. Ćwiczyli z okrętami z dziesięciu państw, w tym Bułgarii, Turcji, Ukrainy, Egiptu, czy Czarnogóry. Odwiedzili też 14 portów w ośmiu krajach południowej Europy.

 

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy

dodaj komentarz

komentarze


Pod osłoną tarczy
 
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Wojna na planszy
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Medycyna w wersji specjalnej
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Jutrzenka swobody
Gogle dla pilotów śmigłowców
Czworonożny żandarm w Paryżu
Szturmowanie okopów
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Olimp w Paryżu
Komplet Black Hawków u specjalsów
Breda w polskich rękach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ostre słowa, mocne ciosy
Baza w Redzikowie już działa
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Ämari gotowa do dyżuru
Karta dla rodzin wojskowych
Siła w jedności
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Wzlot, upadek i powrót
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Kolejne FlyEye dla wojska
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Zmiana warty w PKW Liban
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Fabryka Broni rozbudowuje się
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Mamy BohaterONa!
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Polskie „JAG” już działa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Wielka pomoc
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
1000 dni wojny i pomocy
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Powstaną nowe fabryki amunicji
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Patriotyzm na sportowo
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Olympus in Paris
Silne NATO również dzięki Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO